Technologie Grupy Królewskiej

Royal Group Technologies to duża kanadyjska firma produkująca materiały budowlane i tworzywa sztuczne. Z siedzibą w Woodbridge , Ontario , prowadzi również działalność w dużej części Ameryki Łacińskiej oraz w Polsce i Chinach . W 2000 roku nękany był skandalami i stratami finansowymi.

Historia

Firma została założona jako Royal Plastics Group w 1970 roku przez Vittorio „Vic” De Zen. Szybko stała się jednym z największych tworzyw sztucznych w Kanadzie , specjalizującym się w rurach z PVC , profilach okiennych i innych produktach z tworzyw sztucznych. Posiadała własną fabrykę chemiczną w Bradford w Ontario oraz duży zakład recyklingu PCW. Firma opracowała Royal Building System, technikę budowlaną wykorzystującą ramy PCV wypełnione betonem , która pozwala na wznoszenie bardzo solidnych konstrukcji w ciągu zaledwie kilku dni. Przeniósł się także na inne obszary, np meble ogrodowe . Przeniósł się również do metali ze swoją spółką zależną Baron Metal.

Firma weszła na giełdę w 1994 roku, a akcje gwałtownie wzrosły, a trzy lata później własne zasoby De Zen były warte 600 milionów dolarów. Dzięki hojnym opcjom na akcje około 200 innych pracowników również zostało milionerami. W 1997 roku firma została przemianowana na Royal Group Technologies , ponieważ sprzedaż wzrosła do 2 miliardów dolarów rocznie.

W 2003 roku inwestorzy zaczęli narzekać na spadające zyski spółki. De Zen zachował ponad 80% głosów na zgromadzeniu akcjonariuszy i nadal wypłacał sobie wielomilionową premię. Cena akcji spadła z ponad 30 USD do poniżej 7 USD w nieco ponad rok. Tracąc pieniądze, oddał swój przynoszący straty zasłon okiennych pod nowe kierownictwo. W listopadzie 2003 De Zen zrezygnował ze stanowiska dyrektora generalnego i został zastąpiony przez Douglasa Dunsmuira. Pozostał prezesem, a poprzez swoje akcje kontrolę nad spółką. Akcje nieco się poprawiły, zwiększając swoją wartość o ponad 70% w ciągu następnych miesięcy.

Jednak w lutym 2004 r. Ontario Securities Commission i RCMP ogłosiły, że prowadzą dochodzenie w sprawie spółki w związku z transakcjami dotyczącymi gruntów na Karaibach. Akcje ponownie gwałtownie spadły. Spowodowało to problemy Grega Sorbary , byłego członka zarządu Royal Group, który został ministrem finansów Ontario w 2003 roku. Dochodzenie koncentrowało się na De Zen, Dunsmuir i byłym dyrektorze finansowym Garym Brownie. Twierdzono, że Royal Group oszukała akcjonariuszy w związku z kurortem należącym do kadry kierowniczej na wyspie St. Kitts . De Zen i jego szwagier Fortunato Bordin pożyczyli od Scotiabank 114 milionów dolarów na budowę ośrodka. W dniu 1 lutego 2005 r. 25 członków zespołu ds. egzekwowania rynku zintegrowanego RCMP dokonało nalotu na siedzibę Scotiabank „w celu zebrania dokumentów i innych dowodów w związku z toczącym się dochodzeniem karnym dotyczącym działalności finansowej Royal Group Technologies Ltd.”.

W listopadzie 2004 r. audytorzy kryminalistyczni odkryli coś, co wówczas uważano za podejrzaną transakcję gruntów w Kanadzie, w ramach której De Zen i inni dyrektorzy kupili ziemię, a następnie odsprzedali ją firmie. Okazało się, że działka o powierzchni 75 hektarów w Woodbridge została zakupiona za 20,5 miliona dolarów, a następnie tego samego dnia odsprzedana Royal Group za 27 milionów dolarów. Firma zwolniła De Zena jako prezesa, Dunsmuira i nowego dyrektora finansowego Rona Goegana. James Sardo został mianowany nowym dyrektorem generalnym. Skandal dotknął również Scotiabank, bankiera firmy, który był przedmiotem głośnego nalotu RCMP w lutym 2005 roku.

W marcu 2005 roku De Zen zrzekł się kontroli nad spółką, wymieniając swoje akcje z prawem głosu na akcje zwykłe. To sprawiło, że firma stała się atrakcyjnym celem dla próby przejęcia. Doniesiono, że Cerberus Capital Management przygotowuje ofertę na firmę za 1,3 miliarda dolarów. Firma wystawiła się na sprzedaż wiosną 2005 roku.

Georgia Gulf Corporation , duży producent surowców PCW, zakończyła przejęcie Royal Group 3 października 2006 roku za 1,6 miliarda dolarów.

Proces dotyczący zarzutów postawionych panu De Zen i innym rozpoczął się w kwietniu 2010 r. Prokuratorzy koronni wystąpili o rozprawę z ławą przysięgłych , ale Sąd Najwyższy Ontario zauważył, że „Korona dopuściła się„ nadużycia procesu ”” i odrzucił wniosek.

W dniu 10 grudnia 2010 r., po zakończeniu pięciomiesięcznego procesu, sędzia uniewinnił oskarżonych od postawionych im dwóch zarzutów. Sędzia procesowy znalazł przytłaczające dowody wspierające obronę, że nie miało miejsca żadne oszustwo, oszustwo, nieuczciwość ani ukrywanie. Sędzia rzeczywiście wskazał, że czekanie choćby jednego dnia z wydaniem wyroku uniewinniającego byłoby „parodią wymiaru sprawiedliwości”.

Linki zewnętrzne