LaVerdière'a
Typ | Prywatny |
---|---|
Przemysł | Sprzedaż detaliczna |
Założony | 1922 Waterville, Maine | w
Założyciel | Evariste LaVerdiere |
Zmarły | 1994 |
Los | Przejąć |
Następca | Pomoc rytualna |
Siedziba |
, Stany Zjednoczone
|
Liczba lokalizacji |
72 przy przejęciu |
Obsługiwany obszar |
Maine , New Hampshire i Vermont |
Kluczowi ludzie |
Reginald LaVerdiere, prezes |
Produkty | Apteka |
LaVerdiere's Super Drug Stores (często nazywane LaVerdiere's ) była siecią aptek z siedzibą w Waterville w stanie Maine . W szczytowym okresie firma prowadziła ponad 70 sklepów w małych miasteczkach w Maine , New Hampshire i Vermont . Oprócz apteki w sklepach sprzedawano artykuły ogólnego użytku, a także zabawki oraz ozdoby na Halloween i Boże Narodzenie. W latach 80. w niektórych lokalizacjach LaVerdiere znajdowała się arkada o nazwie Action Family Arcade. Firma LaVerdiere obsługiwała 42 automaty do gier akcji w latach 80.
W 1994 Rite Aid nabył firmę w ramach ekspansji w północnej Nowej Anglii . Prezes firmy Stephen LaVerdiere wymienił uchylenie stanowych przepisów dotyczących błękitu jako czynnik utrudniający konkurowanie z krajowymi sieciami:
Nasze sklepy zostały specjalnie zaprojektowane na 5000 stóp kwadratowych, abyśmy mogli pozostać otwarci w niedzielę. Żaden większy sklep nie mógł pozostać otwarty w niedzielę. W ten sposób mogliśmy prowadzić interesy przez siedem dni w tygodniu. Kiedy to prawo zostało uchylone, w niedzielę konkurowaliśmy zarówno z masowymi sprzedawcami, jak i dużymi supermarketami.
Evariste LaVerdiere założył firmę na Main St. w Waterville w stanie Maine w 1922 roku ze stoiskiem prasowym, który przekształcił się w fontannę z napojami gazowanymi, a później w drogerię.
Następca Rite Aid w Maine, Walgreens , do dziś działa w wielu lokalizacjach byłego LaVerdiere.
W popkulturze
LaVerdiere's i jego nieco niesławny korytarz z towarami na Halloween zostały szczegółowo opisane w noweli Stephena Kinga The Sun Dog :
Super drogeria LaVerdiere'a była naprawdę bardziej podskakującą dziesięciocentówką niż czymkolwiek innym… [Miała] wszystko, co nosił stary Ben Franklin , ale towary były skąpane w bezlitosnym świetle fluorescencyjnych batonów Maxi-Glo, które nadał każdemu kawałkowi zapasu własny gorączkowy, gorączkowy blask. Był tam alejka z pojęciami, dwie alejki z artykułami pierwszej pomocy i nostrums, alejka z taśmami wideo i audio (zarówno czystymi, jak i nagranymi). Był tam długi regał z czasopismami, ustępujący miejsca książkom w miękkiej oprawie, wystawa zapalniczek pod jedną cyfrową kasą fiskalną i wystawa zegarków pod drugą (trzecia kasa była ukryta w ciemnym kącie, gdzie farmaceuta czaił się w swoim samotnym cieniu). Cukierki na Halloween przejęły większość alejki z zabawkami (zabawki nie tylko wracały po Halloween, ale ostatecznie przejmowały całe dwie alejki, gdy dni bezlitośnie zbliżały się do Bożego Narodzenia).