Przędzarka Pokrzywy
Prządka pokrzywy to flamandzka i francuska baśń zebrana przez Charlesa Deulina w Contes du roi Cambrinus pod tytułem La Fileuse d'orties . Andrew Lang umieścił to w Czerwonej Księdze Wróżek .
Streszczenie
Wielki pan był tak okrutny dla swoich chłopów, że nazywali go Burchard Wilk. Jego żona była dobra i hojna i potajemnie czyniła dobro tym, których skrzywdził jej mąż.
Pewnego dnia Burchard spotkał wieśniaczkę o imieniu Renelde. Powiedział jej, że jeśli przyjedzie do zamku, uczyni ją służącą hrabiny. Odmówiła, ponieważ musiała opiekować się babcią i była zaręczona z myśliwym o imieniu Guilbert. Wrócił ponownie, proponując, że zrobi z niej damę dworu, a następnie odprawi hrabinę i poślubi ją. Ta ostatnia propozycja nie poruszyłaby jej, nawet gdyby chciała być hrabiną, ponieważ hrabina pomogła jej, gdy jej babcia była chora.
Jakiś czas później zobaczył, jak przędzie len, i zapytał, o co chodzi. Powiedziała mu, że bierze ślubną zmianę, ponieważ ma wyjść za mąż, jeśli pozwoli. Powiedział jej, że zamiast tego musi prząść pokrzywy, aby zrobić sobie szatę i jego całun, ponieważ nie wyjdzie za mąż, dopóki nie zostanie złożony w grobie. Guilbert zaproponował, że zabije hrabiego. Renelde odmówiła, bo byłoby to morderstwo, a poza tym hrabina była dla niej miła. Babcia zasugerowała, żeby spróbowała prząść pokrzywy.
Odkryła, że może zrobić z nich dobrą nitkę, a kiedy Burchard znów przyszedł, pokazała mu swoją zmianę. Zaczęła od całunu i tego wieczoru Burchard źle się poczuł. Wysłał żołnierzy, aby wrzucili ją do rzeki, ale ona z trudem dopłynęła do brzegu i kręciła się dalej. Kiedy próbowali przywiązać jej kamień do szyi, odwiązał się i dopłynęła do brzegu. Hrabia kazał się zanieść do chaty – był zbyt chory, by chodzić – i próbował ją zastrzelić, ale kula odbiła się nieszkodliwie. Złamał kołowrotek, ale został naprawiony następnego dnia. Związał ją i postawił strażników, ale strażnicy zasnęli i więzy same się rozwiązały. Wyrwał wszystkie pokrzywy z korzeniami, ale natychmiast wykiełkowały, nawet w jej domku. Z każdym dniem Hrabia stawał się coraz gorszy, a Hrabina dowiedziała się, dlaczego. Poprosiła Renelde, żeby przestała, i zrobiła to.
Hrabia wyzdrowiał, ale nadal odmawiał Renelde pozwolenia na poślubienie Guilberta. Po roku Guilbert odszedł. Minął kolejny rok i Burchard znowu zachorował, chociaż Renelde nie zaczęła znowu kręcić. Stawał się coraz gorszy i tęsknił za śmiercią, ale nie mógł umrzeć. Wtedy zdał sobie sprawę, że jego całun nie jest gotowy. Wysłał wiadomość do Renelde, aby go przygotowała. Jego bóle malały, gdy wirowała, tkała i szyła. Kiedy zrobiła ostatni szew, zmarł.
Wkrótce potem wrócił Guilbert. Nadal kochał Renelde i ożenił się z nią.