Z Fałdowymi Rękami

„With Folded Hands…”
autorstwa Jacka Williamsona.
Astound4707.jpg
Zdumiewająca okładka science fiction autorstwa Williama Timminsa
Kraj Stany Zjednoczone
Język język angielski
Seria Seria humanoidów
gatunek (y) Fantastyka naukowa
Opublikowane w Zdumiewająca fantastyka naukowa
Wydawca Ulica i Smith
Typ mediów Wydrukować
Data publikacji 1947
Chronologia

Poprzedzony przez

Następnie Humanoidy

Z założonymi rękami ... ” to powieść science fiction z 1947 roku autorstwa amerykańskiego pisarza Jacka Williamsona . Wpływ Willamsona na tę historię był następstwem II wojny światowej i bombardowań atomowych Hiroszimy i Nagasaki oraz jego obawą, że „niektóre z technologicznych tworów, które opracowaliśmy z najlepszymi intencjami, mogą mieć katastrofalne konsekwencje na dłuższą metę”.

Powieść, która po raz pierwszy ukazała się w numerze Astounding Science Fiction z lipca 1947 r . , Została włączona do The Science Fiction Hall of Fame, Volume Two (1973) po tym, jak została uznana za jedną z najlepszych noweli do 1965 r. Była to pierwsza z kilku Astounding historie dostosowane do serialu radiowego NBC Dimension X .

Po historii nastąpiła przepisana powieść, z innym ustawieniem i wynalazcą oraz, na polecenie redaktora naczelnego Astounding , Johna W. Campbella , zakończenie, które pokazuje pokonanie robotów za pomocą psioniki . Zostało to opublikowane w odcinkach, również w Astounding (marzec, kwiecień i maj 1948), jako ... And Searching Mind , i ostatecznie opublikowane jako The Humanoids (1948). Następnie Williamson wydał kontynuację, The Humanoid Touch , opublikowaną w 1980 roku.

Streszczenie

Underhill, sprzedawca „Mechanicals” (bezmyślnych robotów wykonujących podrzędne zadania) w małym miasteczku Two Rivers, jest zaskoczony, gdy w drodze do domu znajduje sklep konkurencji. Konkurenci nie są ludźmi, ale małymi czarnymi robotami, które wydają się bardziej zaawansowane niż wszystko, z czym Underhill spotkał się wcześniej. Sami opisują siebie jako „Humanoidy”.

Zaniepokojony tym spotkaniem Underhill pędzi do domu i odkrywa, że ​​jego żona przyjęła nowego lokatora, tajemniczego starca o imieniu Sledge. W ciągu następnego dnia nowi mechanicy pojawili się w całym mieście. Twierdzą, że przestrzegają tylko Pierwszej Dyrektywy: „służyć, być posłusznym i chronić ludzi przed krzywdą”. Oferując swoje usługi bezpłatnie, zastępują ludzi jako funkcjonariuszy policji, kasjerów bankowych i nie tylko, ostatecznie doprowadzając Underhilla do bankructwa. Pomimo łagodnego wyglądu i misji Humanoidów, Underhill szybko zdaje sobie sprawę, że w imię ich Pierwszej Dyrektywy, mechanicy zasadniczo przejęli każdy aspekt ludzkiego życia. Żaden człowiek nie może angażować się w żadne zachowanie, które mogłoby mu zagrozić, a każde ludzkie działanie jest dokładnie analizowane. Samobójstwo jest zabronione. Ludzie, którzy opierają się Pierwszej Dyrektywie, są zabierani i poddawani lobotomii, aby mogli żyć szczęśliwie pod kierownictwem humanoidów.

Underhill dowiaduje się, że jego lokator Sledge jest twórcą Humanoidów i ucieka przed nimi. Sledge wyjaśnia, że ​​60 lat wcześniej odkrył siłę „rodomagnetyki” na planecie Wing IV i że jego odkrycie doprowadziło do wojny, która zniszczyła jego planetę. W swoim żalu Sledge zaprojektował humanoidy, aby pomagały ludzkości i były niewrażliwe na ludzką eksploatację. Jednak w końcu zdał sobie sprawę, że zamiast tego przejęli kontrolę nad ludzkością w imię swojej Pierwszej Dyrektywy, aby uszczęśliwić ludzi.

Humanoidy rozprzestrzeniają się ze Skrzydła IV na każdą zamieszkaną przez ludzi planetę, aby wdrożyć swoją Pierwszą Dyrektywę. Sledge i Underhill próbują powstrzymać humanoidy, celując wiązką rodomagnetyczną w Skrzydło IV, ale nie udaje im się to. Humanoidy zabierają Sledge'a na operację. Wraca bez wspomnienia swojego poprzedniego życia, stwierdzając, że jest teraz szczęśliwy pod opieką humanoidów. Underhill zostaje odwieziony do domu przez humanoidy, siedzące „z założonymi rękami”, ponieważ nie ma już nic do roboty.

Pochodzenie

W wywiadzie z 1991 roku Williamson ujawnił, w jaki sposób konstrukcja opowieści odzwierciedla wydarzenia z jego dzieciństwa, oprócz ekstrapolacji technologicznych:

Napisałem „Z założonymi rękami” zaraz po drugiej wojnie światowej, kiedy cień bomby atomowej właśnie padł na SF i dopiero zaczynał nawiedzać wyobraźnię ludzi w USA. Historia wyrasta z ogólnego przekonania, że ​​niektóre z technologicznych tworów, które stworzyliśmy w najlepszych intencjach, mogą mieć katastrofalne skutki na dłuższą metę (ta koncepcja oczywiście nadal wydaje się aktualna). Pomysł, nad którym świadomie pracowałem, wziął się właśnie z fragmentu opowieści, nad którą pracowałem przez jakiś czas, o astronaucie w kosmosie, któremu towarzyszy robot wyraźnie od niego fizycznie lepszy — tj. robot nie został zraniony przez grawitację , ekstremalne temperatury, promieniowanie lub cokolwiek innego. Już samo spojrzenie na ten fragment dało mi poczucie, jak pod wieloma względami ludzkość jest gorsza od mechanicznych tworów. To podstawowe rozpoznanie stanowiło esencję tej historii, a kiedy zapisałem to w moich notatkach, tematem przewodnim było to, że idealna maszyna okazałaby się doskonale destrukcyjna…


Dopiero znacznie później, gdy spojrzałem wstecz na tę historię, mogłem zdać sobie sprawę, że emocjonalny zasięg tej historii niewątpliwie wywodzi się z mojego wczesnego dzieciństwa, kiedy ludzie próbowali mnie chronić przed wszystkimi niebezpiecznymi rzeczami, które dziecko robi spotkać w odosobnionym środowisku granicznym, w którym dorastałem. W rezultacie czułem się sfrustrowany i nadmiernie chroniony przez ludzi, których nie mogłem nienawidzić, ponieważ ich kochałem. Rodzaj psychologicznej pułapki. Konkretnie, pierwsze trzy lata mojego życia spędziłem na ranczu na szczycie gór Sierra Madre nad górnym biegiem rzeki Yaqui w Sonorze w Meksyku. ... [Moja mama] była przerażona tym środowiskiem. Tata zbudował łóżeczko, które stało się dla mnie psychologicznym więzieniem, zwłaszcza że mama najwyraźniej trzymała mnie w nim zbyt długo, kiedy musiałam wyjść i czołgać się po podłodze. ... Z perspektywy czasu jestem pewien, że dokonałem projekcji moich lęków i podejrzeń co do tego rodzaju uwarunkowań, a te projekcje stały się rządzącą emocjonalną zasadą „Z założonymi rękami” i Humanoidy .

Linki zewnętrzne