Incydent na stacji Mishima
Incydent na stacji Mishima Miejsce | |
---|---|
Szczegóły | |
Data |
27 grudnia 1995 18:30 |
Lokalizacja | Mishima, Shizuoka , Japonia |
Współrzędne | |
Linia | Tokaido Shinkansen |
Operator | Centrum JR |
Przyczyna | Zaniedbanie pasażera, zaniedbanie załogi, błąd konstrukcyjny |
Statystyka | |
Zgony | 1 |
Incydent na stacji Mishima ( 三島駅事故 , Mishima eki jiko ) był incydentem, który miał miejsce na stacji Mishima w Mishima , Shizuoka , Japonia , 27 grudnia 1995 roku, kiedy 17-letni student upadł na śmierć po tym, jak został złapany w drzwi wagonu odjeżdżającego pociągu Shinkansen.
Był to pierwszy śmiertelny wypadek pasażera w historii Tokaido Shinkansen .
Streszczenie
O 18:30 czasu lokalnego, po skorzystaniu z telefonu publicznego na peronie, 17-letni student Yusuke Kawarazaki próbował wejść na pokład linii Kodama jadącej na zachód , kiedy jego palec utknął w zamykanych drzwiach. Następnie pociąg Shinkansen opuścił stację, ciągnąc za sobą Kawarazaki. Uczeń został przeciągnięty około 100 jardów (91 m), zanim upadł i zmarł z powodu śmiertelnego urazu głowy.
Był to pierwszy śmiertelny wypadek na Shinkansenie od czasu jego uruchomienia w 1964 roku.
Przegląd
W czasie incydentu wszystkie drzwi pasażerskie w pociągach Shinkansen były zamknięte za pomocą hermetycznej plomby. W tym konkretnym pociągu, serii 0 , pieczęć zostanie aktywowana w momencie zamknięcia drzwi. Siła hermetycznej uszczelki wystarczyła, by utknąć w mechanizmie palca ucznia. Ponadto urządzenie, którego zadaniem było wykrywanie ciał obcych w mechanizmie drzwi, było w stanie wykrywać tylko obiekty o określonej średnicy. Średnica palca Kawarazakiego była mniejsza niż to, co urządzenie było w stanie wykryć.
Następstwa i próba
W 1997 roku JR West ogłosił zmiany w konstrukcji drzwi wszystkich pociągów Shinkansen kursujących na liniach Tokaido i San'yō Shinkansen . Obejmowało to zmiany w mechanizmach mających na celu utrzymywanie drzwi zamkniętych, gdy pociąg jest w ruchu. W przypadku danej serii pociągów prędkość, przy której aktywowana jest uszczelka drzwi, została zmieniona z zera na 30 kilometrów na godzinę (19 mil na godzinę).
W marcu 2001 roku pogrążona w żałobie rodzina pozwała JR Central za zaniedbanie, które doprowadziło do śmierci. Na rozprawie ustalono, że uczniowi brakowało obowiązków i świadomości oczekiwanej od osób korzystających z pociągów. Jednocześnie ustalono, że firma ma możliwość (i odpowiedzialność) zapewnienia gotowości pociągu Shinkansen do odjazdu, a tym samym zapobieżenia wypadkowi. W rezultacie Sąd Rejonowy Shizuoka orzekł, że JR Central ponosi winę w 60%, podczas gdy ofiara ponosi winę w 40%. W rezultacie nakazano JR Central zapłacić rodzinie 48 460 000 jenów (około 320 000 USD, po uwzględnieniu inflacji). Obie strony odwołały się od wyroku. Doszło jednak do ugody w Sąd Najwyższy w Tokio później tego samego roku, 26 listopada, prawie sześć lat po incydencie.