Prestiżowy Ameritech
Prestige Ameritech to amerykański producent masek chirurgicznych i respiratorów z siedzibą w North Richland Hills w Teksasie . W szczytowym okresie pandemii świńskiej grypy w 2009 roku firma produkowała ponad milion masek chirurgicznych dziennie, a podczas pandemii COVID-19 ponownie zyskała na znaczeniu .
Zgodnie ze skargą sygnalisty złożoną przez Ricka Brighta , byłego dyrektora Urzędu ds. Zaawansowanych Badań i Rozwoju Biomedycznego (BARDA), firma Prestige Ameritech zaproponowała dostarczenie masek w styczniu 2020 r., ale spotkała się z odmową przez administrację Trumpa . Wiceprezes wykonawczy Michael Bowen zauważył, że w przypadku „trudnej sytuacji” jego firma mogłaby zwiększyć produkcję o 1,7 miliona masek N95 tygodniowo poprzez reaktywację czterech linii produkcyjnych N95 do stanu „jak nowe” po znacznych kosztach, ale wymagałoby to dużego zaangażowania finansowego ze strony rządu. Doradca ekonomiczny Białego Domu, Peter Navarro, powiedział, że „praca i komunikacja z firmą była po prostu niezwykle trudna”.
27 stycznia Bowen napisał do Brighta: „Rick, myślę, że jesteśmy w głębokim gównie. Świat”. W tym samym tygodniu Bowen przewidział, że Chiny ostatecznie przestaną eksportować maski do Stanów Zjednoczonych, co byłoby poważnym problemem, ponieważ połowa dostaw amerykańskich szpitali pochodziła z Chin. Bright poprosił posła, aby zbadał możliwość przeznaczenia pieniędzy przeznaczonych na inne cele, takie jak szczepionki i obrona biologiczna , na zakup masek i podniósł alarm na spotkaniu na wysokim szczeblu, ale jego prośby zostały oddalone przez jego szefa Roberta Kadleca , którego później oskarżono o nepotyzm w swojej skardze dla sygnalisty.
Ostatecznie FEMA przejęła zakup masek dla rządu w marcu, podczas którego Prestige złożyła ofertę. Bowen wziął udział w podkaście „War Room” byłego głównego stratega Białego Domu Steve’a Bannona , aby nagłośnić swoją sprawę, a 7 kwietnia Prestige zdobył kontrakt FEMA o wartości 9,5 miliona dolarów na produkcję miliona masek N95 miesięcznie przez okres jednego roku po cenie 79 centów na sztukę, co nie wymagało od firmy ponownego uruchamiania nieczynnych linii produkcyjnych. Porozumienie to zostało skrytykowane jako dowód faworyzowania ze strony administracji Trumpa, gdyż dopiero po raz drugi w historii FEMA kontrakt został przyznany w wyniku bezpośredniej interwencji prezydenta.