Fairfax, Kalifornia Katastrofa B-17

Miejsce katastrofy B-17

Wczesnym rankiem 16 maja 1946 roku samolot US Army B-17 Flying Fortress rozbił się w White's Hill (znanym również lokalnie jako „White Hill”) w pobliżu Fairfax w Kalifornii . Dwóch mężczyzn zginęło, a sześciu zostało ciężko rannych. Pojawiły się doniesienia, że ​​B-17 przewoził broni jądrowej do testów Operacji Crossroads na atolu Bikini , ale te doniesienia nie zostały potwierdzone. Jednak ze względu na zachowanie i działania władz wojskowych na miejscu katastrofy oraz zeznania kilku wiarygodnych świadków, w tym kilku członków załogi, pozostają pytania dotyczące ładunku samolotu.

Plan podróży

Samolot o numerze seryjnym 44-85510 wystartował 15 maja o godzinie 16:00 z bazy sił powietrznych armii Clovis w Clovis w stanie Nowy Meksyk . Była to baza szkoleniowa B-17 biorących udział w przygotowaniach do testów w Bikini. Pilotem był porucznik Warder Skaggs. Wraz z trzema innymi członkami załogi było 12 pasażerów. Po zatrzymaniu się w Davis-Monthan Army Air Force Base w pobliżu Tucson w Arizonie i kolejnym w Mines Field w pobliżu Los Angeles , gdzie kilku pasażerów wysiadło, samolot był w drodze do Hamilton Army Air Force Base , zwanej także Hamilton Field, w hrabstwie Marin . , Kalifornia . Samolot miał przybyć do Hamilton o 1:17 rano 16-go.

Błąd nawigacji

Tuż przed drugą w nocy 16 maja radiooperatorzy Oakland Naval Air Station usłyszeli wezwanie załogi B-17. Załoga poinformowała, że ​​w ich samolocie kończy się paliwo i zaginął we mgle. B-17 faktycznie przelatywał nad Hamilton Field, kiedy komunikowali się z radiooperatorami lotniska Oakland Naval Station, ale z powodu gęstej mgły załoga B-17 myślała, że ​​lecą nad lotniskiem Oakland Naval Station. Niestety, tak samo zrobili radiooperatorzy z Oakland. Oakland polecił B-17 zejść na wysokość 1500 stóp i skierować się nad ocean; umożliwiłoby to operatorom z Oakland wykrycie samolotu na radarze. Załoga B-17 postąpiła zgodnie z instrukcjami i zeszła na wysokość 1500 stóp, ale zamiast tego uderzyła w zbocze White's Hill, na zachód od Fairfax. Samolot zsunął się 75 jardów w dół zbocza i zatrzymał się. Miejsce to znajdowało się dziewięć mil powietrznych na południowy zachód od Hamilton Field i około osiemnastu mil drogą.

Pilot i drugi pilot byli jedynymi, którzy byli w stanie wydostać się z wraku, chociaż kilku innych wciąż żyło. Poważnie ranni zeszli ze wzgórza do pobliskiego domu rekonwalescencji , gdzie mogli skontaktować się z władzami przez telefon.

Reakcja kryzysowa i teoria ładunku jądrowego

W ciągu godziny na miejsce przybyło kilkudziesięciu cywilnych ratowników, a następnie żandarmeria wojskowa. Po uratowaniu innych ocalałych i usunięciu ciał tych, którzy zginęli, władze wojskowe trzymały gapiów z dala od broni, gdy użyły dźwigów do usunięcia dwóch dużych skrzyń z wraku. Chociaż armia stanowczo zaprzeczała, jakoby B-17 miał cokolwiek wspólnego z testami Operacji Crossroads, a tym bardziej, że przewoził jakikolwiek ładunek nuklearny, podejrzenia w regionie nadal były wysokie. W następnym tygodniu lokalna gazeta zasugerowała, że ​​gdyby „… latająca Forteca, która rozbiła się nad Fairfax w zeszłym tygodniu [nie] była załadowana ściśle tajnym sprzętem mającym związek z testem bomby atomowej w Bikini, być może nie byłoby takiego dziki pośpiech, aby silnie strzec wraku”. Wielu kwestionuje teorię ładunku jądrowego opartą na fakcie, że B-17 był przestarzały, a bardziej wydajne samoloty, takie jak B-29 lub C-54, były łatwo dostępne.

Powoduje

Samolot miał wystarczającą ilość paliwa na nieprzerwany lot transkontynentalny i tankował w pobliżu Los Angeles, zaledwie 400 mil na południe. Jednak przyczyną katastrofy był brak paliwa oraz błąd pilota.