Strajk kenijskich herbaciarni w 2007 roku
Strajk kenijskich pracowników herbaty w 2007 r. Był strajkiem podjętym przez członków Kenijskiego Związku Pracowników Plantacji i Rolnictwa (KPAWU) przeciwko Unilever Tea Kenya Ltd (UTK) w związku z podwyżką płac. Miało to miejsce w Kericho w Kenii i wzięło w nim udział około 10 000 pracowników z osiemnastu plantacji herbaty . Strajk rozpoczął się 8 września 2007 r., a zakończył 14 września 2007 r., kiedy to UTK zgodził się na wypłatę 8% podwyżki płac.
Tło
rokowań zbiorowych między KPAWU a pracodawcami z kenijskiej branży herbacianej, w tym z UTK, uzgodniono podwyżkę płac dla pracowników plantacji herbaty o 16% . Do września 2007 r. porozumienie płacowe zostało wdrożone przez inne międzynarodowe firmy, ale nie przez UTK, który argumentował, że płace w Kenii są już wyższe niż w innych krajach produkujących herbatę w Afryce. KPAWU zapowiedziało, że podejmie kroki prawne przeciwko UTK, jeśli podwyżka płac nie zostanie wprowadzona do 20 września 2007 r.
Strajk
Strajk rozpoczął się 8 września 2007 r., kiedy 10 000 członków KPAWU przerwało pracę i wstrzymało działalność na osiemnastu plantacjach. Akcja została uznana za nielegalną przez Powiatowego Komendanta Pracy, ale strajk trwał nadal. Nie jest jasne, jaki poziom poparcia strajk miał w KPAWU, ponieważ przewodniczący Kericho poprosił strajkujących o powrót do pracy na czas wyjaśnienia sprawy, a sekretarz generalny KPAWU obwinił działania UTK za strajk.
Podczas strajku doszło do wielu brutalnych incydentów. Strajkujący robotnicy konfrontowali się, aw niektórych przypadkach atakowali innych pracowników, którzy nie brali udziału w strajku. Dom zarządcy plantacji został zniszczony w jednej posiadłości, a ciężarówka została podpalona w innej.
14 września 2007 r. UTK ogłosił podwyżkę płac o 8% i zakończył strajk.