Schweizerhaus
Schweizerhaus (dosłownie „ szwajcarski dom”) to wiedeńska restauracja o bogatej tradycji, która jest nierozerwalnie związana z Praterem , dużą przestrzenią publiczną i parkiem w Leopoldstadt , drugiej dzielnicy Wiednia , stolicy Austrii .
Ogródek piwny
Restauracja posiada ogromny ogródek piwny , który jest podzielony na mniejsze obszary, z których każdy nosi nazwę dzielnicy Wiednia (sam znajduje się w Leopoldstadt , 2 z 23), z wyjątkiem baru. Jego nazwa Franz-Josef-Bahnhof (stacja kolejowa) pochodzi od wiedeńskiego dworca kolejowego o tej samej nazwie. Istnieją również dwa obszary nazwane na cześć sektorów miasta Wiednia: Oberlaa i Kaisermühlen, tak zwane niezależne regiony. Taki układ ma przede wszystkim ułatwić orientację w ogrodzie, a różne geograficzne punkty odniesienia służą załodze pomocą.
Oprócz klasycznych wiedeńskich specjałów kulinarnych, takich jak gulasz i wiedeński sznycel , znakiem rozpoznawczym restauracji jest schweinsstelzen (świńskie łapki). Kolejną specjalnością jest Budweiser Budvar , popularna marka piwa z Czech , podawane prosto z kranu. Schweizerhaus jest otwarty od 15 marca do 31 października.
Historia
Nazwa Schweizerhaus pochodzi od Schweizer Meierei (szwajcarskiej mleczarni), która została otwarta na Praterze w 1868 r. Podobno istniała już w 1766 r. jako Schweizer Hütte (szwajcarska loża) na Praterze, która wówczas nie była jeszcze parkiem publicznym . W 1814 roku został podobno przemianowany na Zum russischen Kaiser (rosyjski car). Od 1907 do 1920 roku w obecnym miejscu Schweizerhaus znajdowała się już restauracja. Prowadził ją gospodarz Jan Gabriel, zanim przejął ją Karl Kolarik i uczynił z niej firmę rodzinną.
Określenie Schweiz (Szwajcaria) w nazwie restauracji ma niewiele lub nic wspólnego ze Szwajcarią i nie pochodzi nawet od pierwotnego szwajcarskiego właściciela. Nazwa powstała raczej dlatego, że w czasach cesarzy Szwajcaria przez wieki kojarzona była z przepychem i wyrafinowaną gastronomią.
Pożar w Schweizerhausie
W nocy z 10 na 11 czerwca 2005 roku w Schweizerhaus wybuchł pożar. Z policyjnych ustaleń wynika, że doszło do podpalenia przez nieznaną jeszcze osobę. Motyw jest nadal niejasny, ponieważ nie pozostawiono żadnych gróźb ani innych wskazówek. Nie ma mowy o oszustwach ubezpieczeniowych, ponieważ Schweizerhaus radzi sobie wyjątkowo dobrze ekonomicznie.
