Fettesgate

Fettesgate to termin nadany wielkiemu skandalowi z udziałem policji Lothian and Borders w latach 90. XX wieku z siedziby Fettes Avenue w pobliżu Fettes College w Edynburgu .

„Skandal Fettesgate”, jak szybko nazwano incydent, rozpoczął się wczesnym rankiem 19 lipca 1992 r., Kiedy włamywacze spędzili trzy godziny w siedzibie policji w Fettes. Włamanie przez niezabezpieczone okno parterowych biur Scottish Crime Squad w budynku HQ doprowadziło do kradzieży kilku poufnych dokumentów i rozpylenia na ścianach haseł Frontu Wyzwolenia Zwierząt .

Dwóch dziennikarzy, którzy relacjonowali incydent po otrzymaniu zawiadomienia, zostało aresztowanych;

  • Alan Muir, reporter The Sun , napisał historię opartą na anonimowej rozmowie telefonicznej w dniu incydentu i został zatrzymany na sześć godzin, a następnie
  • Ron McKay, dziennikarz ze Szkocji, w niedzielę znalazł dokumenty po kolejnym anonimowym telefonie sześć dni później. Kiedy napisał historię opartą na dokumentach, został aresztowany o świcie w domu swojej dziewczyny w Chatham w hrabstwie Kent . Był przetrzymywany przez noc i oskarżony o zresetowanie , przestępstwo zgodnie z prawem szkockim polegające na przyjęciu skradzionej własności. Opłaty zostały wycofane sześć miesięcy później.

Skradzione dokumenty dotyczyły stosowania przez policję „pomiaru telefonicznego”; nagrywanie miejsca docelowego i czasu trwania rozmów telefonicznych podejrzanych , bez ich podsłuchiwania . Chociaż uznano to za zgodne z prawem, kontrowersje doprowadziły do ​​debaty na temat prywatności i tego, jakie zabezpieczenia są potrzebne w odniesieniu do informacji gromadzonych w ten sposób.

Kradzież tak wrażliwych materiałów z miejsca, które powinno być tak bezpieczne – z komendy policji – doprowadziła do pytań o kompetencje sił Lothian and Borders do przejęcia dowództwa nad szczytem europejskim w Edynburgu w tym samym roku.

Okazało się, że Front Wyzwolenia Zwierząt nie był zaangażowany we włamanie. Komendant policji przyznał później, że potraktowanie pana McKaya było nietaktowne i przeprosił redaktora naczelnego Szkocji w niedzielę . Nikt nie został oskarżony o włamanie.

Zwrot poufnych plików był rzekomo wynikiem zawarcia przez starszych detektywów umowy o immunitet z mężczyzną blisko związanym z gejowskim przestępczym półświatkiem miasta. Uważa się, że policja sporządziła wewnętrzny raport w tej sprawie, ale nigdy nie został on opublikowany.