The Coffee Kings wyciskają to, co najlepsze z importowanych Jose Slaughtera i Yoyoya Villamina, którzy zdobyli 34 punkty, najwięcej dla miejscowego w tej konferencji, aby cofnąć San Miguel Beermen. Slaughter odmówił poddania się presji, gdy Beermen zagrozili na 95-98 w ostatnich dwóch minutach. Cztery punkty z rzędu od Slaughter i organizacji charytatywnych Frankiego Lima i Tima Coloso przypieczętowały zwycięstwo 105-95 na 28 sekund przed końcem.
W dół 26-27, Beermen natychmiast wystrzelili ze wszystkich stron, aby otworzyć prowadzenie 50-36, zanim zajęli pierwsze 24 minuty gry na 59-42. Bobby Parks i Abet Guidaben połączyli siły, aby powiększyć przewagę do 22 punktów w trzeciej kwarcie (77-55).
The Beermen ograniczyli Coffee Kings do zaledwie 11 punktów w drugiej kwarcie, prowadząc do przerwy 58-39. Hills Bros bardzo przegapił usługi Marte Saldany ze skręconym więzadłem lewego kolana, Ricky Relosa ze złamaniem kości lewej ręki i Bogs Adornado. Trener Coffee Kings Arturo Valenzona musiał wystawić rzadko używanych Teddy Alfarero, Dennisa Abbatuana i Adonisa Tierrę. Beermenów nie dało się zatrzymać, gdyż prowadzili aż 31 punktami, 87-56.
Ricky Relosa przygotował się do meczu czwartego, ale wysiłki Coffee Kings nie wystarczyły, aby powstrzymać Beermen przed objęciem prowadzenia w serii 3: 1. Hills Bros toczyli walkę do ostatniej minuty meczu.
Hector Calma, Bobby Parks i Abet Guidaben połączyli siły, aby otworzyć prowadzenie 30-18, zanim Beermen objęli połowę na 50-44. The Coffee Kings, niezrażeni kontuzjami swoich kluczowych ludzi, nie poddali się łatwo i wyrównali liczbę pięć razy, ostatni na 75-all, ale Beermen wystrzelili paraliżujący wybuch 17-2, aby złamać karki Coffee Kings i prowadził, 92-77, z 2:23 do końca. Bobby Parks położył ostatnią wisienkę na triumf w tytule, uderzając brzęczykiem w skoczka.