Sprawa gwałtu Naypyidaw Victoria
Naypyidaw Victoria Rape Case odnosi się do gwałtu na 2-letniej i 11-miesięcznej dziewczynce o imieniu Victoria , który prawdopodobnie miał miejsce w przedszkolu Wisdom Hill w Naypyidaw w Birmie, co wywołało oburzenie w całym kraju. Policja skierowała sprawę do sądu przeciwko kierowcy, który pracował w żłobku, ale dowody DNA uzyskane podczas śledztwa nie pasowały do niego. tysiące ludzi maszerowało do Wydziału Śledczego, aby wyrazić swoje niezadowolenie z prowadzenia sprawy przez policję. Przywódcy państw wydali ustne instrukcje urzędnikom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Myanmar Police Force (MPF) do wniesienia sprawy do sądu.
Incydent
Victoria wróciła ze szkoły Wisdom Hill Private Pre-School 16 maja 2019 r. z obrażeniami, które lekarz ze szpitala publicznego potwierdził jako wynik gwałtu. Jej matka następnego dnia złożyła zawiadomienie na policji.
Następstwa
W związku z tą sprawą rząd zamknął siedem żłobków w Naypyidaw. Win Ko Ko Thein, wysoki urzędnik w Ministerstwie Zdrowia i Sportu, dwa tygodnie później rozpoczął kampanię „Sprawiedliwość dla Wiktorii”, przedstawiając domniemane rozbieżności w sprawie. Został zatrzymany i oskarżony o zniesławienie. Sprawę poparło wielu lokalnych celebrytów. Wielu obywateli zmieniło swoje na Facebooku na sylwetkę małej dziewczynki z tytułem „Sprawiedliwość dla Wiktorii”, aby domagać się wymierzenia sprawiedliwości w sprawie. Rosnąca presja opinii publicznej na media społecznościowe zmusiła rząd do zobowiązania się do terminowego załatwienia sprawy.
Prezydent Mjanmy Win Myint wydał dyrektywę skierowaną do Sądu Najwyższego Unii, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Biura Prokuratora Generalnego Unii w celu zbadania przedmiotowej sprawy w celu ustalenia prawdy, uznając te odpowiedzialność, przestrzeganie protokołów prawnych i podawanie wyników śledztwa do wiadomości publicznej.
W dniu 1 lipca 2019 r. Departament Opieki Społecznej zamknął 15 żłobków w Naypyitaw, które działały bez odpowiednich licencji, w tym Wisdom Hill.
Sprawa doprowadziła do szeroko zakrojonego śledztwa i pozwu, który szybko przyciągnął uwagę całego kraju. Ywet Nu Aung zyskał rozgłos w całym kraju, reprezentując rodzinę Wiktorii jako prawnik. Została wymieniona w magazynu The Irrawaddy za wybitną pracę prawniczą.
Wkrótce po zgłoszeniu przestępstwa dokonano aresztowania, a sprawa toczyła się przez prawie pięć miesięcy, zanim podejrzany został zwolniony w grudniu, powołując się na niewystarczające dowody. Oskarżony był kierowcą kierownika szkoły Wisdom Hill. Jednak dowody DNA były niejednoznaczne, a personel żłobka kwestionuje, że to on. Ojciec Victorii powiedział BBC Birmese że kiedy pokazał jej nagranie z monitoringu sprzed żłobka, wskazała mężczyznę, który ją zaatakował, mówiąc: „Ko Ko zrobił to w szkole”, używając potocznego birmańskiego imienia dla młodego mężczyzny. Opierając się na zarzutach ofiary i jej rodziców, większość opinii publicznej wydaje się wierzyć, że dwaj nastoletni chłopcy przełożonego są prawdziwymi sprawcami, a podejrzany kierowca służy jako kozioł ofiarny. Niemniej jednak władze utrzymywały, że kierowca był jedynym prawdopodobnym winowajcą w tej sprawie i zaprzeczyły, jakoby sprawcami byli dwaj nastoletni bracia. Bracia, których ojciec jest porucznikiem policji, nie zostali wezwani do sądu w charakterze świadków. Według radcy prawnego Khina Maunga Myinta, który uważnie śledził sprawę, prawda nie wyszła na jaw, ponieważ osoby prowadzące śledztwo nie wywiązały się ze swoich obowiązków.
Siły policyjne były szeroko krytykowane za sposób prowadzenia sprawy, w szczególności za fałszywe zarzuty, niewłaściwe obchodzenie się z dowodami oraz ujawnianie tożsamości dziewczynki i jej rodziców z naruszeniem ustawy o prawach dziecka.
Ogólnopolskie protesty
Użytkownicy mediów społecznościowych skrytykowali brak pośpiechu i profesjonalizm reakcji policji, podkreślając brak zaufania do władz w kraju, który wciąż podnosi się po dziesięcioleciach rządów wojskowych. Ogólnokrajowe protesty rozpoczęły się w głównych miastach Birmy po tym, jak kampania publiczna przerodziła się w szersze protesty w odpowiedzi na rozmowę ojca dziewczynki z lokalnymi mediami i wyładowanie gniewu z powodu postępów śledztwa. Wiele osób w Mjanmie napisało na Facebooku, że Aung Gyi została niesłusznie oskarżona, a faktyczny sprawca przebywa na wolności.
6 lipca 2019 r. tysiące demonstrantów maszerowało do komisariatu policji w Rangunie , domagając się szybkiego i przejrzystego wymiaru sprawiedliwości w sprawie gwałtu na dziecku, która wywołała oburzenie w całym kraju. Organizatorzy oszacowali, że aż 6000 protestujących zgromadziło się w biurze Departamentu Śledczego w Rangunie (CID) w białych koszulkach, z których część miała nadrukowany napis „ Sprawiedliwość dla Wiktorii” .
8 lipca w Mandalay demonstrowało około 1000 osób . Do protestu przyłączyło się także ponad 80 trójkołowców. Podczas protestu demonstranci skandowali o ograniczenie i wyeliminowanie przypadków gwałtów na dzieciach, o zachowanie rządów prawa i o zaprzestanie Wiktorii. 14 lipca w innych dużych miastach, takich jak Magwe , Pathein , Hpa-an , Lashio i Pakokku , odbyły się protesty w odpowiedzi na pojawienie się sprawy gwałtu w Victorii.