Dossier Dillingera
Dillinger Dossier ISBN 978-0913204160 to książka napisana przez Jaya Roberta Nasha . Książka oparta jest na aktach policyjnych i przedstawia wydarzenia z 22 lipca 1934 roku jako strzelaninę, w wyniku której śmiertelnie zraniono sobowtóra Johna Dillingera . Książka została opublikowana w 1983 roku przez December Press i obejmowała rozszerzenie i aktualizację wcześniejszej książki Nasha Dillinger: Dead or Alive .
Teoria Nasha dotycząca ucieczki Dillingera
W The Dillinger Dossier autor Jay Robert Nash utrzymuje, że Dillinger uniknął śmierci w Biograph Theatre po prostu nie będąc tam. W jego miejsce był „Jimmy Lawrence”, lokalny drobny przestępca z Chicago, którego wygląd był podobny do wyglądu Dillingera. Nash wykorzystuje dowody, aby wykazać, że policja w Chicago oficer Martin Zarkovich odegrał kluczową rolę w tym spisku. Nash teoretyzuje, że spisek został rozwikłany, gdy odkryto, że ciało miało odciski palców, które nie pasowały do odcisków palców Dillingera (karta odcisków palców zniknęła z kostnicy powiatu Cook przez ponad trzy dekady), było zbyt wysokie, kolor oczu był nieprawidłowy i to miał reumatyczne serce. FBI kontrolą , będąc trzecim niewinnym człowiekiem zabitym w pościgu za Dillingerem, i zadałaby sobie wiele trudu, aby zapewnić przykrywkę w górę. [ potrzebne źródło ]
Podczas strzelania do Dillingera, agenci FBI stacjonowali na dachu teatru i strzelali w dół, powodując otwarte rany na twarzy, które media opisywały jako „blizny wynikające z nieudolnej chirurgii plastycznej”. Pierwsze słowa ojca Dillingera po zidentyfikowaniu ciała brzmiały: „to nie jest mój chłopiec”. Ciało zostało zakopane pod pięciometrową warstwą betonu i stali, co zmniejsza prawdopodobieństwo ekshumacji. Nash przedstawił odciski palców i zdjęcia Dillingera, tak jak wyglądałby w 1960 roku, które rzekomo zostały wysłane do Melvina Purvisa tuż przed jego rzekomym samobójstwem w 1960 roku (bardziej prawdopodobnie wypadkiem). Nash twierdził, że Dillinger mieszkał i pracował w Kalifornii jako mechanik, w ramach czegoś, co byłoby wczesną formą programu ochrony świadków.
Kwestionowanie teorii Nasha
- Według dr Patricka H. Weeksa, lekarza i psychiatry z więzienia stanowego Indiana w Michigan City, Dillinger rzeczywiście miał chorobę serca w czasie osadzenia Dillingera w zakładzie. W swojej książce z 1938 roku, The Big House of Mystery , pisze: „Podczas jego pobytu w więzieniu w Indianie dobrze znałem Dillingera, ale rzadko miałem z nim kontakt w ramach moich obowiązków zawodowych. Chłopak z Mooresville nie był szpitalnym szkodnikiem, to znaczy nie był jednym z tych więźniów, którzy potrzebują pomocy medycznej z powodu najmniejszej prowokacji. Zbadałem go jednak dwa lub trzy razy i odkryłem coś w jego stanie fizycznym, co jest dość zaskakujące i czego, nawiasem mówiąc, nigdy nie ujawniono w prasie. John Dillinger cierpiał na chorobę serca Miał wyraźne uszkodzenie serca. Choroba była organiczna. Powiedziałem Dillingerowi, że nigdy nie powinien narażać się na duże obciążenie psychiczne lub fizyczne, ponieważ może to przyspieszyć jego śmierć. Byłem pewien, że posłucha mojej rady.
- Ojciec Dillingera początkowo nie mógł uwierzyć, że martwy mężczyzna, na którego patrzył, był jego synem. Ani jego siostra, Audrey, kiedy po raz pierwszy zobaczyła ciało. Przypomnijmy, że Dillinger przeszedł operację plastyczną na przełomie maja i czerwca, w tym usunięcie/zmianę linii papilarnych, zaledwie półtora miesiąca przed śmiercią. Audrey w końcu dała się przekonać, gdy EF Harvey z Harvey Funeral Home poprosił ją o zlokalizowanie blizny z tyłu uda Dillingera, pamiątki spotkania z ogrodzeniem z drutu kolczastego wiele lat wcześniej podczas nalotu na arbuza.
- Ojciec Dillingera otrzymał 10 000 dolarów od HG Cross z Wapun w stanie Wisconsin za wykorzystanie ciała do pokazania dla zysku. To dzięki takim ofertom trumna została zalana betonem – aby zapobiec rabowaniu grobów przez ghule – a nie dlatego, że trumna zawierała sobowtóra o imieniu Jimmy Lawrence, jak sugeruje Nash.