Cornelis van Aerssen van Sommelsdijck

Cornelis van Aerssen van Sommelsdijck
Cornelis van Aerssen (1637-1688).jpg
Cornelis van Aerssen van Sommelsdijck (ok. 1680)
Gubernator Surinamu

Na stanowisku 27 listopada 1683 - 19 lipca 1688
Poprzedzony Laurens Verboom [ nl ]
zastąpiony przez Johan van Scharphuizen
Dane osobowe
Urodzić się
( 1637-08-20 ) 20 sierpnia 1637 Haga , Holandia
Zmarł
19 lipca 1688 (19.07.1688) (w wieku 50) Paramaribo , Surinam

Cornelis van Aerssen van Sommelsdijck (też: Sommelsdijk ) ( Haga , 20 sierpnia 1637 - Paramaribo , 19 lipca 1688) był pierwszym gubernatorem Surinamu po założeniu Towarzystwa Surinamskiego w 1683 roku. Był gubernatorem od 27 listopada 1683 do został zamordowany przez zbuntowanych żołnierzy 19 lipca 1688 r. Van Aerssen należał do jednej z najbogatszych rodzin holenderskiego Złotego Wieku .

Biografia

Van Aerssen van Sommelsdijck był panem Sommelsdijk , Plaat , Bommel i Spijk . Poprzez swoją francuską żonę Margaret był markizem Saint André Montbrun i Ferrassières .

Był czwartym pokoleniem linii aktywnej w polityce holenderskiej. Po karierze politycznej w Holandii, w 1683 roku zmęczyły go holenderskie sprawy publiczne. W związku z tym nabył jedną trzecią udziału w Towarzystwie Surinamu, a pozostali udziałowcy to Holenderska Kompania Zachodnioindyjska i miasto Amsterdam. W tym czasie Surinam był bardzo małą kolonią.

Van Aerssen van Sommelsdijck przybył do Paramaribo 27 listopada 1683 roku i odkrył zaniedbaną kolonię. Zaczął zachęcać francuskich hugenotów i labadystów do osiedlania się i zakładania plantacji w Surinamie. W 1686 roku zawarł pokój z Indian .

W celu rozwoju Surinamu sprowadził 300 żołnierzy. Pijane i chaotyczne zachowanie żołnierzy nie zostało docenione przez van Aerssena van Sommelsdijcka, który zaczął narzucać żołnierzom surowe prawa. Żołnierze zaczęli narzekać na żołd i racje żywnościowe. 19 lipca 1688 r. bunt , dwudziestu żołnierzy podeszło do jego domu i zastrzeliło Van Sommelsdijcka i jego asystenta Laurensa Verbooma.

Mówiono, że za życia był jednym z najbogatszych ludzi w Amsterdamie. Po jego śmierci wyszło na jaw, że miał ogromne długi.