Odszkolanie
Deschooling to termin wymyślony przez austriackiego filozofa Ivana Illicha . Obecnie słowo to jest używane głównie przez osoby uczące się w domu , zwłaszcza osoby nieuczęszczające , w odniesieniu do procesu przejściowego, przez który przechodzą dzieci i rodzice, gdy opuszczają system szkolny, aby rozpocząć naukę w domu. Jest to kluczowy proces, który jest podstawą do funkcjonowania nauczania w domu, w którym dzieci powinny powoli wyrwać się ze szkolnej rutyny i mentalności, ponownie rozwinąć umiejętność uczenia się poprzez samostanowienie i znaleźć zainteresowania, które pozwolą im zdecydować, czego chcą się uczyć. ich pierwsze dni w domu. W zależności od rodzaju osoby i czasu, jaki dziecko spędziło w systemie szkolnym, faza ta może trwać różny czas i może mieć różny wpływ na zachowanie dzieci. Szczególnie w pierwszych dniach deschoolingu często zdarza się, że dzieci chcą przede wszystkim odpocząć od szkolnego otoczenia i dlatego na ogół śpią bardzo długo i odrzucają jakąkolwiek intencjonalną naukę, a zamiast tego szukają zastępczych satysfakcji, takich jak oglądanie telewizji lub granie w gry wideo , bardzo podobne do zachowania podczas wczesnych wakacji szkolnych . Idąc dalej w tym procesie przejściowym, dzieci mogą czuć się znudzone lub nie radzić sobie dobrze z brakującą strukturą dnia, aż w końcu nauczą się wykorzystywać swój czas i swobodę poszukiwania zainteresowań, co w najlepszym przypadku skutkuje dobrowolnym informowaniem się o pewnych rzeczach, którymi są zainteresowani, po czym może rozpocząć się nauczanie w domu.
Często uważany za etap rekreacji lub uzdrowienia ze środowiska szkolnego, wielu zwolenników nowoczesnego ruchu edukacji domowej uważa ten krok za mniej lub bardziej konieczny, ponieważ wielu z nich uważa, że system szkolny może wyrządzić wielkie szkody wrodzonej kreatywności, ciekawości i chęci do nauki. uczyć się u dzieci, twierdząc, że większość dzieci uczyłaby się w szkole tylko pod nienaturalną presją zewnętrzną, taką jak stopnie , zamiast dla siebie, a czego, kiedy, jak i z kim się uczyć, było tam zawsze z góry ustalone, a nie samostanowiące.
Tło
Deschooling przypisuje się głównie Ivanowi Illichowi , który uważał, że należy zrekonstruować tradycyjne nauczanie dzieci. Uważał, że szkoły zawierają „ukryty program nauczania”, który powoduje, że nauka jest dostosowana do ocen i akredytacji, a nie do ważnych umiejętności. Illich uważał, że współczesna szkoła opiera się na fundamencie, który koncentruje się na rozwoju szkół jako systemu uprzemysłowionego. Illich poinformował, że system szkolny stworzył toksyczny przemysł, który specjalizuje się w tym, co rodziny powinny być zdolne do samodzielnego tworzenia, a mianowicie w edukacji. Według Illicha szkoły łączą sukces na papierze z doskonałością akademicką. Zakładał, że szkoły, stopnie i dyplomy dawały fałszywe założenia, że uczniowie opanowali określoną koncepcję edukacyjną.
John Holt był pedagogiem, który również wierzył w deschooling. Jego myśli były ściśle powiązane z Illichem, ponieważ żaden z nich nie był przekonany, że szkoła jest miejscem, w którym uczniowie uczą się wszystkiego, co powinni wiedzieć. Zamiast tego poinformowali, że szkoła nie jest jedyną drogą do nauki, ponieważ uczniowie konsekwentnie uczą się poprzez inne aspekty, takie jak kontakt ze światem przyrody. W rezultacie Illich i Holt postrzegali szkoły jako niewystarczające, ponieważ skupiały się wyłącznie na „ćwiczeniu umiejętności” zamiast na innych metodach uczenia się. Dodatkowo teoretycy deschoolingu postrzegali edukację jako utrzymywanie porządku społecznego. Dlatego chcieli „potępić monopol tradycyjnych instytucji edukacyjnych na edukację i naukę”.
Społeczeństwo unschooling/deschooling
„Odszkodowanie” osoby nie oznacza lekceważenia aktu uczenia się lub studiowania w szkołach. Przedstawiony przez Illicha i Holta obraz społeczeństwa bez edukacji zapewni każdemu możliwość wyboru, czy pójdzie do szkoły. Zamiast zmuszać ludzi do chodzenia do szkoły, przystępowania do testu przed wejściem do szkoły lub odmawiania im możliwości nauczenia się pożądanego tematu, ludzie mieliby swobodę wyboru sposobu uczenia się. Według Johna Holta, zwolennika unschoolingu , „społeczeństwo pozbawione edukacji byłoby społeczeństwem, w którym każdy miałby jak najszerszy i najbardziej wolny wybór nauki tego, czego chce się uczyć, czy to w szkole, czy w zupełnie inny sposób”. Holt później zaczął używać terminu „unschooling”, aby objąć swój edukacyjny system przekonań.
Zobacz też
Linki zewnętrzne
- Deschooling: jak długo to trwa?
- Odszkodowanie na stronie www.homeschool.com
- Jak przejść ze szkoły publicznej do szkoły domowej na Wikihow