Warko

Warco: gra z wiadomościami
Warco logo.png
Deweloperzy Wyzywający rozwój
Projektant (y)
  • Tony Maniaty
  • Roberta Connolly'ego
  • Morgana Jaffita
Uwolnienie Odwołany
A man with carrying a video game walks behind two soldiers carrying guns into a large, desolate cathedral.
Warco stawia graczy w roli dziennikarza informacyjnego, filmującego na żywo walki w strefach działań wojennych.

Warco: The News Game była niewydaną grą wideo z perspektywy pierwszej osoby, stworzoną przez nieistniejące już australijskie studio gier Defiant Development we współpracy z ManiatyMedia i Arenamedia. Gra ma szkolić dziennikarzy do pracy w warunkach wojennych. W grze gracze kontrolują dziennikarza filmującego i podróżującego przez strefy działań wojennych.

Rozwój

Australijski dziennikarz Tony Maniaty po raz pierwszy wpadł na pomysł gry, obserwując swoich dwóch synów grających w strzelankę FPS Far Cry 2 . Maniaty wcześniej pisał reportaże w krajach poradzieckich i relacjonował morderstwa Piątki z Balibo w Timorze Wschodnim . Wyobraził sobie stworzenie gry wideo, która szkoliłaby dziennikarzy do pracy w regionach ogarniętych wojną. Maniaty przedstawił swój pomysł Robertowi Connolly'emu , filmowcowi, który wyreżyserował Balibo , film z 2009 roku, który opowiada historię pięciu australijskich dziennikarzy, którzy zostali zabici w małym miasteczku Balibo w Timorze Wschodnim . Dzięki funduszom od Screen Australia i Screen NSW w wysokości 250 000 AUD , Maniaty i Connolly współpracowali z projektantem gier wideo Morganem Jaffitem z Defiant Development , studia z siedzibą w Brisbane , aby stworzyć prototyp Warco .

Projekt został ostatecznie anulowany i nigdy nie został udostępniony publicznie.

Przyjęcie

BBC News, Allan Little, był zaniepokojony pomysłem zacierania przepaści między grami wideo a rzeczywistymi strefami wojennymi: „Myślę, że wszystko, co zachęca do poglądu, że można lepiej zrozumieć prawdziwe strzelaniny wojenne, grając w grę, musi być traktowane z ostrożność". Maniaty zauważył, że gry wideo są wykorzystywane w innych zawodach do szkolenia pracowników i zakwestionował: „Nigdy nie powiedziałbym, że ta gra powinna zastąpić odpowiednie szkolenie w wrogim środowisku, ale jeśli uda nam się uratować życie kilku dziennikarzy, będzie warto”.

Został on później opisany jako „innowacyjny i dziwny”.