Gang Daly'ego

Daly Gang był znanym, choć obecnie nieznanym, gangiem bandytów, który działał w Aurorze w Nevadzie i sąsiednich częściach. Gang został nazwany na cześć swojego przywódcy Johna Daly'ego , ale kierował nim szef znany tylko jako „Trzypalce” Jack McDowell. Gang terroryzował Aurorę i słynął z napadów z bronią w ręku i strzelanin. Byli również znani z brutalnego traktowania swoich ofiar i każdego, kto stawiał opór ich rabunkowi. Gang jest obecnie uważany przez historyków za jeden z najbardziej niedocenianych i brutalnych gangów na Dzikim Zachodzie .

Przez 25 lat gang popełniał przestępstwa przy niewielkiej lub żadnej ingerencji ze strony prawa. Co gorsza dla mieszkańców Aurory, wielu członków gangu, w tym John Daly, zostało marszałkami miasta jesienią 1863 roku. Rok później cytowana jest lokalna gazeta Esmeralda Star, mówiąc: „Zaraz po zaprzysiężeniu marszałka niż najgorsi złoczyńcy, którzy kiedykolwiek nawiedzili cywilizowaną społeczność, zostali mianowani policjantami i z nielicznymi wyjątkami składali się z tak trudnej grupy, jeśli przestępcy nigdy nie zostali uwolnieni”. Wszyscy świadkowie ich zbrodni byli zastraszani i zastraszani.

Ale 1 lutego 1864 roku ich zabójstwo mężczyzny imieniem William R. Johnson zwróciło na siebie uwagę całego kraju, co ostatecznie rozwścieczyło wielu osadników w mieście. Johnson wcześniej zabił członka Daly Gang o imieniu Jim Sears, kiedy ten próbował ukraść jego konia. Daly Gang zemścił się, chwytając Johnsona, a następnie albo go zastrzelił, albo poderżnął mu gardło. Niektóre relacje mówią, że gang podpalił również jego ciało. Po zabójstwie Johnsona wielu miało dość gangu Daly'ego i utworzyli strażników złożoną z ponad 600 mężczyzn. Schwytali wielu członków gangu, w tym Daly'ego i McDowella, w ich kryjówce w Aurora Saloon. Następnie zostali zamknięci w prowizorycznym więzieniu, a po procesach z perkusistami zostali powieszeni przed Armory Hall.

Ta akcja tak bardzo rozgniewała gubernatora Jamesa W. Nye , że dwa dni później udał się do Aurory z marszałkiem rektorem Van Bokkelenem i marszałkiem Stanów Zjednoczonych Wassonem i zamierzał wezwać wojska z Fort Churchill do stłumienia strażników. Po zbadaniu stanu faktycznego przez Marszałka nie podjęto żadnych działań wobec „Komitetu Bezpieczeństwa Obywateli”.

Wybitni członkowie

Johna Daly'ego

John Daly był przywódcą gangu i imiennikiem. Przybywając do Aurory stanie Nevada z Kalifornii na początku lat 60 . Miasto. Stosując taktykę zastraszania znaną jako „kryminalna czujność”, zlinczowali każdego, kto stawiał opór. The Pond Mining Company zatrudniła gang jako najemników w ich sporze z Real Del Monte Mining Company o roszczenia do Last Chance Hill. Obie firmy zatrudniały bandytów, aby zastraszali drugą stronę i powstrzymywali świadków przed składaniem zeznań przeciwko ich firmom w sądzie. W ciągu trzech lat około dwudziestu siedmiu obywateli padło ofiarą przemocy.

Po zabójstwie Williama Johnsona 5 lutego 1864 r. Grupa strażników wyciągnęła Daly'ego i członków gangu McDowella, Buckleya i Mastersona z salonu i zamknęła ich, podczas gdy szybko budowali szubienicę. Niedługo później wszyscy czterej zostali powieszeni przed Armory Hall w Aurora. Mówi się, że duch Daly'ego nadal pojawia się w Aurorze, początkowo w pierwszą rocznicę jego egzekucji.

George'a Lloyda

George Lloyd był członkiem gangu Daly, godnym uwagi jako jedyny członek zabity przez Johna Daly'ego, kiedy on i gang służyli jako stróże prawa w Aurorze. George Lloyd był uczestnikiem strzelaniny, która miała miejsce na nabrzeżu w Nevadzie i w wyniku której zginęło wielu mężczyzn, w tym niektórzy jego krewni. Był sądzony i więziony, ale wkrótce został zwolniony. John Daly, działając jako oficer pokojowy, spotkał Lloyda w salonie Del Monte Exchange. Po kłótni obaj wyciągnęli broń i strzelili do siebie. George został śmiertelnie ranny i zmarł później.

Toma Carberry'ego

Innym z najbardziej znanych i dobrze udokumentowanych członków Daly Gang był urodzony w Irlandii Tom Carberry, również nazywany „irlandzkim Tomem”. Był jednym z najbardziej przerażających rewolwerowców w Aurorze i Austin , stoczył wiele strzelanin z innymi rewolwerowcami i bandytami. Kiedy gang został ostatecznie schwytany przez strażników, Tom był jednym z uwolnionych po udowodnieniu, że nie ma nic wspólnego z morderstwem Johnsona, i był jednym z nielicznych szczęśliwców, którzy przeżyli długo po zniszczeniu gangu.

Jedną z strzelanin Toma był jego pojedynek z innym członkiem gangu Daly, Vance'em, który niedawno wrócił do Austin w sierpniu 1867 roku. Doniesiono, że Vance był zazdrosny o reputację Toma i chcąc sprawdzić jego umiejętności, Vance wyzwał go na pojedynek. Carberry był w tym czasie nieuzbrojony, więc Vance powiedział mu, żeby „brał się w garść” i wrócił z bronią. Wkrótce Carberry przyniósł własny pistolet, a kiedy on i Vance w końcu spotkali się twarzą w twarz na głównej ulicy Austin, obaj natychmiast wyciągnęli broń i zaczęli strzelać. Podczas strzelaniny strzały Vance'a chybiły Toma, ale Irlandczyk wycelował pewniej i zastrzelił Vance'a. Po tym incydencie z dawnego gangu Daly w Aurora pozostał tylko irlandzki Tom.

5 września 1868 roku irlandzki Tom stoczył kolejny pojedynek z mężczyzną o imieniu Charles Ridgely. Zaczęło się, gdy ta dwójka niestety spotkała się w Austin's International Hotel. Obaj mężczyźni mieli wcześniej do siebie urazę, a kiedy się spotkali, zaczęli wymieniać się obelgami. Tom następnie powiedział Ridgely'emu, aby wyszedł z budynku i uzbroił się, co ten ostatni ze złością zobowiązał się. Ridgley wyszedł z hotelu, wziął broń i wrócił do Toma. Gdy szedł w kierunku hotelu, Tom nagle woła go z ulicy. Następnie obaj szybko wyciągnęli pistolety i oddali kilka strzałów. Ich pierwsze strzały chybiły, ale Tomowi udało się wywiercić dwie kule prosto w klatkę piersiową Ridgleya, które miały go zabić kilka minut później. To wydarzenie byłoby ostatnim razem, kiedy irlandzki Tom lub Daly Gang pojawiliby się lub zostali wspomniani w wiadomościach lub nagraniach później.