Jeana-Jacquesa Lumumby

Lumumby w 2022 roku

Jean-Jacques Lumumba (ur. 1986) jest kongijskim bankierem i demaskatorem. W 2016 roku ujawnił, że Grupa BGFIBank zatuszowała sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy o wartości dziesiątek milionów dolarów przez prezydenta DRK Josepha Kabilę i jego świtę.

Biografia

Lumumba urodził się w 1986 roku, spokrewniony ze strony matki z byłym premierem DRK Patrice'em Lumumbą i ojcowski z założycielem Kimbanguism , Simonem Kimbangu . Dorastając w Kinszasie, on i jego rodzina byli prześladowani zarówno przez Mobutu Sese Seko , jak i Laurent-Désiré Kabila z powodu ich związku z Patricem Lumumbą. Następnie studiował w Boboto College, po czym uzyskał tytuł licencjata z ekonomii w Kinszasie, a następnie uzyskał tytuł MBA we Francji.

W 2012 roku rozpoczął pracę w Grupie BGFIbank w DRK. W 2016 roku awansował na stanowisko dyrektora ds. zaangażowania w Grupie, co umożliwiło mu bliskie kontakty z wieloma czołowymi postaciami rządu Josepha Kabila . Po zauważeniu podejrzanych transakcji na kilku kontach klientów, w tym Gécamines i spółkach należących do otoczenia Kabila, zaalarmował PricewaterhouseCoopers , audytora Grupy. Próbował też zablokować nielegalną pożyczkę dla Niezależnej Państwowej Komisji Wyborczej , ale został uchylony przez przełożonych. Następnie spotkał się z nękaniem i naciskami ze strony hierarchii Grupy BFGIBank, w tym z groźbami użycia broni palnej, a ostatecznie zmuszonym do pójścia na zwolnienie lekarskie.

Będąc na zwolnieniu lekarskim w Europie, zdecydował się na rezygnację. Następnie skontaktował się z belgijską gazetą Le Soir z dokumentami, które udało mu się odzyskać, dowodzącymi defraudacji, co skłoniło gazetę do opublikowania serii śledczej zatytułowanej „La korupcja du régime Kabila vue de l'intérieur”, która wkrótce została nazwana przez kongijskie grupy społeczeństwa obywatelskiego „ „Papiery Lumumby”.

W 2019 roku, będąc uchodźcą we Francji, pozwał BGFIBank w związku z nękaniem, jakiego doznał przy wsparciu Platformy Ochrony Sygnalistów w Afryce (PPLAAF). W tym samym roku został odznaczony przez ONZ międzynarodową nagrodą antykorupcyjną.

W lipcu 2021 roku jego samochód został spalony, a jego torba zawierająca laptopy została skradziona podczas podróży do Brukseli na konferencję Dynamic Congo 2060, co było potencjalnie trwającym ukierunkowanym zastraszaniem za jego informowanie o nieprawidłowościach.