Rymy z kopalni i innych wersów
Autor | Edwarda Dysona |
---|---|
Kraj | Australia |
Język | język angielski |
Gatunek muzyczny | poezja Busha |
Wydawca | Angusa i Robertsona |
Data publikacji |
1896 |
Typ mediów | Druk ( oprawa twarda i oprawa miękka ) |
Strony | 178 |
Rhymes From the Mines and Other Lines (1896) był pierwszym zbiorem wierszy australijskiego poety Edwarda Dysona . Został wydany w twardej oprawie przez Angusa i Robertsona w 1896 roku, ale wznowiono go dopiero w 1973 roku, a następnie pod tytułem Rhymes From the Mines . Zawiera niektóre z najważniejszych wczesnych dzieł poety, w tym „ The Old Whim Horse ”, „The Rescue” i „The Worked-Out Mine”.
Oryginalny zbiór obejmuje 39 wierszy autora, które są przedrukami z różnych źródeł, choć pierwotnie ukazały się one głównie w Biuletynie .
Zawartość
- „Ludzie z kopalni”
- „ Stary kapryśny koń ”
- „ Sprzątanie ”
- „ Ratunek ”
- „Wstydliwy Gleeson”
- „ Wyeksploatowana kopalnia ”
- „Niemiecki Joe”
- „Czekając na wodę”
- „ Kiedy brat Peetree się modlił: wspomnienie ”
- „Stary piec obozowy”
- „ Kiedy wybuchł dzwon ”
- „ Ciężarówka ”
- „Zatrzymaj się i zobacz”
- „W„ Życzliwy ””
- „Szczęście Jonasza”
- "Nocna zmiana"
- „Przyjazna gra w piłkę nożną”
- „Opowieść o Steven”
- „Skamielina”
- „Młyn blaszany”
- „Słaby żart”
- „Łamiąc to delikatnie”
- „ Uderzył w końcu ”
- „Poszukiwacze”
- „ Farma Petera Simsona ”
- „Odkąd Nellie zamieszkała nad potokiem”
- "Pajac"
- "W mieście"
- „Opuszczone gospodarstwo”
- „Nowa dziewczyna u White'a: lament tartaków”
- „Czyja żona?”
- „Poobijany Bob”
- „Rozdzielacz”
- „Do Jego Ekscelencji”
- „ Bullocky Bill i jego stara czerwona drużyna ”
- „Poganiacze w odpowiedzi”
- „Szanty”
- „Ah Ling, trędowaty”
- „Emu Whroo”
Krytyczny odbiór
Recenzent w The Town and Country Journal wyraził opinię, że „Australijska szkoła poezji, jak możemy ją teraz słusznie nazwać, jest zwykle kojarzona ze swobodnym i łatwym stylem komponowania, w którym metrum jest tak nadmiernie swobodne, że nie jest zawsze łatwy do odczytania w rytm. Dobrym i typowym przykładem tego stylu jest niniejsza księga wierszy, która nie umniejszy sławy, jaką zdobył jej autor „Złota szanta”. prawie zupełnie nowy materiał poetycki, pełen incydentów i przygód, porywający spełnionymi lub zawiedzionymi nadziejami. Pisarz najwyraźniej dobrze obeznany z życiem górniczym, daje wyraz komiksowi, jak i patetyczne aspekty jego scen i postaci. ratowanie pochowanych górników; spustoszenie opuszczonych kopalń nawiedzane przez upiornie szarego, starego kapryśnego konia, żal człowieka mieszkającego w miejskim slumsie za gwałtowną świeżością dzikiego życia, to nieliczne tematy, które nie są niegodne poetyckiej traktowanie i traktowane w sposób, którego surowość jest odpowiednia”.
W swojej recenzji The Australasian umieścił Dysona na równi z niektórymi innymi znanymi australijskimi poetami tamtych czasów: „Pan Edward Dyson jest mile widzianym dodatkiem do małej grupy pisarzy, którzy w ciągu ostatnich kilku lat starali się z niemałym sukcesem aby założyć wyraźnie australijską szkołę poezji. Jego „Rymy z kopalni i innych wierszy”, opublikowane przez panów Angusa i Robertsona z Sydney, są, podobnie jak wiersze panów AB Patersona, Henry'ego Lawsona i Thomasa Heneya, całkowicie żyznej gleby i odtwarzają z wielką wiernością wiele bardziej szorstkich i uderzających aspektów społeczeństwa australijskiego”.