Filip Servaty
Philippe Servaty jest belgijskim dziennikarzem, który wcześniej pracował dla brukselskiej gazety Le Soir . Podczas pobytu w Maroku w latach 2002-2005 uprawiał seks z ponad 80 Marokańskimi kobietami , obiecując zabrać je do Belgii . Przed wyjazdem do Belgii poprosił ich o pamiątkowe zdjęcia o charakterze seksualnym i sfotografował ich w pozach, które można by uznać za poniżające. Obejmowały one wytrysk na twarz zawoalowanej kobiety i klęczenie innej kobiety, związanej i kneblowanej, podczas gdy on oddawał na nią mocz. Po powrocie do Belgii opublikował zdjęcia w internecie pod pseudonimem „Belguel”.
Co najmniej jedna z kobiet złożyła skargę na policję w Maroku po tym, jak CD-ROM ze zdjęciami zaczął krążyć po targowiskach w Agadirze . Policja aresztowała ją, podobnie jak wiele innych kobiet na zdjęciu, jako pozujących do materiałów pornograficznych zdjęcia to w Maroku przestępstwo. Co najmniej dwie kobiety próbowały popełnić samobójstwo w więzieniu. Władze marokańskie zwróciły się do Belgii o wniesienie oskarżenia przeciwko Servaty. Belgia odmówiła, ponieważ zdjęcia nie są nielegalne w świetle prawa belgijskiego. Władze marokańskie oświadczyły, że zostanie aresztowany, jeśli wróci do Maroka; był tam wcześniej aresztowany za posiadanie pornografii. Z powodu skandalu Servaty zrezygnował z Le Soir .
Rodziny sfotografowanych kobiet wyznaczyły nagrodę za jego głowę, a jemu i jego żonie grożono śmiercią. Servaty został zmuszony do ukrywania się w obawie o swoje życie. Servaty powiedział w wywiadzie, że jest uzależniony od seksu i przeprosił za swoje czyny.
W czasie marokańskiego skandalu pojawiły się doniesienia prasowe, że Servaty, zwolniony z Le Soir , miał zostać przyjęty do personelu Parlamentu Regionalnego Brukseli jako urzędnik służby cywilnej, ale oferta została nagle wycofana po jego ujawnieniu w mediach i wywołanej aferze. Nie wiadomo, czy oferta została odnowiona, gdy sytuacja się uspokoiła.
W lutym 2013 r. Sąd Karny w Brukseli skazał Servaty'ego na 18 miesięcy więzienia za „rozpustę lub prostytucję nieletnich”, „poniżające traktowanie” oraz „pokazywanie i rozpowszechnianie obrazów pornograficznych”.