Dziewczyna z kalendarza (DC Comics)
Dziewczyna z kalendarza | |
---|---|
informacji o publikacji | |
Wydawca | Komiks DC |
Pierwsze pojawienie się | Nowe przygody Batmana |
Stworzone przez | Paweł Dini |
Informacje w historii | |
Pełne imię i nazwisko | Strona Munroe |
Calendar Girl to superzłoczyńca, która zadebiutowała w odcinku The New Batman Adventures „Mean Seasons”. Była supermodelka o imieniu Page Munroe, postać miała poważne problemy z poczuciem własnej wartości i dysmorfię ciała po tym, jak została zwolniona przez swojego agenta, gdy skończyła 30 lat. Calendar Girl jest przedstawiana jako atrakcyjna fizycznie kobieta z długimi czarnymi włosami i maską na twarzy; jej motyw opiera się na różnych dorocznych świętach i walce z ageizmem . Głosu użyczyła jej Sela Ward , a stworzył ją Paul Dini . Calendar Girl była jednorazową postacią, która nie pojawiła się w żadnej innej DC Comics i jest oparta na postaci Calendar Man .
Pierwsze pojawienie się
Pierwsze i jedyne pojawienie się Calendar Girl ma miejsce w odcinku The New Batman Adventures „Mean Seasons”. Porywa szereg postaci korporacyjnych, które wcześniej zatrudniły ją jako supermodelkę Page Munroe . Jej były agent wyjawia Batmanowi i Batgirl, że została niegrzecznie zwolniona z powodu wieku, kiedy skończyła 30 lat i została zastąpiona przez młodsze dziewczyny. Calendar Girl zostaje zatrzymana przez Batmana i Batgirl , gdy przebiera się za Ponurego Żniwiarza na Święto Zmarłych i atakuje swoich zakładników kosą . Detektyw Bullock zdziera maskę z twarzy, pomimo plotek, że Page Munroe spartaczył operację plastyczną i jest fizycznie ohydny. Batgirl jest zszokowana, widząc, że Kalendarzowa Dziewczyna wciąż jest piękną kobietą, ale Batman zauważa, że wszystko, co widzi, to jej wady, gdy kobieta wije się na ziemi z krzykiem, próbując ukryć swoją „brzydką” twarz, aby nikt jej nie widział.
Komentarz do ageizmu
Kyle Anderson z Nerdist zauważył podczas recenzji „Mean Seasons”, że postać Calendar Girl służy jako przykład dyskryminacji ze względu na wiek i agizmu w fikcji. Anderson stwierdził, że „temat starzenia się, który nie jest złą rzeczą, i przeceniania młodości, są stałe w odcinku. I to było bardzo celowe; aktorka Sela Ward udzieliła głosu Calendar Girl i wówczas prowadziła kampanię protestacyjną przeciwko Hollywoodzki wiekowy wiek i jego szkodliwy wpływ na postrzeganie opinii publicznej. Mówi się nawet, że Monroe została zmarginalizowana tylko dlatego, że skończyła 30 lat, a objęcie tej roli przez Ward wydaje się bezpośrednio zgodne z jej celem”.