Oryginalni łacińscy królowie komedii

Oryginalna
The Original Latin Kings of Comedy (DVD cover).jpg
okładka DVD Latin Kings of Comedy
W reżyserii Jeb Brien
Scenariusz

George Lopez Cheech Marin Paul Rodríguez
Wyprodukowane przez Jeb Brien
W roli głównej



George Lopez Cheech Marin Joey Medina Alex Reymundo , Paul Rodríguez
Kinematografia Stana Crockera
Edytowany przez
Benjamin Hershleader Jay Wertz
Firmy produkcyjne



Checkmate Entertainment Payaso Entertainment Paramount Pictures RPM Pictures
Dystrybuowane przez Najważniejsze zdjęcia
Data wydania
  • 2002 ( 2002 )
Czas działania
86 minut
Kraj Stany Zjednoczone
Języki
angielski hiszpański

The Original Latin Kings of Comedy to stand-up z 2002 roku, wyreżyserowany przez Jeba Briena, będący kontynuacją The Original Kings of Comedy . W filmie występują stand-upy George'a Lopeza , Cheecha Marina , Joey'a Mediny, Alexa Reymundo i Paula Rodrígueza . Deejayem był Nayib Estéfan.

Głównym tematem żartów jest meksykański styl życia, zarówno w USA, jak iw Meksyku. Obejmuje to pewne dziwactwa, takie jak fakt, że Meksykanie nigdy nie uczą swoich dzieci przedmiotów takich jak seks i że zachęcają swoje dzieci do kontynuowania wszelkich złych działań, które próbują zawieść, aby „mogły się uczyć”.

Działka

Pokaz rozpoczyna się nagraniem samochodów typu lowrider ozdobionych popularnymi motywami „ Cholo ”, w tym dużymi obrazami Matki Boskiej i niezwykle szczegółowymi malowidłami ściennymi na maskach i dachach samochodu. Wspomniane wcześniej samochody jadą do teatru w „El Paso w Teksasie”, gdzie The Original Latin Kings of Comedy dają swój show.

Następna scena przedstawia audytorium pełne ludzi oczekujących na pojawienie się komików. Po tym na scenie pojawia się Cheech Marin i wita się z publicznością, w tym z tą, która nie mogła wejść na koncert, bo „nie kupiła biletów”. Marin zaczyna od lekkich żartów, by później przedstawić pierwszego wielkiego komika wieczoru: Joeya Medinę.

Medina wchodzi na scenę, wita się ze wszystkimi i zaczyna żartować z dziwactw El Paso, w tym dzieci sprzedających gumę do żucia, meksykańskiej imigracji sprawdzającej Latynosów i tego, że podobno można pić całą noc w Meksyku z tylko 5 dolarów. Kolejnym tematem zabawy, o którym Medina zaczyna mówić, są wyścigi, porównuje wyścigi i jakie pozytywne i negatywne rzeczy robią. W końcu kończy żartami na temat mężczyzn i kobiet.

Gdy Joey Medina wyszedł ze sceny, Cheech Marin pojawił się ponownie, opowiadając dowcipy zaraz po przedstawieniu Alexa Reymundo. Pierwszym tematem Reymundo są pary i płcie oraz różnice w ich występowaniu w społeczeństwie. Nadal mówi o typowym meksykańskim ojcu i micie, że Meksykanie są leniwi.

Kiedy Alex Reymundo zszedł ze sceny wiwatowany przez publiczność, Marin ponownie wchodzi na scenę, by kontynuować swoje proste żarty i przedstawić trzeciego komika wieczoru: George'a Lopeza.

Lopez zaczął żartować udając, że używa mikrofonu z tłumaczem i kiedy mówił po angielsku był bardzo uprzejmy, ale po hiszpańsku przeklinał Amerykanów. Kontynuując, głównym tematem żartów był Meksykanin żyjący w kręgu rodziny i przyjaciół. Chodziło przede wszystkim o to, że Meksykanami rządzi tradycja, że ​​nie są zadowoleni z przypadkowego spotkania z kimkolwiek i że możemy być bardzo negatywnie nastawieni do niektórych tematów. George Lopez był jednym z najbardziej oklaskiwanych komików.

Gdy Cheech Marin ponownie szedł po raz ostatni, ponownie opowiada o swoich żartach i przedstawia „szefowi” serialu i najbardziej wyczekiwanemu komikowi: Paulowi Rodriguezowi.

Paul Rodriguez wchodzi na scenę, opowiadając o pogodzie w El Paso, by później porównać ją z Chicago i jak wpływa ona głównie na mężczyzn. Nadal żartuje ze swojej rodziny, która składała się z 12 braci i sióstr oraz ich rodziców.

W trakcie programu wyjaśnia, że ​​nazwa miejsca, Payaso Café, jest hołdem dla jego matki, ponieważ zawsze upominała go za „bieganie i opowiadanie dowcipów” i że nie zaprowadzi go to nigdzie w życiu. Zatrzymał się, aby ludzie mogli zdać sobie sprawę, że stał się odnoszącym sukcesy komikiem, a później powiedział, że już tak nie mówi i pyta tylko „Mijo, no tienes otro tysiąc?” („Synu, czy nie masz kolejnego tysiąca (dolarów)?”).

Skończył żartem, że myje samochody ojca kobiecym ręcznikiem, bo nigdy nie mówiono mu nic o seksie, bo meksykańscy rodzice nie uczą tego swoich dzieci. Głównym punktem było to, że jej siostra była bardzo zmartwiona 28 dni później po tym, jak umył samochód i podeszła do jej matki, aby powiedzieć, że dostała „zielonej cipki”, a jej matka zapytała, dlaczego tak jest i czy jadła za dużo "Guacamole". Ostatnia linijka jest wypowiedzią jej siostry po tym, jak jej mama zapytała, czy to boli. „Nie, to naprawdę nie boli i wiesz, że włosy są naprawdę błyszczące”. Paul zakończył tym występem, a ludzie wstali, by go wiwatować.

Linki zewnętrzne