Statek głupców (powieść rosyjska)

Statek głupców (Do Lewiatana)
Ship of Fools, Richard Paul Russo (book cover).jpg
okładka 1. wydania
Autor Richarda Paula Russo
Artysta okładki Bruce'a Jensena
Kraj Stany Zjednoczone
Język język angielski
Gatunek muzyczny Fantastyka naukowa
Wydawca Ace Books , później Orbit Books pod nazwą Unto Leviathan
Data publikacji
9 stycznia 2001
Typ mediów Drukuj (miękka okładka)
Strony 370
ISBN 0-441-00798-8
OCLC 45772927
813/.54 21
Klasa LC PS3568.U8122 S55 2001

Ship of Fools to powieść science fiction autorstwa Richarda Paula Russo . Opublikowana po raz pierwszy w 2001 roku, zdobyła nagrodę Philipa K. Dicka .

Powieść została ponownie wydana przez Orbit Books pod nazwą Unto Leviathan .

Przegląd

Argonos to kosmiczny statek generacyjny zawierający tysiące ludzi. Argonos przypuszczalnie podróżował przez kosmos od wieków. Pierwotny cel Argonos został z czasem utracony; nikt na pokładzie nie może powiedzieć na pewno o ich pochodzeniu. Rozwinął się system klasowy, w którym zwykli ludzie i biedni służą na niższych poziomach i zapewniają utrzymanie statku. Z kolei klasa wyższa utrzymuje pozycje władzy. Biskup zasiada jako głowa Kościoła, który ma pewien wpływ na ludzi, a sam Biskup jest członkiem Rady Wykonawczej, która rządzi Argonos. Po odebraniu sygnału zespół na pokładzie Argonosa przygotowuje się do lądowania na pierwszej od lat obcej planecie.

Działka

Historię opowiada powściągliwy Bartolomeo Aguilera, którego przebiegłość i odwaga przyczyniają się do powstania powieści. Urodzony z wadami fizycznymi, w ramach rekompensaty zintegrował ze swoim ciałem materiał protetyczny . Bartolomeo jest bliskim przyjacielem i doradcą kapitana Argonosa, Nikosa.

W ciągu pierwszych kilku rozdziałów jest jasne, że Nikos znajduje się w coraz bardziej niebezpiecznej sytuacji i że napięcie na statku zaczyna rosnąć. Wiarygodność Niko jako kapitana spada, a wielu jest gotowych na nowego przywódcę. Nikos informuje Bartolomeo o nowościach, które mogą przyczynić się do poprawy lub obniżenia pozycji Nikosa. Podczas gdy poprzednie nieudane lądowanie Bishopa pomogło Nikosowi w dobrym świetle, wydaje się, że niewiele może poprawić mękę Nikosa. Odkryto planetę odpowiednią dla życia ludzkiego. Znajduje się w niewielkiej odległości, więc można podjąć próbę lądowania, ale co ważniejsze, wysłano sygnał z planety. Jest to podstawowy sygnał, który nie zawiera informacji, kto go wysłał ani dlaczego. Nikos prosi Bartolomeo o dołączenie do zespołu, który ma wylądować na planecie, którą biskup nazywa Antiochią.

Zespół składa się z przedstawicieli Rady Wykonawczej, w tym Bartolomeo, oraz przedstawicieli różnych klas na statku. Załoga wraz ze zbieraczami, które mają zbierać i przetwarzać materiały dla Argonosa, schodzą na planetę. Wkrótce odkrywają, że Antiochia była kiedyś zasiedlona przez ludzi, ale od dawna jest opuszczona — od dziesięcioleci, jeśli nie od wieków. Chociaż zespół odwiedza tylko kilka kompleksów miejskich, prawdopodobnie istnieje wiele miast na całej planecie. Wszystkie zawierają enigmatyczne i rozpadające się struktury.

Pierwsze zaskakujące odkrycie, którego dokonuje zespół, zapowiada objawienie zła, które wisi nad Argonos w drugiej części książki. Poza kilkoma kompleksami miejskimi znaleziono wiele ludzkich szczątków. Szczątki są prawie całkowicie zniszczone, pozostały tylko kości, a kilka nietkniętych szkieletów , które znaleźli, nie ujawnia żadnych widocznych urazów ani przypadków gwałtownej śmierci. Jednak drugie odkrycie prześladuje zespół nawet po opuszczeniu planety.

Zespół wchodzi do szklanej konstrukcji, która na pierwszy rzut oka nic nie mówi o świecie i jego dawnych mieszkańcach. W konstrukcji odkrywają schody prowadzące w dół do innej komory. Na dole schodów leży koszmar : w rozległym pomieszczeniu znajdują się na hakach i łańcuchach niewyobrażalna liczba okaleczonych ludzkich szkieletów, w tym dzieci i niemowlęta. Natychmiast kontaktuje się z Argonosem, a zespół decyduje, że czas odejść.

Argonos przygotowuje się do opuszczenia orbity, ale wśród niższych klas mówi się o osiedleniu się w Antiochii. Par, przyjaciel Bartolomeo, prosi go o pomoc w planowanym powstaniu ; zwykli ludzie z robotniczych „dolnych pokładów” statku pragną opuścić Argonos i zamieszkać w Antiochii, aby uciec od niekończącej się harówki na Argonos. Bartolomeo zgadza się pomóc i uzyskuje kody dostępu do drzwi wykuszowych i wahadłowców. Jednak operacja zostaje udaremniona i kończy się niepowodzeniem, w wyniku czego kilku uczestników, w tym Bartolomeo, zostaje aresztowanych. Bartolomeo wkrótce odkrywa, że ​​Nikos wiedział o zaangażowaniu Bartolomeo i wykorzystał to na swoją korzyść i ponownie potwierdził, że jest kapitanem. Bartolomeo pozostaje w więzieniu przez wiele miesięcy, aż w końcu zostaje zwolniony wraz ze wszystkimi innymi więźniami.

Staje przed Radą Wykonawczą i broni powodów, dla których pomaga w operacji. Za jego radą ułaskawiani są inni więźniowie polityczni. Pozycja Bartolomeo jako doradcy zostaje przywrócona, a on jest informowany o nowej tajemnicy, na którą natknął się Argonos.

Bez wiedzy zespołu eksplorującego planetę, po wejściu do jednego z budynków na Antiochii, sygnał z budynku został wysłany w głąb kosmosu. Zespół nigdy nie został o tym poinformowany, ale Nikos zdecydował, że Argonos powinni udać się do miejsca, w którym wysłano sygnał, co ostatecznie okazało się lokalizacją statku obcych. Tam ten obcy statek kosmiczny — ogromna, niezmierzona struktura znacznie większa niż Argonos — leży uśpiony w martwej przestrzeni kosmicznej i wydaje się równie cichy i niezamieszkany jak Antiochia. Bartolomeo zostaje szefem zespołu, który próbuje zbadać tajemniczy statek. Podczas eksploracji statku doszło już do wielu zgonów i innych niefortunnych incydentów wśród poprzednich członków zespołu badawczego. Dlatego Bartolomeo zapewnia podjęcie dodatkowych środków ostrożności podczas przejmowania kontroli.

Jakiś czas po tym, jak Bartolomeo przejmuje kontrolę nad operacjami na pokładzie obcego statku, tajemnica staje się jeszcze większa: samotna stara kobieta zostaje znaleziona w przedziale statku, który w przeciwieństwie do pozostałych eksplorowanych sekcji ma niewytłumaczalnie podobną do ziemskiej grawitację i powietrze oddychające dla człowieka. Stara kobieta początkowo nie rozumie języków, którymi się z nią komunikuje i mówi tylko bełkotem. W końcu zaczyna komunikować się z naukowcami w języku angielskim. Mówi, że ma na imię Sarah i twierdzi, że pochodzi z Antiochii, i mówi, że kosmici uratowali jej lud, ale nie może nic więcej wyjaśnić w jej majaczeniu.

Za namową Bartolomeo Komitet Wykonawczy decyduje, że zamiast kontynuować eksplorację ogromnego statku na własną rękę, dołączy statek do Argonos i zabierze go ze sobą w nadziei, że dostarczy go do innej osady ludzkiej z większymi zasobami, aby kontynuować eksplorację statku . Okazuje się to okropnym błędem, ponieważ ujawnia się prawdziwa natura statku. Wkrótce po podjęciu tej decyzji młody chłopak znany Bartolomeo zakrada się na pokład statku obcych, a Bartolomeo odkrywa przerażającą część układanki, kiedy wchodzi na pokład, aby sprowadzić chłopca z powrotem na Argonos: za drzwiami, za którymi znajdował się zespół eksploracyjny nie mogąc otworzyć podczas poprzednich wizyt, Bartolomeo i chłopiec odkrywają ogromną komorę zawierającą okropnie zniekształcone zwłoki, podobne do tych odkrytych w Antiochii, ale w znacznie większej ilości i lepiej zachowane, ponieważ zostały zamrożone. Staje się jasne, że kosmici, którzy dokonali ludobójstwa w Antiochii, byli lub nadal znajdują się na pokładzie obcego statku i najprawdopodobniej byli jego budowniczymi. Podczas rozmowy ze zrozpaczonym chłopcem Bartolomeo nagle uświadamia sobie: skąd stara kobieta wiedziała, że ​​planetę nazwali Antiochią? Jest, jak wywnioskował Bartolomeo, kosmitą.

Bartolomeo zwołuje nadzwyczajne spotkanie z Radą Wykonawczą i mówi osobom opiekującym się „Sarą”, aby zapieczętowali pokój i uśpili ją. Kiedy „Sarah” zdaje sobie sprawę, że dzieje się coś nowego, jej ludzki kształt zaczyna się nieco zmieniać i wykazuje ogromną siłę, próbując wydostać się z pokoju medycznego. W końcu zostaje uspokojona i wyrzucona w kosmos, ale dopiero na chwilę przekształca się w coś innego niż człowiek.

Próby oddzielenia obcego statku od Argonos kończą się niepowodzeniem. Broń nie ma wpływu. Kiedy na pokładzie statku zaczyna narastać panika, zostaje opracowany ostateczny plan. Mieszkańcy Argonos zostaną wtłoczeni w kombajny i wahadłowce, po czym wyruszą z powrotem na opuszczoną planetę Antiochię. Aby pozbyć się obcych, Nikos i kilku innych zaufanych członków załogi pozostanie na pokładzie statku i przeprowadzi przypadkowy skok z galaktyki, prawdopodobnie poza wszechświat, zabierając w ten sposób statek obcych.

Plan zostaje wprowadzony w życie i podczas gdy obcy statek walczy o uwolnienie się od Argonos, dwa statki gwiezdne wkrótce znikają. Historia kończy się konwojem wciąż w drodze do Antiochii, chociaż Bartolomeo ma nadzieję na przyszłość.