Zamach bombowy w metrze w Santiago w 2014 roku

Zamach bombowy w metrze w Santiago w 2014 roku
Santiago Metropolitan in Chile (equirectangular projection) (zoom).svg
Lokalizacja Santiago , Region Metropolitalny Santiago , Chile
Współrzędne Współrzędne :
Data 8 września 2014 ( 08.09.2014 )
Cel Stacja metra Escuela Militar
Bronie Bomby gaśnicze
Zgony 0
Ranny 14
Sprawca Konspiracja Komórek Ognia
Motyw Powstańczy anarchizm

W dniu 8 września 2014 r. Bomba gaśnicza eksplodowała na stacji metra Escuela Militar w Santiago w Chile , raniąc 14 osób, w tym kilka poważnie. Chociaż żadna grupa ani osoba nie przyznała się do odpowiedzialności, ataki zostały przypisane chilijskiej grupie anarchistycznej Conspiracy of Cells of Fire.

Tło

Od 2005 roku zgłoszono ponad 200 incydentów związanych z wybuchami. W 2009 roku improwizowane urządzenie wybuchowe eksplodowało w torbie 27-letniego mężczyzny, zabijając go na miejscu.

Od początku 2014 roku w Chile odkryto 29 bomb. Większość bomb była wypełniona prochem strzelniczym, ale nie eksplodowała, a te nieliczne, które wybuchły, nie spowodowały żadnych obrażeń. W sierpniu prezydent Michelle Bachelet powołała specjalnego prokuratora do zbadania zagrożenia przyszłymi zamachami bombowymi.

Santiago doświadczyło 10 zamachów bombowych w 2014 roku i ponad 200 w latach 2004-2014, z kilkoma ofiarami. Do wielu incydentów, które najczęściej mają miejsce nocą na pustych ulicach, zgłaszają się grupy nadające sobie nazwy związane z anarchizmem, inne mogą być przeprowadzane przez grupy antyamerykańskie, grupy praw rdzennych mieszkańców lub grupy antykapitalistyczne. Większość urządzeń wybuchowych jest niewielkich rozmiarów, zaprojektowanych tak, by hałasować, ale mogą ranić lub zabijać.

Atak

Eksplozja nastąpiła w porze obiadowej szczytu na stacji metra. Bomba była gaśnicą wypełnioną prochem strzelniczym na zegarze pozostawionym w koszu na śmieci. 14 osób zostało rannych, w tym 61-letnia kobieta, której trzeba było amputować palec z powodu uszkodzenia odłamkami, a także inne osoby, które trafiły do ​​szpitala z powodu poważnych obrażeń.

Następstwa

Po ataku metro zostało chwilowo wstrzymane, ale potem kontynuowało jazdę, chociaż stacja, na której doszło do wybuchu, została zamknięta. Karabinierzy z Chile odpowiedzieli swoim oddziałem bombowym i specjalnymi śledczymi w celu zebrania dowodów, a rząd krajowy zwrócił się również o pomoc zagranicznych agencji bezpieczeństwa w identyfikacji zamachowców. W odpowiedzi na nowe ataki rząd krajowy ogłosił, że powołuje się na kontrowersyjne chilijskie prawo antyterrorystyczne , które zezwala na dłuższe przetrzymywanie bez postawienia zarzutów, korzystanie z podsłuchów i poufnych świadków. Bombardowanie wzbudziło również obawy, czy w dniach zbliżających się do rocznicy dyktatury Augusto Pinocheta dojdzie do kolejnych eksplozji . 9 września policja ogłosiła, że ​​ma jednego podejrzanego, który został schwytany na nagraniu z ochrony podczas umieszczania bomby.

Śledztwo i aresztowania

W dniu 22 września 2014 r. dwóch mężczyzn i jedna kobieta zostali aresztowani podczas nalotu policji związanego z tym incydentem. Podejrzani zidentyfikowani jako Juan Alexis Flores Riquelme, Guillermo Cristóbal Durán Méndez i Nataly Antonieta Casanova Muñoz. Według władz proch strzelniczy i inne materiały do ​​produkcji bomb znaleziono w domach podejrzanych, a Juan Flores był mózgiem organizacji. Ministerstwo Spraw Publicznych, poprzez prokuratora regionalnego Strefy Południowej, Raúla Guzmána i prokuratora z wyłączną dedykacją, Christiana Toledo, znalazło bip ! card (plastikowa karta używana jako środek płatniczy w transporcie publicznym w Santiago) wśród rzeczy należących do oskarżonego. Jego zarejestrowana historia użytkowania wraz z nagraniem z kamery bezpieczeństwa została wykorzystana jako dowód przeciwko oskarżonemu.

Podejrzani zostali oficjalnie oskarżeni o przestępstwo 23 września. Pomimo przedstawionych przez władze dowodów, podejrzani zaprzeczyli jakiemukolwiek udziałowi w zdarzeniu.

W dniu 15 marca 2018 r. Szósty Oralny Sąd Karny w Santiago skazał Juana Floresa Riquelme na łącznie 23 lata więzienia jako sprawcę przestępstw terrorystycznych polegających na podłożeniu i zdetonowaniu urządzenia wybuchowego, posiadaniu bomby, sześciu przestępstwach mniejszej wagi ciężkie obrażenia i przestępstwo odszkodowawcze. Pozostałych dwóch oskarżonych zwolniono z powodu braku akt, które pozwoliłyby udowodnić istnienie przestępstw o ​​charakterze terrorystycznym.

Powiązane incydenty

Między 9 a 10 września 2014 roku w chilijskim kurorcie Vina del Mar wybuchły dwie improwizowane bomby . W nocy 9 września w supermarkecie wybuchła bomba, raniąc jedną kobietę. Bomba składająca się z plastikowej butelki wypełnionej aluminium i kwasem solnym została umieszczona w koszu na śmieci. Bomba eksplodowała po tym, jak miejscowy woźny próbował opróżnić kosz na śmieci. Drugie urządzenie eksplodowało w łazience w centrum handlowym Open Plaza.

W dniu 25 września 2014 r. Domowe urządzenie wybuchowe zdetonowało wewnątrz torby mężczyzny, gdy ją niósł. Ofiara została później zidentyfikowana jako 29-letni Sergio Landskron Silva. W następstwie eksplozji Silva leżał w płomieniach, leżąc na chodniku. Osoby postronne i policjanci nie udzielili ofierze pomocy, obawiając się, że w jej torbie pozostało drugie urządzenie wybuchowe. Silva został uznany za zmarłego kilka minut po przewiezieniu do szpitala. Według brata Silvy od dłuższego czasu żył na ulicy, walcząc z uzależnieniem od narkotyków. Silva rzekomo planował podłożyć bombę w dzielnicy Yungay w Santiago.

Reakcje

  •   Chile - prezydent Michelle Bachelet nazwała atak „tchórzliwym aktem, ponieważ jego celem jest zranienie ludzi, wywołanie strachu, a nawet zabicie niewinnych ludzi”. Rzecznik rządu Alvaro Elizalde nazwał atak „aktem terroryzmu” i przysiągł, że Chilijski rząd schwyta odpowiedzialnych.

Zobacz też