Huzar przeciwko Jet2.com

Huzar przeciwko Jet2.com
Royal Coat of Arms of the United Kingdom.svg
Sąd Sąd Apelacyjny
Pełna nazwa sprawy Ronald Huzar przeciwko Jet2.com Limited
Zdecydowany 11 czerwca 2014 r
cytaty [2014] EWCA Civ 791
Członkostwo w sądzie
Sędziowie posiedzą

Prawa LJ Elias LJ Gloster LJ

Huzar przeciwko Jet2.com [2014] EWCA Civ 791 była przełomową sprawą , wniesioną do Sądu Apelacyjnego w maju 2014 r., która stworzyła wiążące orzecznictwo dla wszystkich przyszłych roszczeń o odszkodowanie za opóźniony lot w Anglii i Walii.

Fakty

Sprawa konkretnie dotyczyła lotu Jet2.com o numerze 810, który miał wylecieć o godzinie 18:25 w dniu 26 października 2011 r. z Malagi do Manchesteru. Lot był opóźniony o 27 godzin.

Podczas lotu do Malagi zapaliła się lampka ostrzegawcza lewego silnika samolotu, wskazując na możliwą usterkę zaworu odcinającego paliwo. Podczas lądowania Jet2.com zorganizował montaż zapasowego zaworu, ale problem pozostał. Rozwiązanie problemu nie było możliwe przed zamknięciem lotniska na wieczór. Następnego dnia inżynierowie odkryli defekt okablowania w obwodzie zaworu paliwa, który wymagał naprawy. W rezultacie Jet2.com wysłał wyspecjalizowanego inżyniera i zapasowe okablowanie ze swojego hangaru na lotnisku Leeds Bradford. W międzyczasie Jet2.com zdecydował się sprowadzić kolejny samolot z Glasgow, aby zabrać pasażerów z Malagi do Manchesteru.

Pan Huzar występował jako strona procesowa osobiście , wszczynając postępowanie o odszkodowanie w imieniu swoim, swojej żony i ich wnuczki w wysokości 400 EUR każdy, zgodnie z rozporządzeniem Unii Europejskiej (UE) 261/2004 . Pan Huzar początkowo skierował swoją skargę do AESA, hiszpańskiego krajowego organu wykonawczego, który orzekł, że jego lot podlega reklamacji; jednak Jet2.com nadal odmawiał odszkodowania.

Historia sprawy

W dniu 20 grudnia 2012 r. Pan Huzar samodzielnie wszczął postępowanie za pośrednictwem Centrum Obsługi Masowej Sądu Okręgowego . Jet2.com polecił kancelarii adwokackiej działać w jej imieniu i złożył obronę, powołując się na nadzwyczajne okoliczności, w szczególności problem z zaworem paliwa lewego silnika, który wyszedł na jaw podczas poprzedniego lotu. Po rozwiązaniu problemu okazało się, że była to usterka okablowania.

W dniu 10 czerwca 2013 r. sprawa została wpisana na rozprawę w sprawie drobnych roszczeń w sądzie hrabstwa Stockport przed zastępcą sędziego okręgowego Dignanem. Pan Huzar występował osobiście w procesie przed Jet2.com reprezentowanym przez adwokatów prawa handlowego.

W ramach swojego wyroku zastępca Dignan skomentował: „Zgadzam się, że można argumentować, że usterka w okablowaniu silnika nie jest zdarzeniem, które nie jest nieodłącznym elementem normalnego wykonywania działalności przewoźnika lotniczego, ponieważ silnik jest nieodłączną częścią samolotu , ale sedno sprawy polega na tym, że dalej „jest poza jego rzeczywistą kontrolą” .

„Glosz został na to nałożony w przypadku przedstawionym przez pannę McCrea (sic) w jej argumentacji szkieletowej, Wallentin-Hermann przeciwko Alitalia , i wyraźnie ta sprawa dała podstawę do argumentowania, że ​​jeśli istnieje wada, która mogłaby nie została ujawniona podczas zwykłej obsługi technicznej lotu i sama w sobie jest tak wyjątkowa, że ​​nie mogła zostać wykryta z wyprzedzeniem w ramach obsługi i kontroli, i jestem gotów stwierdzić, że tego rodzaju usterka jest poza kontrolą przewoźnika, a zatem w tym przypadku stosuje się wyjątek od regulaminu.”

Zastępca Dignan opowiedział się za Jet2.com i oddalił powództwo. Bezpośrednio po rozprawie pan Huzar zwrócił się następnie do kancelarii adwokackiej, która zgodziła się złożyć apelację w jego imieniu.

W dniu 27 czerwca 2013 r. apelacja została wniesiona do sądu z powodu błędu w stosowaniu prawa i nieuzasadnionego uszczerbku dla powoda. Skarga opierała się na sprawie Friederike Wallentin-Hermann przeciwko Alitalia-Linee Aeree Italiane SpA . Pan Huzar argumentował, że był to dwuczęściowy test - że Jet2.com musi wykazać, że wada nie była wrodzona i że wada była poza jej rzeczywistą kontrolą. Jeśli jedna część testu zakończyła się niepowodzeniem, należy przyznać odszkodowanie.

W dniu 14 sierpnia 2013 r. Wydano pozwolenie na odwołanie, a sprawa została skierowana na rozprawę przed sędzią Plattsem w sądzie hrabstwa Manchester w dniu 8 października 2013 r., Z przewidywanym czasem jednego dnia. Tym razem obie strony reprezentowali adwokaci.

Jet2.com argumentował, że w rzeczywistości test w sprawie Wallentin jest w rzeczywistości jednym testem i że sąd może skutecznie zapytać „czy zdarzenie było poza kontrolą przewoźnika lotniczego?”.

Pozwany argumentował również, że zdarzenia stwierdzone poza konserwacją były nadzwyczajne i że zdarzenia te były nieprzewidziane, nieoczekiwane i nieprzewidywalne. Pan Huzar argumentował, że taki problem techniczny, spowodowany zużyciem, jest zdarzeniem nieodłącznie związanym z normalnym funkcjonowaniem linii lotniczej i niezależnie od tego, czy jest nieoczekiwany, nie ma sensu. Ponadto twierdził, że przewoźnik lotniczy ściśle kontroluje zużycie statku powietrznego. W przypadku braku jakiejkolwiek przyczyny zewnętrznej problem techniczny nie może być nadzwyczajny.

W paragrafach 27 i 28 swojego wyroku sędzia Platts stwierdził:

„W tym kontekście jestem przekonany, że w tym przypadku przyczyną opóźnienia lub odwołania była konieczność rozwiązania zidentyfikowanego problemu technicznego. W takim przypadku moim zdaniem nie ma znaczenia, w jaki sposób problem techniczny został zidentyfikowany. , że nie ma znaczenia, czy został zidentyfikowany podczas rutynowej konserwacji (jak miało to miejsce w sprawie Wallentin ), czy też w wyniku zapalenia się lampki ostrzegawczej podczas lotu (jak w niniejszej sprawie). Podobnie i właśnie z tego powodu fakt, że było to nieoczekiwane i nieprzewidywalne, jest również nieistotny. Rzeczywistość jest taka, że ​​po stwierdzeniu problemu technicznego konieczność rozwiązania tego problemu technicznego jest nieodłącznym elementem normalnej działalności przewoźnika lotniczego. Ponadto rozwiązanie problemu, jak wykazano w tym przypadku, leży całkowicie w gestii przewoźnika.

„Na podstawie takiej analizy opóźnienie spowodowane rozwiązaniem nieoczekiwanego, nieprzewidzianego i niemożliwego do przewidzenia problemu technicznego nie może być uznane za nadzwyczajną okoliczność, biorąc pod uwagę test Wallentina . Przewoźnicy lotniczy muszą napotykać i radzić sobie z takimi okolicznościami w ramach prowadzenia linii lotniczej, tak jak właściciel samochodu musi napotykać i radzić sobie z nieoczekiwanymi i nieprzewidzianymi awariami swojego samochodu”.

Apelacja została uwzględniona i zapadł wyrok dla pana Huzara.

Jet2.com złożył wniosek o zezwolenie na apelację do Sądu Apelacyjnego w dniu 11 listopada 2013 r. Wniosek został złożony na tej podstawie, że sędzia Platts naruszył prawo, uznając usunięcie usterki technicznej za nieodłączną i sugerując ją nie miało znaczenia, w jaki sposób problem został zidentyfikowany. Linia lotnicza podniosła, że ​​jeśli wada techniczna została stwierdzona w wyniku sabotażu, terroryzmu lub wady produkcyjnej, to jest to nadzwyczajna okoliczność określona w preambule do Regulaminu.

W dniu 31 stycznia 2014 r. Lewison LJ zezwolił na wniesienie apelacji, stwierdzając: „Podstawy odwołania podnoszą ważną kwestię zasadniczą, która, jak powiedział sędzia,„ nie dopuszcza łatwej odpowiedzi ”.

Sprawa została wniesiona do Sądu 68 Królewskich Sądów Sprawiedliwości w dniu 22 maja 2014 r. Każda ze stron była reprezentowana przez radcę królowej (QC) przed Lordem Justice Law, Lord Justice Elias i Lady Justice Gloster.

Wynik

Na zakończenie rozprawy, która odbyła się 22 maja 2014 r. w Royal Courts of Justice, sędziowie Law LJ, Elias LJ i Gloster LJ wstrzymali się od wydania wyroku. Wyrok z dnia 11 czerwca 2014 r. został uznany za korzystny dla pana Huzara.

Jet2.com złożył apelację od wyroku, ale Sąd Najwyższy odrzucił jej wniosek, stwierdzając, że:

„[...]skarga nie dotyczy kwestii prawnej o znaczeniu ogólnym, a w odniesieniu do kwestii prawa Unii Europejskiej, która ma być podniesiona w skardze lub w odpowiedzi na skargę, nie ma potrzeby zwracania się do Trybunału Sprawiedliwości do wydania jakiegokolwiek orzeczenia, ponieważ istniejące orzecznictwo Trybunału już zapewnia wystarczającą odpowiedź”.

Znaczenie

W dniu 13 czerwca 2014 r. Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA) przeprosił pasażerów, którzy wcześniej zwracali się do niego o poradę w sprawie odszkodowania za opóźnienie lub odwołanie lotu. Organ potwierdził, że w przyszłości wszystkie roszczenia powinny być oceniane w świetle Huzar przeciwko Jet2 , dodając:

„Roszczenia wniesione wcześniej do linii lotniczej mogą zostać ponownie rozpatrzone w świetle wyroku, jeśli pasażer sobie tego życzy, chyba że pasażer uzgodnił ugodę z linią lotniczą”.

Ze względu na przełomowe orzeczenie linie lotnicze nie mogą już twierdzić, że zakłócenia lotów spowodowane zwykłymi problemami technicznymi (takimi jak zużycie) są częścią nadzwyczajnych okoliczności określonych w rozporządzeniu UE 261/2004.

Z danych CAA wynika, że ​​z brytyjskich lotnisk korzysta średnio 221,1 mln pasażerów terminali rocznie. Według statystyk opublikowanych przez Komisję Europejską średnio 1,5 procent lotów do/z brytyjskich portów lotniczych każdego roku jest opóźnionych lub odwołanych o ponad trzy godziny, co potencjalnie może podlegać roszczeniom.

Odpowiada to około 3,27 mln pasażerów rocznie w każdym z poprzednich sześciu lat, czyli w okresie objętym rozporządzeniem w Anglii i Walii (łącznie 19,6 mln pasażerów).

Zgodnie z końcowym raportem Komisji Europejskiej „Ocena rozporządzenia 261/2004”, szacunkowo 80 procent roszczeń EC261 wynika z wad technicznych, a więc może ich dotyczyć ta sprawa. Oznacza to, że wynik sprawy Huzar może mieć wpływ na około 2,6 miliona pasażerów rocznie w każdym z ostatnich sześciu lat (łącznie 17,6 miliona pasażerów) .

Huzar V Jet2.com w mediach

Dalsza lektura