Zamachy bombowe na autobusy w Nairobi w 2014 roku

Bomba w autobusie w Nairobi
Lokalizacja Thika Road , Nairobi , Kenia
Data 4 maja 2014 ( 04.05.2014 )
Typ ataku
Bombardowania autobusów
Zgony 3
Ranny 62

W dniu 4 maja 2014 r. dwa improwizowane ładunki wybuchowe eksplodowały w autobusach w Nairobi w Kenii , zabijając trzy osoby i raniąc sześćdziesiąt dwie. Obie bomby eksplodowały na północny wschód od Nairobi na Thika Road , ośmiopasmowej autostradzie z kontrolowanym dostępem i zdetonowały w odległości 1 kilometra (0,62 mil). Po wybuchu dwudziestu rannych było w stanie krytycznym .

Tło

W październiku 2011 r. Kenia wysłała żołnierzy do skoordynowanej z somalijskimi siłami zbrojnymi operacji przeciwko grupie bojowników Asz-Szabab w południowej Somalii . Al-Shabaab obiecał przeprowadzić ataki w Kenii w odwecie. W kwietniu 2014 r. władze Kenii ogłosiły operację bezpieczeństwa po kilku atakach terrorystycznych.

3 maja 2014 r. trzy osoby zginęły, a piętnaście zostało rannych w wybuchu granatu ręcznego w autobusie w Mombasie w Kenii. W innym incydencie, który miał miejsce tego samego dnia, improwizowane urządzenie wybuchowe zostało zdeponowane w torbie na plaży. Torba została zauważona i nie zgłoszono żadnych ofiar po tym, jak „ludzie ukryli się”.

Atak

W dniu 4 maja 2014 r., Kiedy 45-osobowe autobusy były „wypełnione osobami dojeżdżającymi do pracy”, dwie bomby eksplodowały w różnych autobusach w odległości około 1 kilometra (0,62 mil). Eksplozje miały miejsce na zewnątrz hotelu Safari Park oraz w przejściu podziemnym obok centrum handlowego To TRM. Według Kenijskiego Narodowego Centrum Operacji Katastrof, stan dwudziestu rannych po wybuchu był krytyczny. Zdjęcia pokazały, że jeden autobus miał dużą dziurę w boku, a drugi miał wybite drzwi i okna. Większość ofiar to kobiety i dzieci. Członkowie DPS-TRU (Diplomatic Protective Services - Tactical Response Unit) i DPS-K9 (Explosive Detection Unit), którzy byli w centrum handlowym TRM w momencie wybuchu, ścigali się i pomagali rannym, skanowali i zabezpieczali autobus w poszukiwaniu dowodów. nakazał publiczności trzymanie się z dala od autobusu, ponieważ istniało prawdopodobieństwo wtórnego ładunku wybuchowego. Po około 30-40 minutach przekazują go GSU (General Service Unit), który przybył na miejsce zdarzenia.

Wstępne odpowiedzi

Raporty różniły się co do charakteru urządzeń wybuchowych, a niektórzy twierdzili, że „materiałami wybuchowymi domowej roboty” były granaty. Wstępne raporty o ofiarach mówiły o dwóch zabitych i dwudziestu siedmiu rannych, ale liczba ta rosła w miarę upływu czasu. Żadna grupa ani osoba nie zgłosiła się, by przyznać się do odpowiedzialności za ataki. Jednak rząd kenijski obwinił Al-Shabaab za incydenty.

Reakcje

Wiceprezydent Kenii William Ruto stwierdził, że „agencje bezpieczeństwa ścigają sprawców tego ohydnego i tchórzliwego czynu”, a prezydent Kenii Uhuru Kenyatta powiedział, że „terroryści będą traktowani jak okrutni przestępcy, którymi są”.