Strzelanina w Annabergu w 2013 roku

Strzelanina w Annabergu w 2013 roku
Lokalizacja Annaberg i Melk , Dolna Austria , Austria
Data 16-17 września 2013 r
Cel Policjanci i ratownik medyczny
Bronie Pistolety
Zgony 5 (w tym sprawca)
Ranny 1
Sprawca Alois Huber, lat 55 (nie żyje)

W nocy 16 września 2013 austriacka policja otrzymała zgłoszenie o podejrzanym kłusowniku w lesie niedaleko Annaberg w Dolnej Austrii . Policjanci próbowali skontrolować pojazd 55-letniego Aloisa Hubera, ale ten przyspieszył, a później rozbił swój samochód w rowie w pobliżu Annaberg. Podczas ucieczki Huber zabił kilku policjantów i ratownika medycznego Czerwonego Krzyża. Porwał też innego funkcjonariusza, uciekając do swojego domu w Melku . Tam doszło do impasu z policją, w której w pojazdach opancerzonych obecnych było około stu policjantów i oficerów wojskowych. Po przeszukaniu domu 17 września odkryto pożar płonący w tajnej piwnicy, w którym znajdowały się zwęglone szczątki mężczyzny; podejrzewa się, że ciało należy do Hubera.

Detale

Przed strzelaniną

Od 2008 roku w Annaberg miały miejsce zgłoszenia o kłusownictwie, zgłoszono osiem przypadków kłusownictwa. W marcu 2011 r. kłusownik został złapany na gorącym uczynku przez myśliwego, ale kłusownik zaatakował myśliwego i zdołał uciec. Rozpoczęto dochodzenie, ale tożsamość kłusownika pozostała nieznana. Huber był znany jako kłusownik i zostawiał martwe głowy zwierząt na drogach, aby przeciwstawić się policji i legalnym myśliwym. Podobno cofnięto mu pozwolenie na polowanie .

Szał strzelania

W nocy 16 września 2013 austriacka policja otrzymała zgłoszenie o podejrzanym kłusowniku w lesie niedaleko Annaberg w Dolnej Austrii . Funkcjonariusze policji próbowali skontrolować pojazd 55-letniego Aloisa Hubera, ale ten przyśpieszył, widząc ich, a później rozbił swój samochód w rowie w pobliżu Annaberg. Następnie Huber poszedł pieszo i zastrzelił dwóch policjantów ustawionych w pobliżu punktu kontrolnego w Annaberg. Sanitariusz Czerwonego Krzyża został również postrzelony podczas udzielania pomocy poszkodowanemu. Jeden z funkcjonariuszy i ratownik medyczny zmarli później w szpitalu, podczas gdy drugi funkcjonariusz przeżył odniesione rany. W innym punkcie kontrolnym Huber zastrzelił innego oficera, biorąc czwartego zakładnika. Następnie ukradł radiowóz i zawiózł go do swojej farmy niedaleko Melku .

Dystans

Impas rozpoczął się, gdy Huber uciekł do swojego domu. Austriacka policja otoczyła teren 17 września o godzinie 07:00. Na miejscu zdarzenia znajdowało się stu policjantów, a strzały oddawał sporadycznie Huber, który był podejrzany o zgromadzenie tam dużego zapasu broni i amunicji, ponieważ legalnie posiadał kilka rodzajów broni myśliwskiej. Zgłoszono również, że na miejscu mogą znajdować się dzieci Hubera. Policja starała się nawiązać kontakt z Huberem, korzystając z pomocy jego krewnych. O godzinie 13:38 austriacka policja zwróciła się o pomoc do armii austriackiej , która wysłała trzy pojazdy opancerzone. Gdy policja zbliżyła się do domu, około godziny 15:00 znalazła skradziony radiowóz, w którym znajdowało się zwłoki porwanego funkcjonariusza. O 17:30 Huber oddał ostatni strzał w kierunku policji.

W nocy 17 września o godzinie 18:20 austriacka jednostka policji antyterrorystycznej EKO Cobra przeprowadziła dochodzenie w gospodarstwie. Znaleziono ukrytą piwnicę ze spalonym ciałem mężczyzny; wydawało się, że ogień wzniecił sam mężczyzna. Policja podejrzewała, że ​​jest to ciało Hubera, chociaż badania DNA wciąż muszą to potwierdzić. Wcześniejsze doniesienia, że ​​Huber został postrzelony w brzuch podczas starcia przez policję, nie zostały jeszcze potwierdzone. Na terenie obiektu nie stwierdzono dalszych osób.

Ofiary

Trzech policjantów było w wieku od 38 do 51 lat. Sanitariuszem został zidentyfikowany 70-letni Johann Dorfwirth z Austriackiego Czerwonego Krzyża ; był wieloletnim ratownikiem medycznym organizacji, który otrzymał kilka nagród za swoją służbę.

Sprawca

55-letni Alois Huber został wstępnie zidentyfikowany jako podejrzany sprawca strzelaniny przez policję. Był kawalerem i właścicielem firmy transportowej. Znany był również jako kłusownik.

Reakcje

17 września około godziny 16.00 drugi przewodniczący Rady Narodowej Austrii Fritz Neugebauer przerwał posiedzenie parlamentu, aby poinformować delegatów o incydencie. Następnie przez kilka minut uczczono pamięć poległych ofiar. Minister spraw wewnętrznych Austrii Johanna Mikl-Leitner złożyła kondolencje rodzinom ofiar. Powiedziała, że ​​strzelanina nie miała precedensu w historii austriackiej policji. Podziękowała obecnym policjantom za rozwiązanie sprawy. Rząd prowincji Dolnej Austrii nakazał wywieszenie czarnych flag w intencji ofiar strzelaniny.

Współrzędne :