Maniak aptekarski

Szczegóły
Apteki Maniaka
Ofiary 2-11
Rozpiętość przestępstw
maj – sierpień 2011r
Kraj Rosja
stan(y) Czelabińsk
Data zatrzymania
Nie dotyczy

The Pharmacy Maniac to nazwisko niezidentyfikowanego rosyjskiego seryjnego mordercy , który zabił 2 mężczyzn w Czelabińsku w 2011 roku, obaj w aptekach. Pozostaje nieschwytany, a jego motywy nie zostały w pełni ustalone.

Morderstwa

Drugie morderstwo

Sprawca popełnił swoje pierwsze morderstwo 26 maja 2011 r. W masce medycznej, okularach i kapeluszu sprawca wszedł do apteki „Classic” przy Prospektie Lenina 34 w centrum Czelabińska. W dłoniach trzymał odpiłowaną strzelbę i czarną celofanową torebkę. W chwili, gdy sprawca wszedł do apteki, przebywało w niej łącznie osiem osób – 4 pracowników i 4 klientów. Zaczął żądać kosztowności od tych w aptece, stwierdzając: „Potrzebuję 60 tysięcy rubli. Włóż pieniądze, kto nie chce, może się wyprowadzić, [ale] strzelę [im] w brzuch”. Później do apteki weszły jeszcze 2 kobiety, a rabuś kazał im oddać biżuterię i odsunąć się. Kobiety wręczyły sprawcy złote łańcuszki, bransoletkę, pierścionek, krzyżyk i kościelną zawieszkę. W tym czasie niektórym osobom udało się uciec z apteki wyjściem z innego pomieszczenia. Wtedy do apteki wszedł 49-letni Vladamir Shin, aby kupić lekarstwo. Widząc trwający napad, Shin próbował wybiec frontowymi drzwiami. Sprawca krzyknął „Stop” i śmiertelnie postrzelił Shina w klatkę piersiową. Następnie napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia.

W dniu 10 sierpnia 2011 r. sprawca wszedł o godzinie 17:30 do innej apteki Classic – 500 metrów od pierwszego napadu. Wchodząc zastrzelił 30-letniego Igora Ustinowa. Goście apteki wbiegli do innego pokoju i skulili się w kącie. Nie kradnąc niczego, sprawca wyszedł na zewnątrz, aby przeładować broń. Po przeładowaniu broni sprawca ponownie wszedł do apteki. Przechodząc obok rannego Ustinowa, napastnik zapytał: „Gdzie on jest?” Następnie sprawca wrócił do Ustinowa i kilka razy strzelił mu w głowę. Według świadków sprawca powiedział wtedy „To twoja wina” lub „To wszystko twoja wina, białe fartuchy”. Zadowolony, że ofiara nie żyje, włożył broń do celofanowej torby i wyszedł.

Dochodzenie

Po drugim morderstwie pojawiła się teoria seryjnego mordercy, ponieważ obie ofiary zostały zastrzelone z tej samej broni. Sprawca dokonywał ataków wyłącznie na sklepy należące do marki „Classic”. Według świadków, przestępca wyglądał śmiesznie, zachowywał się niepewnie i często wyrażał się przy pomocy zwrotów używanych przez stereotypowych amerykańskich żołnierzy. Jego wygląd na nikim nie zrobił pozytywnego wrażenia.

Po tym, jak po drugim morderstwie wybuchła panika, czelabińska policja zaczęła pracować jeszcze intensywniej. Sieć aptek „Classic” została objęta specjalną jurysdykcją, a portret domniemanego zabójcy został wywieszony w środkach transportu publicznego, sklepach i dużych biurowcach. Za wszelkie informacje prowadzące do jego schwytania wyznaczono nagrodę w wysokości 1 000 000 rubli . Niezdolność policji do złapania maniaka wywołała powszechną krytykę czelabińskiego systemu ścigania w środkach masowego przekazu .

Niektórzy przypuszczają, że zabójca cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową , ale wnioski biegłych z Okręgowego Szpitala Psychoneurologicznego, którzy ułożyli jego profil sprawcy , twierdzą coś przeciwnego. Psychiatrzy uważają, że miał motyw najemnika, ale z powodu braku doświadczenia zabójca opuścił miejsce zbrodni, zanim zabrał dużo pieniędzy lub kosztowności. Apteczny Maniak przygotował się jednak do swoich zbrodni z wyprzedzeniem. Sprawca pozostaje nieuchwytny, jego motywy pozostają niejasne, a podejrzanych brakuje. Odnotowano również przypadki „naśladowców”. Próby matematycznego obliczenia poczynań maniaka spełzły na niczym. W 2016 roku zintensyfikowano śledztwo, ponownie prowadzono aktywne poszukiwania podejrzanych.

W mediach

W pierwszym sezonie serialu telewizyjnego „Karpow” (2013) 29. odcinek zatytułowany Inni jest oparty na Maniaku aptekarskim.

Zobacz też

Linki zewnętrzne