Alex l'ariete

Alex l'ariete
W reżyserii Damiana Damianiego
Scenariusz Dardano Sacchetti
Wyprodukowane przez
Vittorio Cecchi Gori Rita Rusić
W roli głównej
Kinematografia Aleksander Grossi
Edytowany przez Klaudio Cutry
Muzyka stworzona przez Claudio Guidettiego
Dystrybuowane przez Grupa Cecchi Gori
Data wydania
  • 28 lipca 2000 ( 28.07.2000 ) (Włochy)
Czas działania
111 minut
Kraj Włochy
Język Włoski
Budżet 3,5 miliona dolarów
kasa 4775 $

Alex l'ariete ( Alex the baran ) to film kryminalny z 2000 roku , wyreżyserowany przez Damiano Damianiego , z udziałem byłego zawodnika Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim Alberto Tomby i Michelle Hunziker .

Wyprodukowany przez Vittorio Cecchi Gori i Ritę Rusić , film jest debiutem aktorskiej kariery Alberto Tomby . Jednak Alex l'ariete był bombą kasową i został skrytykowany przez krytyków za banalną fabułę, przybliżony montaż i występ aktorski Tomby, który wielu uznał za mimowolnie zabawny. Złe recenzje i poczta pantoflowa skłoniły producentów filmu do wycofania go po kilku dniach z kin.

We Włoszech , przez lata, Alex l'ariete zyskał reputację „tak źle, że aż dobrze” i stał się kultowy wśród fanów filmów klasy B.

Działka

Bohaterem jest Carabiniere Alessandro Corso, nazywany „Baranem” ze względu na swoją porywczość i sprawność fizyczną. Przeniesiony do małego miasteczka w Apeninach po nalocie, który zakończył się śmiercią jego bliskiego przyjaciela i współpracownika, Alex zostaje oskarżony o eskortowanie dziewczyny, Antavlevy Bottazzi, znanej jako Leva, i doprowadzenie jej do złożenia zeznań przed sędzią. Dziewczyna zostaje oskarżona o morderstwo, podczas gdy w rzeczywistości jest naocznym świadkiem mogącym wrobić prawdziwych sprawców, którzy są na jej tropie.

Rzucać

Produkcja

Film narodził się początkowo jako powieść detektywistyczna w dwóch 90-minutowych odcinkach zatytułowanych Turbo , które miały być emitowane w sieciach Mediaset i których bohater został już wyznaczony jako Alberto Tomba, który wycofał się z zawodów i próbował rozpocząć karierę jako osobowość telewizyjna. W październiku 1998 Tomba i partnerka, również wybrana już w Michelle Hunziker, pojawili się na okładce TV Sorrisi e Canzoni , aby promować fikcję. Projekt został później odłożony na półkę i przekształcony w film przeznaczony do kina.

Reżyser Damiano Damiani powiedział w rozmowie z La Stampa , że ​​Vittorio Cecchi Gori zaproponował mu wyreżyserowanie filmu i że chętnie się zgodził, odkładając na bok inne projekty. Damiani skierował też dobre słowa zarówno do Tomby („W przeciwieństwie do wielu uznanych wykonawców [...] od razu zrozumiał, jaką wagę odgrywa w kinie technika” i „że kino, podobnie jak sport, wymaga wyrzeczeń, a przede wszystkim posłuszeństwa”), jak i za Hunziker („Ona jest dziewczyną, która ma talent i chce iść własną drogą, lubię ją”).

Film został nakręcony w około dwa i pół miesiąca, od 21 września do 3 grudnia 1998 roku, za łączny koszt około 6 miliardów lirów .

Zdjęcia kręcono w prowincji Rzym (dokładniej w Rzymie i Ciciliano), na stacji kolejowej Ronciglione oraz w Dolomitach .

Podczas kręcenia Tomba odrzucił kaskadera w najbardziej niebezpiecznych scenach, później deklarując, że jest „szczęśliwy, że przeżył to doświadczenie”, nazywając to „męczącym, ale zabawnym”.

Zaplanowano stworzenie kontynuacji, zatytułowanej La gara di Alex ( dosł. „Wyścig Alexa”), osadzonej w świecie motocykli z byłym mistrzem MotoGP Valentino Rossim w roli głównej. Projekt nigdy nie został zrealizowany.

Uwolnienie

Film trafił do kin we Włoszech 28 lipca 2000 roku i został określony jako „pierwszy filmowy slalom” byłego narciarza Alberto Tomby.

Przyjęcie

kasa

Alex l'ariete wypadł fatalnie w kasie: podczas pierwszego weekendu tylko 285 widzów – z czego jedna trzecia w Bolonii , rodzinnym mieście Alberto Tomby – kupiło bilet na film w kinie, uzyskując łączny dochód w wysokości 3,693 lirów. 0,000 (około 2300 dolarów amerykańskich ). Film uplasował się na 44 miejscu w rankingu najchętniej oglądanych filmów tamtego okresu, a pod koniec roku nie znalazł się na liście 100 najchętniej oglądanych filmów okresu 2000/2001. W całym okresie programowym film obejrzało zaledwie 597 widzów, a ze względu na słabą realizację został usunięty z włoskich kin już po dwóch dniach projekcji. W kinach należących do Grupy Cecchi Gori w Rzymie Alex l'Ariete pozostał w programach do następnej niedzieli, przez całkowity okres wyświetlania wynoszący zaledwie dziesięć dni .

Kierunek Damiano Damianiego został określony jako „rozproszony” i „nie do poznania”

O klęsce filmu Tomba początkowo stwierdził, że przyczyną był okres programowania, bo „nikt nie chodzi do kina latem” – jego wypowiedzi zaprzecza fakt, że Mission: Impossible II, które było wyświetlane w tym samym okresie , zyskał ponad 6 miliardów lirów (3,7 miliona dolarów) tylko w pierwszy weekend - podczas gdy Hunziker ironicznie skomentował, że film obejrzałem tylko „ja, moja ciocia i moja babcia”. Aktor Massimo Poggio (grający Robbiego, kolegę Alexa, który umiera na początku filmu) żartował z porażki filmu, stwierdzając, że nigdy nie widział całego filmu: „Opowiadali mi o tym. Jednak po kilku scenach umarłem Oczywiście wina Tomby: nie krył mnie.

Kilka lat później w rozmowie z TgCom24 Tomba stwierdził, że ma „piękne, ale odległe wspomnienia” ze strzelaniny. Przyznał, że „liczył się mój brak doświadczenia”, ale według niego prawdziwym problemem było to, że „ufałem tym, którzy zaproponowali tę pracę, ale montaż nie został wykonany tak, jak powinien, trzeba było przepracować trzy godziny filmu i przekształcić go w godzina fabularna a nie zostawili tak jak byli.Scenariusz się nie udał, a reżyser Damiano Damiani dobry, ale za stary, biedactwo... Najważniejsze jest to, że nie chcieli, żeby olimpijczyk był aktor: nie skierowali mnie we właściwą stronę”.

krytyczna odpowiedź

Film otrzymał jednogłośnie skrajnie negatywne recenzje od krytyków filmowych i jest powszechnie uważany za jeden z najgorszych włoskich filmów, jakie kiedykolwiek powstały.

Według krytyka filmowego Gianniego Canovy, jak napisał w swojej książce Enciclopedia del cinema , Alex l'ariete jest „niezdarny”, podczas gdy Massimo Bertarelli w książce Millecinquecento film da evitare dał filmowi głos 2/10, krytykując gra aktorska dwojga bohaterów i reżyseria Damianiego, określająca tego ostatniego jako „nie do poznania”.

Maurizio Porro w swojej recenzji w Corriere della Sera napisał, że film to „żart”, że „Tomba to Tomba, nie-aktor, który jest świadomy bycia jednym i który gra jego urok” oraz że Damiani „wymienia liczbę stereotypów kina akcji i komedii”. Luca Bottura w L'Unità zdefiniował go jako „film, który sprawił, że bracia Lumière żałowali, że wynaleźli kino”, podsumowując, że „jako komiksowa bomba naprawdę nie boi się rywali”. W La gazzetta dello sport gra aktorska Tomby jest określana jako „bardzo niezręczna i niewyraźna”.

Słownik filmowy Il Mereghetti przyznaje filmowi jedną gwiazdkę na cztery, argumentując, że film „nie może rozśmieszyć ludzi nawet nieumyślnie” oraz że „były mistrz narciarski [...] wydaje się czytać książkę telefoniczną, podczas gdy skrzeczący Hunziker naprawdę budzi mordercze instynkty”.

Stefania Iannuzzi na MYmovies.it przyznała filmowi dwie gwiazdki na pięć, stwierdzając, że „oferuje wiele momentów mimowolnej komedii” i ostro krytykując występy Tomby („Jego interpretacja jest śmieszna”) i Hunziker („Łaskawy, na pewno, ale absolutnie nie nadaje się do tej roli”), podczas gdy Enrico Magrelli w FilmTv.it komentuje, że reżyseria Damianiego jest „rozproszona” i ocenia scenariusz jako „mniej prawdopodobny niż niektóre stare komiksy dla dzieci”, stwierdzając, że cały film jest „brzydki, spartaczony , napisany przez prawdziwych analfabetów, a grany przez słabo zorganizowanych bezrobotnych”. Davide Pulici w Nocturno podkreśla brak dubbingu jako niekorzystny punkt dla interpretacji aktorów i podkreśla brak prawdziwej reżyserii Damianiego, argumentując, że „[albo] reżyserował przez telefon, albo, jeśli był, spał.

W Evening Standard film został opisany jako „niesamowicie brzydki”.

Nagrody

Alberto Tomba zdobył nagrodę satyryczną Cinepernacchie dla najgorszego aktora z motywacją „Dlaczego, Tomba, dlaczego?” oraz otrzymał nominację dla najgorszego aktora podczas nagrody Fiaschi d'oro za „najgorsze włoskie kino” organizowanej przez No Business Like To skojarzenie (nagrodę zdobył Andrea Pezzi za 20 - Venti ).

Linki zewnętrzne