Pakuj poniedziałkowe targi

Targi Pack Monday to coroczne targi uliczne odbywające się w wiejskim miasteczku Sherborne w hrabstwie Dorset , rozpoczynające się w poniedziałek następujący po 10 października ( stary dzień św. Michała ). Pierwotnie targi rolnicze, obecnie poświęcone straganom, pokazom bocznym i wesołemu miasteczku.

Pochodzenie

Początki jarmarku są nieznane, chociaż musi on pochodzić z jakiejś starożytności, ponieważ John Hutchins w drugim wydaniu swojej Historii i starożytności hrabstwa Dorset (1815) stwierdza, że ​​​​był to „odwieczny zwyczaj” dla chłopców i młodych mężczyźni dmuchali w rogi wieczorami na ulicach przez kilka tygodni przed targami „ku niemałej irytacji ich mniej czujnych sąsiadów”. Jarmark został zapoczątkowany przez krowie rogi i bicie wielkiego dzwonu o bardzo wczesnej godzinie porannej. Było to wielkie święto dla mieszkańców miasta i okolic.

Zgodnie z lokalną tradycją, zapisaną w Every Day Book Williama Hone'a z 1826 r., jarmark i jego hałaśliwe ogłoszenie narodziły się po ukończeniu budowy opactwa Sherborne, kiedy robotnicy „pakowali” swoje narzędzia i „urządzili jarmark lub obudzić się na cmentarzu, dmąc w krowie rogi w radości”.

Folklorysta Steve Roud w swojej książce The English Year z 2006 roku sugeruje, że słowo „pakiet” w tytule targów w rzeczywistości bardziej odnosi się do dnia, w którym pracownicy pakowali swoje rzeczy przed przeprowadzką pod koniec roku okres zatrudnienia, a dzień Starego Michała jest jednym z najczęstszych dni corocznej przeprowadzki. Alternatywnie, „sfora” może odnosić się do wędrownych sprzedawców i ich towarów '). Teorię, że „paczka” jest dialektycznym określeniem „paktów” zawartych między rolnikami a pracownikami na targach, uważa za mało prawdopodobną, ponieważ takie użycie nie jest znane lokalnie.

Jarmark XVIII i XIX wieku

Wpis do pamiętnika napisany przez Richarda Bellamy'ego, lokalnego urzędnika adwokackiego , opisuje wieczorny występ w miejscowym Swan Inn podczas jarmarku w 1794 roku:

Wieczorem około siódmej poszedłem do Łabędzia i widziałem, jak Sieur Richards Showman wykonuje wszelkiego rodzaju zaklęcia - wielka liczba ludzi uczestniczyła w tej wielkiej wystawie, wielu dżentelmenów i pań oraz wszyscy uczniowie pana Cutlera. Ten Richards wykonywał wszelkiego rodzaju zaklęcia za pomocą kart, pucharów i piłek oraz innych różnych rzeczy, które robił całkiem sprytnie; naśladował także różne gatunki ptaków. I w tym samym miejscu zobaczyliśmy małą kobietę z podwójnymi stawami, mającą około 3 stóp wzrostu i niezwykle silną, była to Amerykanka. Ta wystawa trwała w sumie około dwóch godzin i zobaczyliśmy ją całą za 6 pensów za sztukę, co było bardzo warte swojej ceny.

Obszerny opis jarmarku z początku XIX wieku, kiedy całe miasto ogarnęło wydarzenie, pojawia się w Every Day Book Williama Hone'a z 1826 roku. Jarmark jest opisany jako

targ na sprzedaż koni, krów, tłustych i chudych wołów, owiec, jagniąt i świń; tkaniny, wyroby ceramiczne, cebulę, orzechy ścienne i leszczyny, jabłka, drzewa owocowe i zwykłe nici dla dzieci, zabawki, pierniki, słodycze, śliwki itp. &C. z draperiami, kapeluszami, czepkami, czapkami, ściągaczami itp. dla wiejskich dzwonów, z których przy sprzyjającej pogodzie wielka liczba ściąga się z sąsiednich wiosek… [Jarmark] jest corocznie ogłaszany trzy lub cztery tygodnie wcześniej przez wszystkich małych jeżowców, którzy mogą zdobyć i dąć w róg krowy paradując wieczorami po ulicach i grając różnymi tonami swoich napalonych trąbek, czasami uderzając w stary rondel lub bęben, aby uczynić słodki dźwięk smaczniejszym, a nierzadko dodaje się gwizdek lub piszczałkę do zespół. Zegar wybija dwunastą w poprzednią niedzielę wieczorem, jest wezwaniem do zapoczątkowania jarmarku

Zespół Teddy'ego Roe'a

Zwyczaj ogłaszania jarmarku szorstką muzyką trwa do dziś. Teddy Roe's (lub Rowe's) Band, jak jest obecnie znany, składa się z młodzieży z miasta i robi dużo hałasu puszkami, rogami i gwizdkami.

Teddy Roe jest tradycyjnie uważany za brygadzistę murarzy, którzy pracowali nad sklepieniem wachlarzowym opactwa Sherborne w 1490 roku. Dostali dzień wolny na zwiedzanie jarmarku, spakowali narzędzia i maszerowali w radosnej procesji na tereny targowe . Roud twierdzi jednak, że ta historia jest bezpodstawna, a zwiastowanie jarmarków hałaśliwymi procesjami tego typu znane jest z wielu innych przykładów w całym kraju.

Zespół Teddy'ego Roe został stłumiony w latach 60. ze względu na potencjał awanturnictwa, jaki oferował, ale tradycja powróciła.