Zabójstwa na granicy Botswany i Namibii w 2020 r
Data | 4 listopada 2020 |
---|---|
Lokalizacja | Sedudu , rzeka Chobe , Botswana |
Zgony | 4 |
W dniu 4 listopada 2020 r. Siły przeciw kłusownictwu Sił Obronnych Botswany (BDF) zabiły czterech mężczyzn w Sedudu nad rzeką Chobe na granicy Botswany i Namibii . Zabici mężczyźni to bracia Tommy Nchindo, Martin Nchindo i Wamunyima Nchindo oraz ich kuzyn Sinvula Munyeme. Zabójstwa spowodowały międzynarodowy incydent między Botswaną a Namibią.
Tło
W przeszłości Botswana walczyła z kłusownictwem , a rząd zezwolił na użycie siły zbrojnej, stosując politykę strzelania, by zabić, aby chronić rodzimą faunę. Polityka jest kontrowersyjna w Afryki Południowej , a krytycy twierdzą, że stanowi zagrożenie dla niewinnych cywilów. Co najmniej 12 podejrzanych kłusowników zostało wcześniej zabitych przez Sił Obronnych Botswany w 2020 r., a łącznie 37 obywateli Namibii zginęło w nalotach kłusowniczych do grudnia 2021 r. Kraje Botswany i Namibii mają bliskie stosunki , ale strzelanina polityka zabijania spowodowała napięcie między dwoma rządami i ich obywatelami.
W 2018 roku rząd Botswany zatrudnił Namibijczyka do monitorowania aktywności na rzece Chobe , pracując jednocześnie jako przewodnik wycieczek . Przewodnik zaalarmował BDF po zauważeniu czterech mężczyzn na rzece Chobe. Żyjący jeszcze brat jednej z ofiar twierdzi, że przewodnik znał osobiście rodzinę Nchindo przed zabójstwami.
Zabójstwa
Około godziny 23:00 w dniu 4 listopada 2020 r. Bracia Tommy Nchindo, Martin Nchindo i Wamunyima Nchindo oraz ich kuzyn Sinvula Munyeme zostali zabici przez siły przeciw kłusownictwu Sił Obronnych Botswany w Sedudu nad rzeką Chobe na granicy Botswany i Namibii . Bliscy zmarłego powiedzieli, że nie byli kłusownikami, ale że byli rybakami i że byli nieuzbrojeni.
Następstwa
Incydent stanowił wyzwanie dla stosunków dyplomatycznych między Botswaną a Namibią i zapoczątkował długoterminową eskalację debaty na temat praktyk BDF na granicy Botswany i Namibii. Po incydencie prezydent Mokgweetsi Masisi z Botswany i prezydent Hage Geingob z Namibii rozmawiali przez telefon, aby omówić wspólne śledztwo, a Geingob przyjął rodzinę zmarłego w izbie państwowej. Geingob potępił politykę strzelania, by zabić i poparł stanowisko, że zabici mężczyźni byli niewinnymi cywilami. Aspekty dyplomatyczne incydentu komplikowało miejsce zabójstw w Sedudu, które było przedmiotem intensywnego sporu granicznego 21 lat wcześniej. W odpowiedzi na zabójstwa w miastach Namibii, w tym w Windhoek i Katima Mulilo, odbyły się protesty przeciwko Botswanie .
Rząd Botswany ogłosił dochodzenie w sprawie zabójstw w listopadzie 2021 r. Namibian Lives Matter skrytykował tę akcję, argumentując, że zamiast tego powinna zostać postawiona przed Sądem Najwyższym Botswany jako sprawa o morderstwo . Oficer przewodniczący Taboka Mopipi orzekł w styczniu 2022 r., Że zabójstwa były aktem samoobrony po ustaleniu, że zabici mężczyźni jako pierwsi strzelali. Lider Namibian Lives Matter, Sinvula Mudabeti, potępił orzeczenie, opisując je jako „pomyłkę sądową”, argumentując, że na miejscu zdarzenia nie znaleziono broni. W grudniu 2021 r. Rząd Namibii postawił nowe zarzuty, że zabici mężczyźni zostali przymusowo uprowadzeni z terytorium Namibii przez BDF i zabrani do Botswany w celu ich zabicia, chociaż rząd Namibii przyznał ten punkt na zakończenie śledztwa. Stały Komitet Spraw Zagranicznych, Obrony i Bezpieczeństwa Namibii rozpoczął własne dochodzenie w sprawie działalności BDF na rzece Chobe w lipcu 2022 r.