1975 Kryzys zakładników w konsulacie Indonezji

Wzięcie zakładników na balkonie konsulatu

4 grudnia 1975 r. Siedmiu uzbrojonych Moluków dokonało nalotu na konsulat Indonezji w Amsterdamie w celu wsparcia porwania pociągu w pobliżu wioski Wijster , które rozpoczęło się dwa dni wcześniej. Po wzięciu 41 zakładników, w tym 16 dzieci, terroryści przenieśli się do konsulatu Indonezji w Amsterdamie, na najwyższe piętro. Kilku pracowników konsulatu wydostało się z konsulatu za pomocą liny. Jeden próbował skoczyć na ziemię, ale spadł z 30 stóp (9,1 m) i zmarł pięć dni później w wyniku odniesionych obrażeń w szpitalu.

W tym momencie około 60 osób było przetrzymywanych jako zakładnicy w konsulacie. Napastnicy przedstawili swoje żądania grupie policji i sił specjalnych; poprosili o uwolnienie kilku więźniów politycznych z Południowych Moluków i rozpoczęcie rozmów między przywódcą Moluków a prezydentem Indonezji Suharto . Holenderscy negocjatorzy odrzucili wszystkie żądania, nawet po zwolnieniu dwanaściorga dzieci, twierdząc, że nie będą negocjować, dopóki wszystkie dzieci nie zostaną zwolnione . Rebelianci zgromadzili dzieci na balkonie na trzecim piętrze, grożąc, że zepchną je z krawędzi, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione. Postanowili jednak nie spychać dzieci na krawędź. [ niepełny krótki cytat ]

Kryzys zakończył się 19 grudnia, kiedy porywacze poddali się po niejasnych obietnicach spotkania z władzami holenderskimi i indonezyjskimi w celu omówienia ich sprawy. Porywacze zostali później skazani i skazani na siedem lat więzienia.

Zobacz też

Linki zewnętrzne