Druk na zimno

Okładka pierwszego wydania.

Cold Print to zbiór horrorów Lovecrafta autorstwa brytyjskiego pisarza Ramseya Campbella , opublikowany po raz pierwszy w 1985 przez Scream/Press, przedrukowany w 1987 przez Tor Books i wznowiony w rozszerzonym wydaniu w 1993 przez Headline .

Oryginalne wydanie Cold Print zawiera wszystkie z wyjątkiem trzech opowiadań z pierwszego zbioru Campbella, The Inhabitant of the Lake i Less Welcome Tenants (brakuje „The Plain of Sound”, „The Return of the Witch” i „The Mine on Yuggoth"). Uwzględniono również dwie historie („Kościół na High Street” i „Kamień na wyspie”), które po raz pierwszy ukazały się w antologiach pod redakcją Augusta Derletha , a także późniejszy materiał napisany wyraźnie w duchu Lovecrafta. „Wśród obrazów są te” nie jest opowiadaniem fabularnym, lecz opisem licznych szkiców wykonanych przez autora.

Książka jest dedykowana Fritzowi Leiberowi i Robertowi Blochowi i zawiera dwa wstępne utwory autora: „Lovecraft: wprowadzenie” (1990) i „Chasing the Unknown” (1985).

Książka zawiera następujące historie:

  • „Kościół na High Street” (1962)
  • „Pokój na zamku” (1964)
  • „Zgroza z mostu” (1964)
  • „Owady z Shaggai” (1964)
  • „Render welonów” (1964)
  • „Mieszkaniec jeziora” (1964)
  • „Wola Stanleya Brooke'a” (1964)
  • „Księżyc-obiektyw” (1964)
  • „Przed burzą” (1980)
  • „Druk na zimno” (1969)
  • „Wśród obrazów są takie:” (1980)
  • „Szarpanie” (1976)
  • „Twarze na sosnowych wydmach” (1980)
  • „Zaciemniony” (1984)
  • „Głos plaży” (1982)

Ponadto wydanie rozszerzone zawiera:

  • „Równina dźwięku” (1964)
  • „Powrót czarownicy” (1964)
  • „Kopalnia na Yuggoth” (1964)
  • „Kamień na wyspie” (1964)
  • „Akapity Franklyna” (1973)
  • „Szaleństwo z podziemi” (1972)

Przyjęcie

Dave Langford zrecenzował Cold Print dla White Dwarf # 93 i stwierdził, że „W tej ostatniej opowieści całkowite porzucenie standardowych, zbyt fałszywych rekwizytów Mythos zatacza koło Campbella do interesującej części niespójnej wizji Lovecrafta: wszechświata ogromnego obojętnego byty, które mogą uschnąć w naszych umysłach, ale podobnie jak redaktorzy, zasadniczo nie są nami zainteresowani”.

Opinie