Blumenthal kontra Drudge
Blumenthal kontra Drudge | |
---|---|
Sąd | Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolumbii |
Pełna nazwa sprawy | Blumenthal kontra Drudge |
Zdecydowany | 12 kwietnia 1998 |
cytaty | 992 F.Supp. 44 |
Utrzymanie | |
sekcji 230 Communications Decency Act chroni dostawców usług internetowych przed odpowiedzialnością za zniesławiające wypowiedzi ich użytkowników. | |
Opinie o sprawach | |
Większość | Paula L. Friedmana |
Zastosowane przepisy | |
Pierwsza poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych , zniesławienie , sekcja 230 ustawy Communications Decency Act |
Blumenthal v. Drudge , 992 F.Supp. 44 (DCDC, 1998) była sprawą toczoną przez Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolumbii w sprawie zniesławienia w Internecie oraz kwestii, czy dostawca usług internetowych ponosi odpowiedzialność prawną za zniesławiające komentarze użytkowników. Orzeczenie stało się wczesnym precedensem podtrzymującym ochronę prawną, z której korzystają firmy internetowe, zgodnie z sekcją 230 ustawy o przyzwoitości w komunikacji , chociaż podniosło nierozwiązane kwestie dotyczące odpowiedzialności prawnej dziennikarstwa internetowego.
Tło
Matt Drudge był autorem i operatorem Drudge Report oraz wczesnej witryny z komentarzami do wiadomości i plotkami politycznymi, która w tamtym czasie była hostowana przez America Online (AOL). W sierpniu 1997 Drudge poinformował, że Sidney Blumenthal , doradca prezydenta Billa Clintona , został oskarżony o znęcanie się nad żoną Jacqueline. Drudge najpierw wysłał artykuł e-mailem do bezpośrednich subskrybentów Drudge Report , a następnie umieścił go na stronie publikacji AOL. Drudge szydził również z pytań, czy jego historie są dokładne, czy można się tego po nich spodziewać.
Następnego dnia adwokaci reprezentujący Blumenthalów złożyli pozew w sądzie okręgowym DC przeciwko Drudge i AOL o zniesławienie , domagając się odszkodowania w wysokości 30 milionów dolarów. Drudge natychmiast napisał wycofanie i publiczne przeprosiny do Blumenthalów, które w całości opublikował w raporcie Drudge , ale powodowie mimo wszystko przystąpili do pozwu o zniesławienie. Drudge i AOL zażądali wydania wyroku w trybie uproszczonym , argumentując, że sąd okręgowy nie ma jurysdykcji osobistej w sporze, ponieważ Drudge prowadził swoją witrynę ze swojego domu w Kalifornii, podczas gdy AOL była zarejestrowana w innym stanie. Drudge argumentował również, że powinien kwalifikować się do ochrony zapewnionej dziennikarzom przez Pierwszą Poprawkę .
Opinia
Sąd rejonowy najpierw ustalił, że ma jurysdykcję osobistą w sporze, na podstawie precedensów, takich jak Zippo Manufacturing Co. przeciwko Zippo Dot Com, Inc., w których ustalono, że dostępność strony internetowej na terytorium sądu spełnia minimalne kontakty wymagane dla jurysdykcji . Jurysdykcję zapewniał również statut Dystryktu Kolumbii dotyczący długiej ręki, ponieważ Blumenthalowie odnieśli obrażenia na obszarze DC.
Tym samym wniosek o oddalenie sprawy przeciwko Drudge został odrzucony. Jednak AOL odniósł sukces w swoim wniosku o oddalenie, ze względu na ochronę zapewnioną dostawcom usług internetowych przed odpowiedzialnością prawną na mocy sekcji 230 ustawy Communications Decency Act . Blumenthalowie i Drudge osiągnęli pozasądową ugodę w 2001 roku. Sidney Blumenthal twierdził później, że został zmuszony do wycofania pozwu przeciwko Drudge, ponieważ nie było go stać na rosnące opłaty prawne.
W późniejszym postępowaniu sąd okręgowy ustalił, że Drudge kwalifikuje się do przywileju reportera w ramach wolności prasy zawartej w Pierwszej Poprawce i nie będzie musiał ujawniać swoich źródeł dla oryginalnej historii Blumenthalów. To dotyczyło pytania, czy raporty i komentarze Drudge w Internecie uczyniły go dziennikarzem.
Uderzenie
W toku sprawa Blumenthal przeciwko Drudge wywołała w mediach znaczące spekulacje na temat tego, czy sąd skorzysta z okazji, aby zająć się nowymi kwestiami prawnymi dotyczącymi zniesławienia i dziennikarstwa w Internecie, które w tamtym czasie były nierozstrzygnięte. Pojawiły się również pytania, czy mowa online kwalifikuje się do najwyższego poziomu Pierwszej Poprawki , tak jak dziennikarstwo i przemówienia polityczne, oraz czy komentator internetowy, który mówi o wiadomościach i polityce, można uznać za dziennikarza. Orzeczenie nie rozstrzygnęło całkowicie kwestii, czy ustanowione swobody dla profesjonalnych dziennikarzy prasowych zawsze będą obowiązywać w Internecie. Niektórzy komentatorzy argumentowali również, że chociaż orzeczenie wyjaśniło ochronę AOL przed odpowiedzialnością za zniesławiające komentarze Drudge'a, mogło również wyjść poza intencje Kongresu przy uchwalaniu sekcji 230 .