1923 Wiktoriański strajk policji
W 1923 wiktoriański strajk policji miał miejsce w Melbourne , Victoria, Australia . W listopadzie 1923 roku, w przededniu wiosennego karnawału wyścigów w Melbourne , połowa policji w Melbourne rozpoczęła strajk w związku z działaniem systemu nadzoru wykorzystującego szpiegów robotniczych , nazywanych „strachami”. Zamieszki i grabieże nastąpiły, gdy tłumy wylewały się z głównego dworca kolejowego Flinders Street w piątkowe i sobotnie wieczory i szły ulicami Elizabeth i Swanston , rozbijając witryny sklepowe, plądrując i przewracając tramwaj.
Przyczyny strajku
Strajk rozpoczął się późnym wieczorem w środę, 31 października 1923 r. - w przeddzień wiosennego karnawału wyścigowego w Melbourne - kiedy oddział 29 policjantów z Komendy Głównej Policji Russell Street odmówił stawienia się na służbie, powołując się na ciągłe wykorzystywanie szpiegów przez kierownictwo. Policja Wiktorii w tamtym czasie miała za mało personelu, była nisko opłacana w porównaniu z innymi siłami policji stanowej i nie miała emerytury branżowej, a rząd nieustannie odkładał obietnice wprowadzenia programu emerytalnego.
Stowarzyszenie Policji wielokrotnie podejmowało próby poprawy płac i warunków pracy w policji, ale bezpośrednią przyczyną konfliktu była decyzja stosunkowo nowego komendanta głównego policji, Alexandra Nicholsona, o utworzeniu systemu czterech „specjalnych nadzorców” potajemnie monitorować policjantów podczas wykonywania swoich obowiązków. Wywodzący się z szeregów policyjnych mężczyznom tym nadano obraźliwy przydomek „strachy”. Strajk był prowadzony przez Constable Williama Thomasa Brooksa, który wraz z 16 kolegami został zwolniony z oddziału licencyjnego na początku tego roku bez wyjaśnienia i wrócił do rytmu. Mogło to mieć związek z faktem, że dwa lata wcześniej Brooks rozesłał wśród swoich kolegów oficerów petycję wzywającą do lepszych warunków. Towarzysze i Współpracownicy na czele , podpisało go prawie 700 mężczyzn.
Strajk nie był inicjatywą Stowarzyszenia Policji, chociaż organizacja negocjowała w imieniu strajkujących z nacjonalistycznym rządem Wiktorii, kierowanym przez premiera Harry'ego Lawsona . Większość strajkujących stanowili policjanci, wielu z nich wróciło do wojska. Detektywi i wyżsi oficerowie nie brali udziału.
Po 24 godzinach premier zażądał powrotu do pracy i obiecał brak represjonowania, choć nie było obietnicy spełnienia żądań strajkujących. Po 48 godzinach premier ponownie zażądał powrotu do pracy, ale bez gwarancji represjonowania.
Victorian Trades Hall Council , zaskoczona dzikim strajkiem, zgłosiła się na ochotnika do negocjacji w imieniu strajkujących, ale została odrzucona przez rząd. Następnie zwolniono 634 policjantów, a dwóch zwolniono, około jednej trzeciej wiktoriańskiej policji, z których większość nigdy nie została ponownie zatrudniona jako członkowie sił zbrojnych.
Zamieszki i grabieże w centrum Melbourne
W piątkowe i sobotnie wieczory w mieście doszło do zamieszek i grabieży, w wyniku których zginęły trzy osoby, przewrócono tramwaj, wybito szyby i splądrowano towary ze sklepów. Zebrały się tłumy, by być świadkami tego, co się dzieje. Funkcjonariusze pełniący służbę punktową byli wyśmiewani i nękani przez ludzi, dopóki nie wycofali się do ratusza, gdzie tłum szydził z nich, aby wyszli. W kierowaniu ruchem pod nieobecność policji pomagali pracownicy Tramwajów i umundurowani marynarze.
Prośba premiera skierowana do rządu federalnego o wojsko w celu zapobiegania i łagodzenia kłopotów została odrzucona, ale Sir Harry Chauvel i inni dowódcy armii wyznaczyli strażników w placówkach obronnych. W ciągu weekendu zaprzysiężono pięć tysięcy ochotniczych „specjalnych policjantów” do pomocy w przywróceniu porządku. Byli pod kierunkiem Sir Johna Monasha w ratuszu w Melbourne i kierowani przez weteranów AIF i funkcjonariuszy CMF . Funkcjonariusze specjalni byli identyfikowani przez odznaki i opaski.
Wszystkie gazety w Melbourne szybko przypisały zamieszki i grabieże elementowi przestępczemu w Melbourne, ale późniejsze akta sądowe pokazują, że większość zatrzymanych przestępców to młodzi mężczyźni i chłopcy bez historii kryminalnej. Po strajku jego genezę i skutki zbadała Królewska Komisja Monash . Następnie rząd poprawił płace i warunki pracy policji oraz uchwalił ustanowienie policyjnego systemu emerytalnego przed końcem 1923 r.
Notatki
przypisy
- Haldane, sierżant RK (kwiecień 1982). „Strajk policji w Wiktorii - 1923” . Robert Haldane, APM, PhD, BA (z wyróżnieniem) . Australijski Dziennik Policyjny, tom. 36. Nr 2 . Źródło 15 kwietnia 2015 r .
- Buggy, Hugh (17 grudnia 1949). „Kiedy w Melbourne rządziła anarchia” . Argus . Melbourne, Vic .: Biblioteka Narodowa Australii. s. 28, 29, 31 . Źródło 15 kwietnia 2015 r .
- „strajk policji” . Poczta Zachodnia . Perth, WA: Biblioteka Narodowa Australii. 8 listopada 1923. s. 14 . Źródło 16 kwietnia 2015 r .
- „Zamieszki w Melbourne. - Haniebne bezprawie” . Australazjanin . Melbourne, Vic .: Biblioteka Narodowa Australii. 10 listopada 1923. s. 36 . Źródło 16 kwietnia 2015 r .
- „Najnowsze wiadomości. - Haniebne bezprawie” . Strażnik Portlandu . Vic .: Biblioteka Narodowa Australii. 5 listopada 1923. s. 3 Wydanie: WIECZÓR . Źródło 16 kwietnia 2015 r .
- Dni przemocy: Strajk policji w Melbourne w 1923 r. (1998) Gavin Brown i Robert Haldane ISBN 1-876462-01-9
- Rebel Guardians autorstwa Jacqueline Templeton w Strikes: Studies in Twentieth Century Australian Social History (1973) ISBN 0-207-12698-4
Dalsza lektura
Linki zewnętrzne
- Kiedy Melbourne oszalał, zapomniał o Australii
- 1920 w Melbourne
- 1923 w Australii
- 1923 spory pracownicze i strajki
- 1923 zamieszki
- Zbrodnia w Melbourne
- Historia Wiktorii (Australia)
- Spory pracownicze w Australii
- Organy ścigania w Victorii (Australia)
- Wydarzenia listopada 1923 r
- Wydarzenia października 1923 r
- Strajki policji
- Zamieszki i zamieszki w Victorii (Australia)