Kto jest kim wśród amerykańskich uczniów szkół średnich
Who's Who Among American High School Students była witryną internetową i publikacją (należącą do Educational Communications Inc. i zarządzaną przez nią), która zawierała listę uczniów szkół średnich , „którzy wyróżniają się w nauce, zajęciach pozalekcyjnych i pracy społecznej”. Witryna została zamknięta w listopadzie 2007 roku z powodu bankructwa jej firmy macierzystej.
O
Kto jest kim wśród amerykańskich uczniów szkół średnich, opracował i opublikował coroczne wydanie, w którym wymieniono nazwiska i osiągnięcia uczniów. Według strony internetowej osoby, które przyjmą nominację do umieszczenia w książce, są czasami kwalifikowane do różnych możliwości stypendialnych . Chociaż nie było żadnych wymaganych opłat do rozważenia, istniał opcjonalny zakup publikacji ogłoszenia.
Kto jest kim wśród amerykańskich uczniów szkół średnich był jedną z trzech publikacji wydanych przez Educational Communications, Inc. (ECI). ECI było częścią American Achievement Corporation (AAC) z siedzibą w Austin w Teksasie . AAC jest jedną z 7 firm należących do Fenway Partners z siedzibą w Nowym Jorku . ECI zakończyło działalność 1 listopada 2007 roku.
Krytyka
Było wiele dyskusji na temat wartości książki. Chociaż umieszczenie na liście nie kosztuje żadnych pieniędzy, jest często klasyfikowane jako oszustwo , ponieważ jest to próba zarobienia pieniędzy przez prywatną firmę na dumnych rodzicach i uczniach, którzy kupują książkę i różne pamiątki (takie jak „pamiątkowy breloczek do kluczy” ) związane z publikacją w próbie rozpoznania. Pojawiły się obawy co do sposobu nominacji uczniów oraz tego, czy wpisy na liście są sprawdzone i dokładne.
Przedmiotem innej krytyki był fakt wykluczenia niektórych uczniów, najwyraźniej na podstawie wysoce losowych lub subiektywnych czynników, podczas gdy inni zostali włączeni. W przeciwieństwie do nagród akademickich, sportowych, artystycznych lub obywatelskich, które przynajmniej częściowo opierają się na widocznych zasługach, te próżne publikacje zdawały się być pod silnym wpływem stronniczych rekomendacji nauczycieli lub nawet wyimaginowanych osiągnięć deklarowanych przez uczniów (np. w szkolnych przedstawieniach, które nigdy nie istniały). Inną podniesioną kwestią, szczególnie w odniesieniu do szkół prywatnych, jest to, że publikacje tego rodzaju służą kwestionowaniu standardów (na przykład) instytucji rzymskokatolickiej, która ustala własne normy dotyczące sukcesów uczniów w obszarach wykraczających poza naukę i działalność.
Chociaż dumni rodzice zostali poproszeni o zakup książek i uiszczenie dodatkowej opłaty za umieszczenie zdjęć w książce, „Who's Who” zapewniało stypendia ograniczonej liczbie uczniów rocznie. Zdjęcia każdego stypendysty zostały dołączone bez żadnych kosztów dla rodziców, a egzemplarz książki został przekazany bezpłatnie rodzinie każdego stypendysty. [ potrzebne źródło ]
Studenci zgodzili się na umieszczenie ich na liście Who's Who w nadziei, że lista ta będzie postrzegana przez biura rekrutacyjne na uczelniach jako znaczące uznanie dla akademickiego i pozaszkolnego zaangażowania studenta. Jednak większość urzędników ds. rekrutacji uważa, że wyróżnienie nie ma takiej wartości, aw rzeczywistości niektórzy uważają „zaszczyt” za żart. Według wiceprezesa ds. rekrutacji na Uniwersytecie Hamline : „Szczerze mówiąc, jest to coś, czego urzędnik ds. Rekrutacji zwykle nie wziąłby pod uwagę lub nie wziąłby pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o przyjęciu”, dodając, że Kto jest kim… po prostu próbuje sprzedawać książki.