Jakub Bino
Jacques Bino (zm. 18 lutego 2009) był agentem podatkowym z Gwadelupy , działaczem i przedstawicielem związków zawodowych . Bino był pierwszą osobą zabitą podczas przemocy związanej ze strajkami generalnymi na francuskich Karaibach w 2009 roku .
Bino był aktywnym uczestnikiem pierwszego miesiąca strajków generalnych na Gwadelupie. Jednak Bino został zastrzelony krótko po północy w środę, 18 lutego 2009 roku, kiedy wracał do domu z protestu. Bino zbliżył się do grupy uzbrojonych młodych ludzi, którzy obsadzali prowizoryczną barykadę w mieście Pointe-à-Pitre . Tłum otworzył ogień do samochodu Bino. Samochód Bino został trzykrotnie trafiony pociskami ze strzelby kal. 12 typu Brenneke . Jeden z wystrzałów ze strzelby przebił przednią szybę samochodu, uderzając Bino w klatkę piersiową i zabijając go.
W okolicy nie było policji, kiedy zabito Bino. Jean-Michel Pretre, lokalny prokurator z Gwadelupy , spekulował, że młodzi ludzie, którzy działali niezależnie od oficjalnych strajków, mogli pomylić Bino z policjantem w cywilu, kiedy otworzyli ogień. Burmistrz Point-à-Pitre, Jacques Bangou, zauważył po śmierci Bino, że „przez ostatnie 48 godzin ulice były w rękach grup młodych ludzi, którzy całkowicie wymknęli się spod kontroli”.
Morderstwo Bino mogło być punktem zwrotnym w strajkach generalnych, kiedy zarówno rząd francuski, jak i grupy związkowe LKP zaczęły poważnie zwracać uwagę na konflikt.
Pogrzeb Bino odbył się w niedzielę 22 lutego 2009 r. W jego pogrzebie uczestniczyła była kandydatka na prezydenta Francji z socjalistów , Ségolène Royal , która przybyła w sobotę, aby wziąć udział w jego nabożeństwie żałobnym . Royal wykorzystał tę uroczystą okazję do skrytykowania rządu francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego , mówiąc, że rząd „porzucił” Gwadelupę i wezwał go do znalezienia „rozwiązania” kryzysu”.
W chwili zabójstwa Jacques Bino miał 50 lat. Pozostawił żonę Marie-Antoinette Bino, która mieszka w Pointe-à-Pitre.