Zawalenie się budynku Via Giotto w Foggii

Zawalenie się budynku Via Giotto w Foggii
Data Czwartek, 11 listopada 1999 r
Lokalizacja Foggia , Włochy
Straty
67 zabitych
3 rannych

Viale Giotto 120 było śmiertelnym wypadkiem, który miał miejsce we Foggii we Włoszech wczesnym rankiem 11 listopada 1999 r. Budynek był kompleksem mieszkalnym z 26 mieszkaniami, mającymi wówczas mniej niż 30 lat. w budynku mieszkało 71 osób; Zginęło 67 osób.

Zawalić się

Sześciopiętrowy budynek mieszkalny, położony na południowych obrzeżach Foggii, doznał awarii konstrukcyjnej i implodował z kilkoma natychmiastowymi znakami ostrzegawczymi: całe zawalenie, zarejestrowane przez sejsmografy Instytutu Specola Nigri, trwało tylko 19 sekund.

Z pierwszych doniesień ratowników wynikało, że pod gruzami mogło być zakopanych 80 osób. Pierwszym ratownikom udało się uratować dziewięciu ocalałych, z których większość mieszkała na najwyższych piętrach. Jedna rodzina, która usłyszała dziwne odgłosy i próbowała zaalarmować zarządcę nieruchomości oraz sąsiadów, uciekła z budynku na krótko przed ostatecznym zawaleniem i została znaleziona w szoku, ale w dobrym stanie.

Ze względu na prawdopodobną obecność ludzi pod gruzami koparki nie mogły pomóc w akcji ratowniczej. Vigili del Fuoco , wolontariusze i mieszkańcy pracowali całą noc, aby usunąć gruz, wspomagani przez psy poszukiwawcze i geofony .

Pożar wybuchł w piwnicach budynku, w których przechowywano część materacy. Gęsty dym pokrył dotknięty obszar, utrudniając akcję ratunkową i prawdopodobnie zabijając część ocalałych, którzy wciąż byli pod gruzami. Sekcje zwłok wykazały później, że większość ofiar zmarła z powodu uduszenia w ciągu pierwszych dwóch minut od zawalenia się, z powodu połączenia pyłu i dymu.

Ostatni ocalały został odzyskany około godziny 23:00 11 listopada, podczas gdy dziesiątki ciał wciąż znajdowały się pod gruzami. Dwa dni później na jarmarku miejskim, gdzie składowano ciała, odbyła się msza publiczna .

Zapytanie

W związku z niepowodzeniem wysunięto szereg przypuszczeń. Wczesne spekulacje o wybuchu gazu zostały szybko odrzucone. Skupiono się na powiększeniu parkingu podziemnego - przypuszczano, że niektóre główne filary zostały wycięte lub usunięte przez budowniczych w połączeniu z ulewnymi deszczami z poprzednich dni i warunkami geologicznymi gruntu pod budynkiem, które sprawiły, że konstrukcja była niebezpieczna.

Krewni niektórych ofiar powiedzieli, że od sierpnia ubiegłego roku w konstrukcji odnotowano pewne „piski” i hałasy, a niewspółosiowość drzwi i okien stała się powszechnym problemem. Pierwsze doniesienia o potencjalnych problemach strukturalnych pochodziły z pełnych dwóch lat przed tragedią, po których nastąpiła ankieta techniczna, która nie przyniosła żadnych uwag.

Ostateczną przyczyną była słaba jakość wykonania i materiały oryginalnej konstrukcji. Budynek powstał w okresie boomu gospodarczego , kiedy we Włoszech nastąpił szybki rozwój miast i przemysłu, a odbudowa po II wojnie światowej wciąż trwała. Ogromny popyt na nowe domy skłonił niedoświadczonych budowniczych do tego biznesu i skłonił ich do pójścia na skróty w zakresie jakości materiałów i technik wzmacniania, obniżenia kosztów i zwiększenia marż, aby pozostać konkurencyjnymi. Spuścizna tych praktyk nadal jest źródłem problemów i była główną przyczyną śmierci podczas trzęsienia ziemi w L'Aquila w 2009 r. .

Budowniczymi byli bracia Delli Carri, którzy mieszkali w apartamencie na najwyższym piętrze. Obaj zginęli w tragedii. Inżynier, który zaprojektował konstrukcje, pan Inglese, zmarł kilka lat przed zawaleniem.

Dochodzenie zostało oficjalnie zamknięte 21 marca 2007 r. I potwierdziło, że przyczyn należy szukać wyłącznie w kiepskich materiałach budowlanych użytych do budowy klatki konstrukcyjnej.

Następstwa

Ludzie w Foggii rozwinęli silne poczucie obywatelskie w kilka dni po tragedii. Prezydent Carlo Azeglio Ciampi odwiedził miasto i na ich prośbę spotkał się z krewnymi ofiar. Później rozmawiał z prasą.

Katastrofa doprowadziła do zmian w przepisach wymagających oceny starych budynków i nowych gwarancji dla nowych.

Całkowita liczba ofiar wyniosła 67 zabitych. Na cmentarzu w Foggii postawiono pomnik upamiętniający tragedię, aw 10. rocznicę poświęcono ofiarom skwer.