727 Tran Hung Dao

727 Tran Hung Dao
Alternatywne nazwy Sajgon, budynek prezydenta
Informacje ogólne
Status Zburzony
Typ Pozarządowe
Styl architektoniczny Wysoki budynek
Miasteczko czy miasto Miasto Ho Chi Minh
Kraj Wietnam
Zakończony 1960
Zburzony 2018
Właściciel Nguyễn Tấn Đời
Wysokość 48,94m
Szczegóły techniczne
Liczba pięter 13
Znany z Nawiedzone miejsce
[1]

727 Tran Hung Dao , znany również jako Sajgon lub Budynek Prezydenta , był podobno nawiedzonym budynkiem znajdującym się w mieście Ho Chi Minh . Używali go również żołnierze amerykańscy na wynajem podczas wojny w Wietnamie .

Pierwotnie został zamówiony przez wietnamskiego biznesmena Nguyễn Tấn Đời . Budynek z 530 pokojami, podzielony na 6 bloków i 13 pięter, został ukończony w 1960 roku.

Historia

Budynek miał trzynaście pięter, co według lokalnego folkloru i doniesień medialnych rzekomo zabiło robotników podczas budowy z powodu „pecha”, który miał być spowodowany pechową liczbą 13 .

Później inżynierowie architektoniczni wezwali szamana , aby zajął się strachem przed złym duchem lub pechem. Szaman, według miejscowych legend, przywiózł zwłoki czterech dziewic z „miejscowego szpitala i zakopał je w czterech rogach budowli”, aby uniknąć jakiejkolwiek krzywdy ze strony złych duchów.

Uważa się, że lokalni mieszkańcy słyszą krzyki przerażenia, odgłosy parady wojskowej , a także nieoczekiwany widok widmowego GI spacerującego z wietnamską dziewczyną.

Francuski architekt ostrzegł Doi przed mało obiecującą strukturą budynku, taką jak „13 pięter”. Przed jej zakończeniem robotnicy byli świadkami częstych incydentów duchowych związanych z „liczbą 13”. Kiedy budynek został ukończony, żołnierze amerykańscy przebywali w budynku na wynajem.

Po zakończeniu wojny w budynku przebywało kilka rodzin wietnamskich i od tego czasu okoliczni mieszkańcy podobno słyszeli krzyki i odgłosy defilady wojskowej.

Późniejszy rozwój

W 2016 roku lub wcześniej lokalne władze miasta Ho Chi Minh ogłosiły oczyszczenie terenu w mieście, w tym w 727 Tran Hung Dao. Usunęli gospodarstwa domowe z mieszkania, jednak dziesięć rodzin odmówiło opuszczenia terenu budowy, ponieważ stawka odszkodowania zapewniona przez władze była rzekomo niska.