Marsz chłopski
Marsz Chłopski ( fiński : talonpoikaismarssi , szwedzki : bondetåget ) był demonstracją w Helsinkach 7 lipca 1930 roku skrajnie prawicowego ruchu Lapua , w której wzięło udział ponad 12 000 zwolenników z całego kraju. Był to najbardziej znaczący pokaz siły w krótkiej historii ruchu Lapua, wymierzony przede wszystkim w komunistów, ale miał też na celu wywarcie presji na fiński rząd. prezydent Lauri Relander , premier Pehr Evind Svinhufvud byli zaproszonymi gośćmi na głównym wydarzeniu odbywającym się na Placu Senackim. Ponadto obecni byli prawicowi posłowie, przywódcy wojskowi kraju oraz generał Mannerheim , głównodowodzący Białej Armii wojny secesyjnej . Pochód chłopski celowo przypominał Białą Paradę Zwycięstwa z 16 maja 1918 r. i również podążał jej trasą.
Pierwotnym celem marszu chłopskiego było doprowadzenie do upadku gabinetu Kyösti Kallio , który prowadził politykę pojednania z byłymi czerwonymi . Kiedy na kilka dni przed marszem zrealizowano główny cel, demonstracja skupiła się na przeciwstawianiu się komunizmowi. W przemówieniu do parlamentu Vihtori Kosola , przywódca ruchu Lapua, przedstawił swoje postulaty wprowadzenia ustawy zakazującej działalności komunistów. Innymi głównymi mówcami byli księża Kaarlo Kares i Väinö Malmivaara , którzy wygłaszali przemówienia religijne i domagali się m.in. zaprzestania bluźnierstw. Oprócz opozycji z lewej strony, incydent wywołał sprzeciw ze strony umiarkowanej prawicy, która obawiała się próby zamachu stanu ze strony Lapua .
Rząd Kallio był bezsilny wobec nacisków ruchu Lapua, gdy niepewny lojalności białej gwardii nie był w stanie podjąć działań odwetowych. 1 lipca parlament zebrał się w środku wakacji, aby omówić ustawę o ochronie i pięć różnych ustaw komunistycznych. Tego samego dnia na spotkanie z prezydentem Relanderem przybyła delegacja ruchu Lapua, domagając się nie tylko zakazu działalności komunistycznej, ale także przejścia na głosowanie większościowe, jednoosobowe okręgi wyborcze i prawo wyborcze związane z możliwością płacenia podatków. Dzień później Relander rozwiązał gabinet pomimo wotum zaufania parlamentu. Składy nabojów fabryki nabojów Lapua i zbrojowni Ilmajoki zostały przeniesione do południowej Finlandii przez ministra obrony Juho Niukkanen przed swoją rezygnacją w przypadku zamachu stanu. Svinhufvud został nowym premierem 4 lipca. Wyjątkowo nie angażował ugrupowań parlamentarnych w negocjacje gabinetowe, ale pozwalał kierownictwu ruchu Lapua wpływać na jego program i skład.
Następnego dnia działacze ruchu Lapua wdarli się na posiedzenie Komisji Konstytucyjnej, skąd uprowadzili socjalistycznych posłów Eino Pekkala i Jalmari Rötkö. 6 lipca minister spraw wewnętrznych Erkki Kuokkanen nakazał uwięzienie wszystkich 23 posłów komunistycznych pod zarzutem „zdrady”. Rząd zażądał również wydania władzom Pekkali i Rötkö lub nieuczestniczenia w obchodach marszu chłopskiego. Osoby mające wpływ na tło ruchu Lapua, Kai Donner a SJ Pentti nalegał na zatrzymanie ich w Lapua, ale ostatecznie Vihtori Kosola zgodził się na żądanie, obawiając się, że marsz zostanie zrujnowany przez nieobecność rządu.
Uczestnicy
Pierwotnie planowano liczbę uczestników marszu na 40 tys., jednak ze względów bezpieczeństwa postanowiono ograniczyć ją do 10 tys. mężczyzn. Gdy zarejestrowanych było jeszcze znacznie więcej, marsz ograniczono do osób powyżej 24 roku życia. Starano się również, aby wydarzenie pozostało spokojne, a tylko starsi mężczyźni byli przyzwyczajeni do dyscypliny wojskowej. Dla młodszych w ten sam weekend w całym kraju odbyły się obchody białej gwardii. Ostateczna liczba uczestników wyniosła około 12 600. Marsz został zorganizowany według okręgów białej gwardii na 21 batalionów liczących łącznie 75 kompanii. Zostali dalej podzieleni na zespoły i grupy po ośmiu mężczyzn. Wielu uczestników było uzbrojonych. Lider ds Pułk Paavo Susitaival z południowo-zachodniej Finlandii również zorganizował kilka ciężarówek z karabinami maszynowymi w ramach przygotowań do zamachu stanu. Według niego część funkcjonariuszy planowała pójść do parlamentu i rozstrzelać lewicowych posłów. Sam Susitaival był przygotowany do przejęcia Pałacu Prezydenckiego i aresztowania członków gabinetu.
Zagraniczna reakcja
Wydarzenie to odbiło się szerokim echem także za granicą, gdyż o marszu chłopskim i zapowiadanym puczu pisano aż po Japonię. W Szwecji niektóre prawicowe gazety otwarcie poparły marsz. Na przykład Stockholms Dagblad pochwalił to wydarzenie na swojej pierwszej stronie. Jednak w różnych częściach Europy Finlandia była ogólnie opisywana jako faszystowska fałszywa demokracja ze względu na działalność ruchu Lapua. W faszystowskich Włoszech Il Popolo d'Italia pozytywnie opisał marsz, oklaskując jego uczestników. Ekonomista w Anglii pisał z troską, mając nadzieję, że „cywilizowany element nordycki zatriumfuje, a nie krwiożerczy Turanid ”.