Plemię Havasupai przeciwko Radzie Regentów Arizony
Tło
W latach 1990-1994 John Martin i Therese Markow pobrali próbki DNA od 400 członków plemienia Havasupai na potrzeby projektu dotyczącego cukrzycy prowadzonego przez Arizona State University. Havasupai to plemię Indian amerykańskich, które żyło w Wielkim Kanionie i ma wysoki wskaźnik cukrzycy typu II. Chcąc lepiej zrozumieć wysoki odsetek zachorowań na cukrzycę, członkowie plemienia chętnie przekazali ASU próbki krwi, zakładając, że zostanie ona wykorzystana do badań genetycznych. W 2003 roku członkini plemienia Havasupai, Carletta Tilousi, odkryła, że próbki krwi przekazane ASU nie były wykorzystywane do testów na cukrzycę. Zamiast tego były używane do wielu różnych badań, na które Havasupai nie wyrazili zgody.
W 2004 roku plemię Havasupai złożyło pozew przeciwko regentom stanu Arizona za niewłaściwe użycie ich próbek DNA, a także brak świadomych informacji dotyczących zamiarów ASU. W 2010 r. Rada Regentów Havasupai Tribe przeciwko Arizonie zakończyła się pomyślnym wynikiem dla plemienia Havasupai. Chociaż wynik nie ustanowił żadnego precedensu prawnego, plemię otrzymało 700 000 dolarów odszkodowania, a ich próbki krwi zwrócono. Zwrot próbek był najważniejszą częścią plemienia, ponieważ krew i DNA są świętym materiałem dla kultury i osobowości rdzennych Amerykanów.
Sprawa ta ustanowiła nieoficjalny precedens dla świadomej zgody i ujawniła bezbronność rdzennych mieszkańców. Zmusiło to również badaczy do większej przejrzystości co do ogromnych możliwości informacji, które można zebrać z DNA. Dzięki temu badaniu ujawniono również implikacje kulturowe dla plemion ze względu na wpływ, jaki ta sprawa wywarła na tradycje kulturowe ludu Havasupai. Ogólnie rzecz biorąc, w tym badaniu kwestionowano bioetykę, co wywołało nieufność między społecznościami rdzennych Amerykanów a światem medycznym. Chociaż nie ustanowiono żadnych precedensów prawnych, ta sprawa ujawniła potrzebę etycznych praktyk badawczych, zwłaszcza w odniesieniu do społeczności rdzennych Amerykanów.
Badania Arizona State University
Projekt badawczy na Arizona State University rozpoczął się, gdy plemię zwróciło się do profesora na uniwersytecie. Plemię skontaktowało się z Johnem Martinem, z którym plemię nawiązało już relacje oparte na zaufaniu, w sprawie ich rosnących obaw związanych z rosnącymi wskaźnikami cukrzycy wśród plemienia. Próbka krwi pobrana od członków plemienia miała zostać wykorzystana do zbadania możliwego genetycznego związku z cukrzycą. Plemię zrozumiało, że próbka krwi zostanie użyta tylko do zbadania tego powiązania. Profesor Martin i współprofesor dr Therese Ann Markow , którzy wcześniej zajmowali się badaniem innych zaburzeń, otrzymali zadanie wspólnej pracy nad projektem badawczym. Dr Markow wyraził zainteresowanie rozszerzeniem projektu o badania nad chorobami psychicznymi; jednak profesor Martin był przekonany, że plemię nie byłoby zainteresowane tymi dodatkowymi badaniami.
Zanim krew mogła zostać pobrana, uniwersytet miał szerokie oświadczenie o zgodzie podpisane przez członków plemienia, którzy mieli oddać krew na rzecz projektu badawczego. Większość zaangażowanych członków plemienia nie była absolwentami szkół średnich, dlatego angielski był ich drugim językiem. W rezultacie członkowie ci mieli wrażenie, że podpisana przez nich deklaracja zgody dotyczyła tylko pierwotnie planowanych badań nad cukrzycą.
Plemię Havasupai zauważyło wzrost liczby przypadków cukrzycy wśród członków i skontaktowało się z ASU, aby dowiedzieć się, czy istnieje związek, jak odkryło kilka innych rdzennych plemion w Stanach Zjednoczonych. Szukali genetycznego powiązania z rodzajem cukrzycy, który występuje prawie wyłącznie w populacjach rdzennych Amerykanów, znanym jako cukrzyca insulinoniezależna lub NIDDM , która jest obecnie najpowszechniejszą poważną chorobą występującą u plemion rdzennych Amerykanów. Wskaźniki NIDDM wśród plemion drastycznie wzrosły od II wojny światowej . Dzięki badaniom stwierdzono powiązanie genetyczne w kilku plemionach związane z występowaniem NIDDM wśród rdzennej populacji Ameryki. Na zakończenie projektu badawczego w ASU naukowcy nie byli w stanie znaleźć podobnego genetycznego powiązania z NIDDM, które zostało znalezione w innych rdzennych plemionach w Stanach Zjednoczonych. Po tym, jak doszli do wniosku, zespół badawczy kontynuował badania, wykorzystując próbki krwi członka plemienia do badania innych zaburzeń bez wiedzy plemienia. Projekt rozpoczął się jako sposób na pomoc plemieniu, które miało silne relacje z profesorem na ASU, ale stał się sposobem dla naukowców, nie tylko tych z ASU, na badanie innych zaburzeń medycznych bez konieczności stawienia czoła problemowi konieczności dostać nowe próbki. Wiele dodatkowych badań przeprowadzonych na próbkach krwi jest sprzecznych z wierzeniami plemiennymi, które zostały odziedziczone po ich przodkach. Plemię Havasupai wierzyło, że zmarły członek plemienia nie będzie mógł odpocząć po śmierci, jeśli jakakolwiek część jego fizycznego ciała nie zostanie pochowana razem z nim. W rezultacie plemię spodziewało się odzyskać próbki krwi, które oddali.
Sprawa sądowa
The Havasupai Tribe of Havasupai Reservation przeciwko Arizona Board of Regents zostało postawione przed sądem 20 kwietnia 2010 r. Odkryto, że próbki DNA pobrane od członków plemienia Havasupai, które początkowo miały służyć badaniom dotyczącym powiązań genetycznych z typem 2 cukrzycy w latach 90., były wykorzystywane do dodatkowych badań. Sprawa ta została wniesiona do sądu przez panią Carlettę Tilousi, która odkryła, że próbki DNA były wykorzystywane do dodatkowych testów przez grupy osób trzecich bez zgody plemienia. W sądzie Rada Regentów Arizony podkreśliła, że obrona plemienia Havasupai nie zdołała wnieść sprawy przed wniesieniem jej do sądu. Plemię Havasupai złożyło cztery oddzielne roszczenia, jednak ASU uznało je za przekroczone 180-dniowy okres składania wniosków, przez co roszczenia są spóźnione. Obrona ASU stwierdziła, że oprócz roszczeń wniesionych późno przeciwko ASU, plemię Havasupai nie poparło roszczeń faktami, które przedstawiają cierpienie emocjonalne lub fizyczne szkody spowodowane badaniami. Głównymi oskarżonymi po stronie zarządu Arizony były osoby z zespołów badawczych stanu Arizona. Sąd ustalił, że było osiem przypadków niewłaściwego postępowania przeprowadzonych przez naukowców z Arizona State University i Markow, ponieważ ich badania wykraczały poza to, na co zgodziło się plemię Havasupai. Przypadki te obejmowały ujawnienie prywatnych informacji dotyczących próbek krwi plemienia, fałszywe przedstawienie plemienia Havasupai, nawrócenie, naruszenie prywatności, niepokój emocjonalny, naruszenie praw obywatelskich, brak świadomej zgody i ogólne zaniedbanie.
Ta sprawa sądowa przyniosła wiele długoterminowych skutków, ponieważ plemię Havasupai zyskało i straciło wiele czynników w tym okresie. Członkowie plemienia Havasupai, których DNA wykorzystano do testów bez zgody, zostali nagrodzeni odszkodowaniem w wysokości 700 000 dolarów w sądzie. Dodatkowo próbki krwi zostały zwrócone członkom plemienia wraz ze szczegółową listą wszystkich osób, które otrzymały próbki krwi w czasie badań. To był ważny dzień dla członków plemienia Havasupai, ponieważ materia biologiczna, taka jak DNA, jest dla rdzennych Amerykanów bardzo święta. Krew ma kluczowe znaczenie dla każdej osoby i oznacza kilka duchowych i kulturowych ról w społeczności rdzennych Amerykanów. Stwierdzono również, że Arizona State University ma pomóc plemieniu Havasupai w zakresie rozszerzenia ich programów edukacyjnych, zdrowia, odżywiania i postępu gospodarczego. Jednym z głównych czynników, które zostały utracone przez plemię Havasupai po tej sprawie sądowej w 2010 roku, była idea bezpieczeństwa medycznego. Wielu członków plemienia Havasupai obawiało się szukania pomocy medycznej po tej sprawie sądowej, ponieważ nie chcieli oddać swojego DNA poprzez próbki krwi z obawy, że zostaną przeprowadzone dodatkowe badania.
Wpływ na plemię Havasupai
Carletta Tilousi jest członkiem plemienia Havasupai. Pełni funkcję doradcy ds. sprawiedliwości środowiskowej w Białym Domu. Służy również jako ambasador ds. Środowiska i sprawiedliwości dla plemienia Havasupai. W 2003 roku odkryła, że naukowcy z Arizona State University używali próbek DNA do badania innych zagadnień związanych ze zdrowiem, takich jak schizofrenia, migracje etniczne i rozmnażanie populacji członków plemienia, zamiast tylko pierwotnego badania związanego z cukrzycą. badania. Wyjaśniła, że członkowie plemienia, w tym ona sama, nigdy nie zgodziliby się na tego rodzaju badania, a wykorzystanie materiału genetycznego odbyło się bez ich zgody. Po odkryciu, że naukowcy ze stanu Arizona używali materiału genetycznego do tych badań bez zgody, poinformowała o tym członków plemienia Havasupai.
Po tym, jak członkowie plemienia Havasupai odkryli, że ich materiał DNA jest używany przez badaczy z ASU, w maju 2003 roku wydali nakaz wygnania. Członkowie wyrazili nieufność, jaką już czuli w stosunku do badaczy, oraz niesprawiedliwość, jaką odczuwali z powodu braku zgody. Wiele amerykańskich plemion, w tym Havasupai, wierzy, że DNA to nie tylko przedmiot, ale święta część ich osobowości. Członkowie wyrazili również, że tematy takie jak zdrowie psychiczne, chów wsobny itp. Są tematami tabu, więc nigdy nie były omawiane między członkami i nigdy nie zgodziliby się na wykorzystanie ich DNA do badań dotyczących tych tematów. Plemię zdecydowało się dochodzić sprawiedliwości prawnej i rozpoczęła się sprawa Havasupai Tribe przeciwko Arizonie Board of Regents.
Ten przypadek doprowadził również wielu naukowców do debaty na temat właściwego sposobu informowania uczestników o zgodzie na jakiekolwiek badanie. Wielu naukowców twierdzi, że nie powinno być konieczne uzyskiwanie świadomej zgody za każdym razem, gdy przeprowadzane jest badanie DNA. Dr David Karp, profesor nadzwyczajny chorób wewnętrznych na University of Texas Southwestern Medical Center stwierdził: „Każdy chce być otwarty i przejrzysty… pytanie brzmi, jak daleko musimy się posunąć? Stworzyć ogromną bazę życzeń ludzi dotyczących ich okazów? Wielu naukowców zgodziło się z dr Karpem, który wspomniał, że po wyrażeniu pisemnej zgody na wykorzystanie DNA nie powinni kontaktować się z daną osobą co kilka lat w celu przeprowadzenia nowego badania naukowego. Dr Markow, główny badacz projektu genetycznego, stwierdził: „Prowadziłem dobre badania”. Uważał, że jego badania były ważne i nie musiał mieć świadomej zgody na każde użycie DNA.
Wpływ na dalsze badania medyczne
Wyniki sprawy Havasupai Tribe przeciwko Arizona Board of Regents miały ogromny wpływ na różne obszary badań, od psychologii społecznej po badania medyczne i interakcje prawa i medycyny. Jednym z najważniejszych efektów tej sprawy był precedens ustanowiony w temacie badań genetycznych. Chociaż plemieniu Havasupai zaoferowano rekompensatę pieniężną i zwrot próbek krwi, sprawa sądowa Havasupai nie miała precedensu prawnego, ponieważ nigdy nie została oficjalnie rozstrzygnięta w sądzie. W wyniku tego braku sprawa Havasupai doprowadziła do braku formalnych precedensów prawnych dotyczących obsługi wtórnego wykorzystania próbek medycznych lub procedur świadomej zgody. Jednak w tej sprawie powstało wiele nieformalnych precedensów. Jedną z najbardziej rozpowszechnionych zmian był dalszy rozwój długotrwałej nieufności do badaczy medycznych w populacji rdzennych Amerykanów.
Ta nieufność wobec badaczy medycznych i praktyków w całej populacji rdzennych Amerykanów, a dokładniej Havasupai, doprowadziła do niechęci wielu mniejszości do udziału w badaniach medycznych. Od czasu sprawy Havasupai wiele plemion zabroniło nawet udziału w badaniach medycznych w celu ochrony siebie oraz swoich przekonań kulturowych i wartości. Powszechne ustanowienie przez Indian amerykańskich plemiennych badań zdrowotnych i instytucjonalnych komisji rewizyjnych oznacza, że formalne komitety będą teraz nadzorować badania medyczne w tych społecznościach. W dłuższej perspektywie może to stać się problematyczne, ponieważ może spowodować dalsze opóźnienia w badaniach medycznych w rdzennej populacji, która jest już dziesiątki lat za białymi i zachodnimi badaniami medycznymi. Z tego powodu ważne jest, aby w najbliższej przyszłości naprawić stosunki między badaczami medycznymi a ludnością tubylczą.
Oprócz tej nieufności wobec badaczy i lekarzy, sprawa sądowa Havasupai podkreśla znaczenie świadomej zgody i odprawy we wszystkich projektach badawczych, zwłaszcza tych dotyczących zdrowia i ludzkiego ciała. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) definiuje świadomą zgodę jako dostarczenie uczestnikowi badania pełnego celu badania w zrozumiały sposób, przy jednoczesnym jasnym określeniu roli i praw danej osoby. Chociaż podobny pomysł, odprawa polega na informowaniu uczestników o badaniu po tym, jak w nim uczestniczyli. Zazwyczaj tego typu badania obejmują oszustwo lub celowo wprowadzające w błąd osoby w celu zebrania dokładnych danych. Jednak nawet w przypadku stosowania debriefingu konieczne jest również zebranie świadomej zgody wszystkich uczestników i wprowadzanie uczestników w błąd tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne do badania - jest to najczęściej stosowane w badaniach psychologicznych. W przypadku Havasupai naukowcy z Arizona State University nie uzyskali świadomej zgody i nie przesłuchali swoich uczestników po badaniu, co stanowi poważne naruszenie zasad etycznych w badaniach medycznych.
Wreszcie, ta sprawa podkreśliła znaczenie zapewnienia odpowiedniej edukacji i ochrony wrażliwym populacjom, zamiast ich wykorzystywania. Garnizon autora Nanibaa twierdzi, że należy zwiększyć poziom edukacji w zakresie świadomej zgody zarówno naukowców, jak i uczestników badań. W ten sposób jednostki będą bardziej świadome swoich praw i mniej podatne na potencjalne wykorzystywanie. Podobnie różni inni autorzy i naukowcy opowiadali się za większą sprawiedliwością i równością w badaniach genetycznych obejmujących ludność tubylczą. Jednym z pierwszych kroków do wdrożenia tego byłoby uznanie implikacji prawnych i precedensów, do których doprowadziła sprawa sądowa Havasupai przeciwko Arizona Board of Regents. Na przykład Katherine Drabiak-Syed opowiada się za uznaniem uzasadnionych szkód kulturowych w badaniach oraz za wdrożeniem procesów, które pozwolą uniknąć tych niesprawiedliwości w przyszłości. Lauren Kuntz, inna autorka, podobnie argumentuje za zwiększoną wrażliwością kulturową przy projektowaniu badań nad populacjami mniejszości. I wreszcie, David S. Jones argumentuje, że ciągłe utrzymywanie się dysproporcji zdrowotnych Indian amerykańskich w Stanach Zjednoczonych oznacza niesprawiedliwość społeczną dla tych populacji. Według tych uczonych konieczne jest, aby naukowcy medyczni zaczęli wprowadzać procedury, które minimalizują wyzysk i nadużycia rdzennych populacji podczas badań.
Badania z podobnymi wynikami
Podczas gdy wielu liderów akademickich i społecznych wzywa do zwiększenia równości w badaniach genetycznych z udziałem rdzennych populacji, istnieją różne badania w przeszłości i obecnie, które nadal wykorzystują te populacje bez reperkusji. Pierwsze z tych badań dotyczy sprawy Moore v. Regents of the University of California , sprawy sądowej z 1990 r., w której Sąd Najwyższy Kalifornii orzekł, że jednostkom nie wolno dzielić się zyskami z badań przeprowadzonych na ich własnych materiałach biologicznych. W tym przypadku pacjent, który przeszedł leczenie białaczki na Uniwersytecie Kalifornijskim twierdził, że jego lekarz użył próbek krwi w „potencjalnie lukratywnych badaniach medycznych” bez wyraźnej zgody pacjenta. Norman-Bloodsaw przeciwko Lawrence Berkeley Laboratory była podobną sprawą z 1998 r., w której Lawrence Berkeley Laboratory badało krew i mocz pracodawców pod kątem „intymnych schorzeń”, takich jak kiła, anemia sierpowata i ciąża bez zgody osób. Każdy z tych przypadków dotyczył znaczenia świadomej zgody i wtórnego wykorzystania próbek laboratoryjnych, jednak nie wprowadzono formalnego precedensu, który zakazywałby naukowcom medycznym wykorzystywania wrażliwych populacji.