Richard Pace (plantator)

Richarda Pace’a
Urodzić się 24 maja 1583
Wapping, Middlesex, Anglia
Zmarł 17 września 1627
Jamestown w Wirginii
Zawód (y) Cieśla i rolnik
Współmałżonek Izabela Smythe
Dzieci George'a Pace'a

Richard Pace był wczesnym osadnikiem i starożytnym plantatorem kolonialnego Jamestown w Wirginii . Według relacji z 1622 roku opublikowanej przez London Company Richard Pace odegrał kluczową rolę w ostrzeżeniu kolonii Jamestown przed zbliżającym się najazdem Powahatan na kolonię.

Początki

Pochodzenie Richarda i Isabelli Pace nie jest znane. Mogła to być para, która pobrała się w św. Dunstana w październiku 1608 r.: „Richard Pace z Wapping Wall Carpenter i Isabell Smyth z tego samego związku pobrali się piątego dnia października 1608 r.”. Kościół św. Dunstana ma historyczne powiązania z morzem i marynarzami i do niedawna był „Kościołem Morza Pełnego”, w którym rejestrowano narodziny, zgony i małżeństwa na morzu. W XVII wieku, kiedy Richard Pace i Isabell Smyth pobrali się tam, do parafii włączono Wapping , obszar nabrzeża zajmowany przez marynarzy, szkutników, kupców, sprzedawców żywności i inne osoby zainteresowane rozwijającymi się londyńskimi przedsięwzięciami morskimi. Skojarzenia te, w połączeniu z nazwiskami, pozwalają przypuszczać, że para, która pobrała się w Stepney, udała się następnie do Wirginii i w rzeczywistości były to te same osoby, co Richard i Isabella Pace z Jamestown. Jednakże nie pojawił się żaden dowód.

Bóle Pace’a

Jako starożytni plantatorzy Richard i Isabella Pace otrzymali ziemię o powierzchni 100 akrów w ramach systemu headright wprowadzonego w 1618 roku. Chociaż oryginalny patent Richarda Pace'a nie zachował się, dwa późniejsze patenty podają szczegółowe informacje na temat lokalizacji i daty.

Pace zmarł w 1625 roku, a jego żona Isabella wyszła ponownie za mąż za Williama Perry'ego. W ten sposób Perry został ojczymem dorastającego syna Richarda Pace'a, George'a. Trzy lata później, w 1628 roku, George Pace zażądał ziemi i praw majątkowych, które odziedziczył po ojcu:

GEORGE PACE, syn i spadkobierca zmarłego Richarda Pace'a oraz jego spadkobierców itp. w ramach pierwszej dywidendy 400 akrów w Corporation of James City, po południowej stronie rzeki, na plantacji zwanej Pace's Paines, poprzednio przyznanej jego zmarłemu ojcu , Richard Pace, 5 grudnia 1620; przylega od zachodu do ziem jego matki, Isabelli Perry, a od wschodu do ziem Francisa Chapmana, obecnie w posiadaniu Williama Perry'ego, gen., jego teścia; i na północ nad główną rzeką. Udzielone przez Francisa Westa 1 września 1628 r.

Z rejestru patentowego wynika, że ​​z tych 400 akrów 100 miało być przeznaczone „na osobistą przygodę Richarda Pace’a”, a pozostałe 300 na import sześciu osób – z których każda była warta 50 akrów . W patencie wymieniono całą szóstkę jako Lewis Bayly, Richard Irnest, John Skinner, Bennett Bulle, Roger Macher i Ann Mason.

W tym samym miesiącu wdowa po Richardzie Pace'u (obecnie Isabella Perry) przesłała pozostałą część pierwotnej dotacji Pace - 100 akrów przyznanych „na jej osobistą przygodę” - w ten sposób oddając ziemię we własnym imieniu. W tym samym czasie opatentowała również 100 akrów, które pierwotnie przyznano Francisowi Chapmanowi (innemu „starożytnemu plantatorowi”) i które Isabella najwyraźniej nabyła w drodze zakupu:

ISABELLA PERRY, żona Williama Perry’ego, gen. (jako jej pierwsza dywidenda), 200 akrów w Corporation of James City po południowym brzegu głównej rzeki, poprzednio przyznana jej i zmarłemu mężowi Richardowi Pace’owi, zmarłemu 5 grudnia 1620. Wspomniana ziemia przylegała od zachodu do ziemi Johna Burrowesa, obecnie będącej w posiadaniu Johna Smitha, a stamtąd rozciągała się na wschód do ziemi przyznanej George'owi Pace'owi, „opatrzonej datą tych prezentów” – 100 akrów ze względu na jej osobistą przygodę jako starożytnej plantatorki , a pozostałych 100 jako dywidendę Francisa Chapmana (przyznaną mu 5 grudnia 1620 r.) i przez niego przekazaną Richardowi Richardsowi i Richardowi Dolphenby'emu, a przez nich przekazaną wspomnianej Isabelli Perry na dworze w James City, 20 stycznia 1621. Udzielone przez Franciszka Westa , 20 września 1628 r.

Znacznik historyczny w hrabstwie Surry w Wirginii, w pobliżu lokalizacji plantacji Pace's Paines.

W obu tych patentach określono stawkę jednego szylinga na 50 akrów. Ponieważ starożytni plantatorzy, którzy sami opłacili swój przejazd, mieli otrzymać ziemię bez płacenia czynszu, pokazuje to, że Richard i Isabella Pace nie płacili za przejazd, lecz zostali przywiezieni na koszt Kompanii Londyńskiej, prawdopodobnie jako pracownicy Spółki.

Po zdobyciu ziemi Richard i Isabella Pace udali się w podróż powrotną do Anglii, najwyraźniej w celu znalezienia i sprowadzenia ze sobą służących do pomocy przy karczowaniu i uprawie. Wrócili na Marmaduke w sierpniu 1621 r., zabierając ze sobą sześć osób wymienionych później jako głowy w patencie George'a Pace'a z 1628 r. (powyżej). Zabrali ze sobą także młodą kobietę o imieniu Ursula Clawson, opisaną jako „krewna Richarda Pace’a, starego plantatora w Wirginii, który oddał swoją więź, aby zapłacić za jej przepustkę i inne opłaty”. Wśród innych pasażerów tego rejsu „Marmaduke” . było tuzin kobiet wysłanych przez Kompanię Wirginii „po wieści dla mieszkańców Wirginii”. Ursula Clawson znalazła się w tym gronie, ale wygląda na to, że nie była zobowiązana ryzykować w aukcji małżeńskiej, gdyż jej przejazd miał pokryć Richard Pace. Kopia rachunku za jej przelot została wysłana do Wirginii tym samym rejsem, o czym wspomniano w załączonym piśmie Virginia Company do Rady:

Tytoń, który będzie należny małżeństwu tych dziewcząt, pragniemy, aby pan Pountis odebrał i zwrócił jako pierwszy; jak również niewielka ilość Richarda Pace’a, którego kopia jest tutaj zwracana.

Wydaje się, że nie ma dalszych zapisów wspominających Ursulę Clawson. Spośród sześciu Marmaduke , których później wymieniono jako głównych pasażerów w patencie George'a Pace'a z 1628 r., tylko John Skinner pojawia się ponownie: jest wymieniony w zbiórce 1624/5, nadal w Pace's Paines, opisany jako sługa podczas zbiórki w Phettiplace Close.

W ostatnich latach na terenie plantacji Pace's Paines prowadzono wykopaliska archeologiczne, aby dowiedzieć się więcej o wczesnym życiu kolonialnym. Stanowy znacznik historyczny w pobliżu lokalizacji przedstawia część historii Pace's Paines.

Ostrzeżenie Jamestown

W kwietniu 1622 r., w następstwie ataku Powahatan na Jamestown w 1622 r. , Rada Wirginii napisała do London Company , przekazując wiadomość o katastrofie. List ten podaje niewiele szczegółów ataku i nie wspomina o ostrzeżeniach, choć mówi, że Indianie próbowali „...natychmiast przewieźć Zmiecionych przez całą krainę, gdyby nie zechciał Bóg w swoim obfitym miłosierdziu zapobiegać im w wielu miejscach.”

George Sandys , skarbnik w Wirginii, również napisał list do Anglii w sprawie ataku i jego konsekwencji, w którym najwyraźniej opisał znacznie więcej szczegółów.

List Sandysa był najwyraźniej pierwotnym źródłem historii Hindusa, który ostrzegł Richarda Pace’a. Według tej historii z Powahatan mieszkający w domu Richarda Pace'a otrzymał polecenie zabicia Pace'a i jego rodziny w związku z planowanym atakiem na kolonię. Zamiast tego młodzieniec ostrzegł Pace'a o zbliżającym się ataku. Po zabezpieczeniu swojego domu Pace przepłynął rzekę James, aby ostrzec James City.

Wydaje się, że choć skierowana do London Company, relacja Sandys z masakry była szeroko czytana i plotkowana w Anglii, być może dzięki wysiłkom zawodowych korespondentów, takich jak Nathaniel Butter, John Pory (były sekretarz kolonii Wirginii ) i wielebny Joseph Mead – wszyscy znali się i korespondowali ze sobą oraz z wieloma osobistościami wartymi opublikowania. List otrzymany przez Josepha Meada w lipcu 1622 r. odnosi się do masakry i wspomina o „indyjskim chłopcu” ostrzegającym kolonistę:

Niepodpisany list do Josepha Meada, Londyn, 12 lipca 1622 r. „Prawie zapomniałem, że wszyscy nasi ludzie w Wirginii we wszystkich miejscach powinni 22 marca o 8 rano pod pozorem przyjaźni zostać zamordowani przez tubylców; i miałem bin, czy indyjski chłopiec nie odkrył tego poprzedniego wieczoru swojemu panu, który przez całą noc wysyłał zawiadomienie. Jednak w Martins Setka było zbyt daleko, aby można było to zauważyć, prawie wszyscy zostali zabici, a mianowicie 329.

Konto firmy londyńskiej

W sierpniu 1622 roku Kompania Londyńska opublikowała oficjalną odpowiedź na wiadomość o masakrze w formie broszury opracowanej przez Edwarda Waterhouse'a, sekretarza Kompanii Londyńskiej. Niniejsza broszura, zatytułowana „Oświadczenie o stanie kolonii i spraw w Wirginii: w związku z barbarzyńską masakrą w czasie pokoju i ligi, zdradziecko dokonaną przez niewiernych natiue przeciwko Anglikom, 22 marca ubiegłego roku” była zasadniczo próbą ograniczenia szkód prowadzoną przez London Company, mającą na celu uspokojenie niezadowolonych akcjonariuszy i potencjalnych emigrantów oraz przywrócenie reputacji Wirginii jako miejsca, w którym rozsądne osoby mogłyby mieć nadzieję na zbicie fortuny. Co istotne, broszura Waterhouse’a zapowiada zmianę polityki wobec Indian:

... nasze ręce, które wcześniej były związane łagodnością i uczciwym postępowaniem, zostały teraz uwolnione przez zdradziecką przemoc Dzikich ... tak że my, którzy dotychczas nie posiadaliśmy więcej ziemi niż ich odpady i nasz zakup . .. może teraz na mocy prawa wojny i prawa narodów najechać kraj i zniszczyć tych, którzy chcieli nas zniszczyć. ... Teraz ich oczyszczone tereny we wszystkich ich wioskach (położonych w najbardziej urodzajnych miejscach kraju) będziemy zamieszkani przez nas.

Waterhouse przedstawia wysiłki kolonistów mające na celu nawrócenie Indian na chrześcijaństwo jako dowód „łagodności i uczciwego zwyczaju”, z jakim (według Waterhouse) wcześniej traktowano Indian. Następnie mówi, że „...spodobało się Bogu posłużyć się niektórymi z nich jako narzędziami do sauowania wielu ich kłamstw, których dusze wcześniej smażyli, jak w Iames-Cittie i innych miejscach, a także Pinnace handlujący w Pamounkey Riuer, którego wszystkie kłamstwa zostały podsłuchane przez oszukanego Hindusa, natychmiast ujawniając spisek.

Następnie Waterhouse cytuje listy George'a Sandysa:

Listy pana George'a Sandisa, zacnego dżentelmena i skarbnika… [w Kolonii] reklamowały… [jak] ci zdradzieccy Natiues, po pięciu latach pokoju, przez ogólną kombinację w ciągu jednego dnia spiskowali, aby obalić całą ich Kolonię i w jednej chwili, chociaż nasze wszystkie plantacje znajdowały się sto czterdzieści mil od jednej Riuer po obu stronach...

Oni [listy Sandys] poświadczają dalej…

Że rzeź została dokonana we vniuersall, gdyby Bóg nie włożył jej w serce Hindusa należącego do niejakiego Perry'ego, aby ją ujawnić, który leżąc w domu niejakiego Pace, został opowiedziany przez innego Hindusa, jego brata (który przybył poprzedniej nocy i spali z nim), aby zabić Pace’a (tak rozkazał ich król, jak oświadczył), tak jak on zabił Perry’ego, mówiąc dalej, że o tej godzinie rano z różnych miejsc przyjedzie pewna liczba, aby dokończyć egzekucję, która nie zawiodła w tym czasie: Perries Indianin wstał ze swojego łóżka i ponownie przekazał to Pace'owi, co potraktowało go jako Sonne'a: ​​I w ten sposób reszta Kolonii, która ich ostrzegła, została w ten sposób usmażona. Taki był (dzięki Bogu za to) dobry owoc niewiernego nawróconego na chrześcijaństwo; bo chociaż trzystu więcej z nas zginęło przez wielu z tych pogańskich niewiernych, to jednak tysiące z nas zostało uśmierconych za pośrednictwem jednego z nich, który stał się chrześcijaninem; Błogosławiony niech będzie Bóg za nas, którego miłosierdzie trwa za nas; Błogosławiona pszczoła, Bóg, którego miłosierdzie jest większe od jego sprawiedliwości i o wiele większe od wszystkich jego dzieł: który dopuścił się tego oszustwa, przez które ich dusze uciekły jak ptak z sideł Ptacza.

Pace w odpowiedzi na to odkrycie, zabezpieczając swój dom, zanim dzień popłynął rzeką Riuer do James-City (w tym miejscu niecałe trzy mile w głąb ziemi) i powiadomił o tym Gouernor, w ten sposób byli tam prekursorami i na innych plantacjach jak było to możliwe, aby w odpowiednim czasie pojawiła się inteligencja; bo gdzie widzieli, czy stali przed naszą Strażą, na widok Peece'a wszyscy uciekli. W innych miejscach, o których nie można było zauważyć, znajdowało się kilku Peecesów z amunicją (o której nie wiedzieli).

Chociaż podana w tej relacji liczba zabitych jest mniej więcej dokładna (w sumie zginęło 347), wzmianka o ocaleniu „tysięcy” jest hiperboliczna, ponieważ w momencie masakry populacja kolonii wynosiła dopiero około 1240.

Broszura Waterhouse'a została włączona do akt Virginia Company of London, obecnie przechowywanych przez Bibliotekę Kongresu

Znaczące może być to, że George Sandys znajdowała się w pobliżu Richarda Pace’a i mogła być jedną z pierwszych osób, którym Pace przekazał ostrzeżenie. Mapa osad i plantacji wzdłuż rzeki James pokazuje ziemię Skarbnika w pobliżu Paces Paines.

Późniejsze konta

W swojej Ogólnej Historii Wirginii kapitan John Smith (który nie był w Wirginii w czasie masakry) podał długą i szczegółową relację z wydarzeń, obejmującą nie tylko historię Hindusa, który ostrzegł Richarda Pace’a, ale także relacje ostrzeżenia podane w innych miejscach. Jednak jego relacja z ostrzeżenia udzielonego Richardowi Pace'owi nie wnosi nic do wersji opublikowanej przez Waterhouse.

W 1705 roku Robert Beverley umieścił w swojej historii Wirginii relację z ostrzeżenia Indianina skierowanego do Pace'a. Wydaje się, że opiera się to na relacji kapitana Johna Smitha. W 1707 roku holenderski wydawca Peter Van Der Aa opublikował Scheepstogt Van Anthony Chester, na Virginia gedaan w het jaar 1620: która rzekomo jest relacją anonimowego naocznego świadka z podróży do Jamestown. Dzieło to zostało przetłumaczone na język angielski w 1901 roku. Dwa wydarzenia opisane w relacji to walka morska i masakra; relacja z masakry zawiera historię indyjskiego ostrzeżenia Richarda Pace'a. Wydaje się jednak, że relacja rzekomego naocznego świadka wydarzeń została w rzeczywistości zaczerpnięta z pism Johna Smitha i broszury Waterhouse.

Z wewnętrznych dowodów jasno wynika, że ​​tom Chester Vandera Aa powstał na podstawie dwóch rozdziałów Generall Historie of Virginia kapitana Johna Smitha. ... Z kolei rozdziały Johna Smitha zostały sparafrazowane niemal wyłącznie z dwóch współczesnych dzieł, Prawdziwego związku z cudowną walką morską, opublikowanego przez Nathaniela Buttera w 1621 r. oraz Deklaracji stanu kolonii w Wirginii, ... opracowane przez Edwarda Waterhouse'a na podstawie korespondencji otrzymanej z Wirginii.

Relacja podana przez George Sandys i opowiedziana ponownie przez Edwarda Waterhouse’a pozostaje zatem jedynym źródłem historii indyjskiego młodzieńca, który ostrzegł Richarda Pace’a. Jednakże wzmianka o ostrzeżeniu Hindusa w piśmie otrzymanym przez księdza Meada, zaraz po tym, jak w Londynie dotarła pierwsza wiadomość o masakrze, pomaga uwiarygodnić tę masakrę jako autentyczne wydarzenie historyczne.

Historia Williama Stitha : Pierwsze użycie nazwy „Chanco”

Chociaż w relacji zawartej w broszurze Waterhouse'a nie wymieniono nazwiska młodzieńca z Indii, który ostrzegał Richarda Pace'a, do historii przeszedł on jako „Chanco”. Wydaje się, że nazwy tej użył po raz pierwszy William Stith w swojej Historii pierwszego odkrycia i osadnictwa Wirginii , opublikowanej w 1740 roku. Zgodnie z opisem książki Stitha na stronie internetowej Biblioteki Kongresu, „William Stith zebrał tę szczegółową, opartą na faktach historię Wirginii poprzez selekcję materiałów z Records of the Virginia Company, archiwum rękopisów, które Jefferson był później właścicielem i które wykorzystywał w swojej własnej pracy.”. Stith zamieścił relację z ostrzeżenia udzielonego Richardowi Pace’owi, po raz pierwszy wymieniając Hindusa jako „Chanco” :

Ta Rzeź była głęboką i bolesną Raną dla jeszcze słabej i niemowlęcej Kolonii; byłoby jednak o wiele bardziej powszechne i niemal powszechne, gdyby Bóg nie włożył tego w serce nawróconego Hindusa, aby dokonać odkrycia. Ten konwertyta, który miał na imię Chanco , mieszkał z niejakim Richardem Pace, który traktował go jak własnego Syna. W noc poprzedzającą masakrę spał z nim inny Hindus, jego brat; i przekazując mu rozkaz króla oraz że egzekucja zostanie wykonana następnego dnia, nalegał, aby wstał i zabił Pace'a, tak jak zamierzał zrobić Perry, jego przyjaciel. Gdy tylko jego brat odszedł, chrześcijański Indianin wstał, poszedł i wyjawił całą sprawę Pace'owi; który natychmiast powiadomił o tym kapitana Williama Powela i zabezpieczywszy swój dom, popłynął przed Day do James-Town i poinformował o tym gubernatora.

Wydaje się, że Stith zaczerpnął nazwisko „Chanco” z lektury „Records of the Virginia Company”. W późniejszym fragmencie swojej książki ponownie używa tego imienia:

Jeśli chodzi o prawowitego cesarza Opitchupana, wydaje się, że bardzo nie pochwalał masakry. Bo zastałem go na początku następnego roku, jak wysyłał Chanco , nawróconego chrześcijanina Pace'a, który odkrył indyjski spisek, aby zapewnił Sir Francisa Wyatta, że ​​jeśli wyśle ​​dziesięciu lub dwunastu ludzi, wyda resztę angielskich więźniów, które były w jego posiadaniu...

Fragment ten odnosi się do listu rady Wirginii do Virginia Company of London z dnia 4 kwietnia 1623 r. (czyli zaledwie rok i kilka tygodni po ataku z 22 marca [1622 r.), kiedy Nowy Rok przypadał 25 marca pod rządami Kalendarz juliański używany wówczas w Anglii i jej koloniach):

Niech pan zrozumie, że od naszego ostatniego spotkania było tam dwóch Hindusów. do setek Martinów , którzy zgodnie z rozkazem zostali wysłani do Jamesa Cyttiego, z których jeden Called (Chauco), który dużo żył wśród Anglików, i ujawniając tę ​​historię nurkom w dniu masakry, smażyli ich życie, został wysłany przez wielkiego Kinge z wiadomością, której skutkiem było to, że jedna i druga strona przelała już wystarczająco dużo, że wielu jego ludzi było wstrząśniętych, gdy zabraliśmy ich Corne i spaliliśmy ich, & jeśli zechcą, mogliby zostać posadzeni w Pomunkiem i ich byłych siedzibach, co, gdyby mogli w sposób pokojowy to zrobić, odesłaliby do domu nasz lud (czyli około dwudziestu), którego usunęli żywcem od czasu masakry, i pozwoliliby nam spokojnie zasadzić także we wszystkich miejscach, drugi (zwany Comahum) aktorem masakry w Martins Hundred, będąc wielkim człowiekiem i nie wysłanym przez wielkiego Kinge, Wee putt in Chaines, postanawiając zrobić z niego takiego, jakiego będzie to wymagało .

Najwyraźniej Stith odczytał nazwisko jako „Chanco” i z opisu Hindusa jako „ujawnionego spisku nurkom w dniu masakry” wywnioskował, że jest to ta sama osoba, co Hindus, który ostrzegł Richarda Pace’a. Nie ustalono, czy identyfikacja Stitha była prawidłowa, czy nie. W książce Pocahontas's People Helen C. Rountree argumentuje, że Chauco i Indianin Pace's Paines zostały prawdopodobnie błędnie połączone.

Konsekwencje

Jakkolwiek się nazywa, indyjski sługa Williama Perry’ego mógł ocalić wiele istnień ludzkich dzięki ostrzeżeniu skierowanemu do Richarda Pace’a. Historia ta została następnie wykorzystana przez London Company do celów propagandowych, jako dowód na to, że przedsięwzięcie w Wirginii nadal było błogosławione przez Boga. Jednakże, zanim doszło do ataku, Kompania znajdowała się w agonii. Karta została wycofana przez Jakuba I w 1624 r., a Wirginia stała się kolonią królewską.

Wróć do Pace's Paines

W następstwie ataku w latach 1621/22 Richard Pace i jego rodzina przebywali pod ochroną otoczonych murami fortyfikacji Jamestown. Następnie, gdzieś pomiędzy październikiem 1622 a styczniem 1622/23, złożył petycję do gubernatora i Rady w Wirginii, prosząc o pozwolenie na powrót do Pace's Paines:

Po prawej Wor 11 S r Francis Wyatt Knight ec i reszta Radcy Stanowego tutaj

Pokorna prośba Richarda Pace'a pokornie stwierdza, że ​​dotychczasowy składający petycję cieszył się plantacją po drugiej stronie wody i zapewnił wysokie koszty i opłaty za budowę tam oraz oczyszczenie terenu, ale w końcu został zmuszony do pozostawienia was przez Sauidge Crewelly z Indian . Jednak teraz zamierzając (przy pomocy bogów) ufortyfikować i wzmocnić swoje miejsce dobrą kompanią zdolnych ludzi, pragnie tam ponownie zamieszkać i do Pozwól mi swobodnie cieszyć się wspomnianą plantacją, obiecując, że wykonasz wszystko, co będzie zgodne z twoimi wskazówkami , które otrzyma od Enjoyned, albo dla lepszej ochrony i obrony twojego ludu , niezależnie od tego, czy będziesz tam stawiał nasze , lub w twoim miejscu , aby towarzyszyć mu

W trosce o to, co sprawi przyjemność twoim dziełom, jeśli spełnisz jego prośbę , a on będzie zobowiązany modlić się o twoje zdrowie i szczęście zarówno w tym świecie, jak i w świecie , który nadejdzie

Petycję tę uznano za uwzględnioną, podobnie jak wiele innych osób również zdecydowało się na plantacje zgodnie z rozkazem otrzymanym z Anglii

Richard Pace zmarł przed 9 maja 1625 r., kiedy wdowa po nim Isabella zeznawała w sądzie jako pani Isabella Perry , wykazując, że do tego dnia poślubiła Williama Perry'ego. Isabella przeżyła także Williama Perry'ego i poślubiła George'a Menefie, kupca z Jamestown, po sierpniu 1637 roku.

Potomków

Cytowany powyżej patent na ziemię z 1628 r. pokazuje, że Richard Pace miał syna o imieniu George Pace. Poniższy streszczenie oświadczenia o rezygnacji z kolonii Wirginii z dnia 25 lutego 1658/9 pokazuje, że George Pace poślubił Sarę Maycocke, której ojciec, wielebny Samuel Maycock, zginął w ataku w 1622 roku. Z twierdzenia o rezygnacji wynika również, że George i Sarah Pace mieli syna o imieniu Richard:

Poznaj wszystkich ludzi dzięki tym prezentom i świadczę, że ja Richd Pace, syn i spadkobierca pana Geo Pace z Com of Charles Citty w Mount March w Wirginii, a syn i dziedzic jako pierwszy numer mojej matki, pani Sary Macocke, żony mój poprzedni ojciec (oboje nieżyjący) Niniejszym niniejszym wyrażam zgodę na sprzedaż ośmiu lub dziewięciuset akrów ziemi należącej do Pierces stu, jak również Flowrday Hundred , sprzedanych przez mojego zmarłego. ojciec, pan George Pace, panu Thomas Drew, zgodnie z rachunkiem sprzedaży z datą 12 października 1650 roku...

Ten drugi Richard Pace miał żonę o imieniu Mary, jak wynika z akt sądowych Charles City w Wirginii z dnia 13 marca 1661/2, w którym Richard Pace sprzedaje ziemię „za zgodą mojej żony Mary Pace”. Zmarł 14 lutego 1677/78, kiedy administrację przyznano Mary Pace w majątku „Richarda Pace, jej zmarłego męża”. Żaden testament nie przetrwa. Na podstawie listu rodzinnego (przypuszczalnie napisany w 1791 r.) John Frederick Dorman, redaktor „ Adventurers of Purse and Person” , przypisuje ośmioro dzieci Richardowi Pace’owi z hrabstwa Charles City i podaje informacje o potomkach trzech synów .

Dalsza lektura

  • Wesley Frank Craven, Rozwiązanie Virginia Company: niepowodzenie eksperymentu kolonialnego (Oxford University Press, 1930)
  • John Frederick Dorman, Adventurers of Purse and Person, Virginia, 1607-1624/5: Families GP , (Geneaological Pub. Co., 2005)
  • Charles E. Hatch, Pierwsze siedemnaście lat: Virginia 1607-1624 (University of Virginia Press, 1957)
  • Helen C. Rountree, Lud Pocahontas: Indianie Powhatan z Wirginii na przestrzeni czterech stuleci (University of Oklahoma Press, 1996)

Linki zewnętrzne