Żydowskie wpływy w rytmie i bluesie
Chociaż sama muzyka rozwijała się w społecznościach afroamerykańskich, wpływ Żydów na rytm i blues był ważny, zwłaszcza jeśli chodzi o prezentację muzyki szerszej publiczności. Według żydowskiego pisarza, dyrektora wydawnictwa muzycznego i autora piosenek Arnolda Shawa , w latach czterdziestych w Stanach Zjednoczonych było generalnie niewiele możliwości dla Żydów w kontrolowanym przez WASP królestwie masowej komunikacji , ale biznes muzyczny był „szeroko otwarty dla Żydów, tak jak dla czarnych”. Żydzi odegrali kluczową rolę w rozwoju i popularyzacji muzyki afroamerykańskiej, w tym rytmu i bluesa , a niezależny biznes płytowy był zdominowany przez młodych żydowskich mężczyzn i niektóre kobiety, które promowały dźwięki czarnej muzyki.
Żydowskie wytwórnie płytowe i promocja muzyki afroamerykańskiej
Żydowscy kompozytorzy, muzycy i promotorzy odegrali znaczącą rolę w przejściu od jazzu i swingu do doo-wop i rock 'n' rolla w amerykańskiej muzyce popularnej lat 50., podczas gdy żydowscy biznesmeni założyli wiele wytwórni, które nagrywały rytm i blues podczas szczyt ery grup wokalnych. Według izraelskiego żydowskiego historyka Ariego Katorzy, chociaż tylko dwa procent całej populacji USA stanowili Żydzi, ich reprezentacja w przemyśle muzycznym była znacznie większa i do tego czasu posiadali lub zarządzali około „czterdzieści procent niezależnych wytwórni płytowych nagrywających i dystrybuujących rock 'n' roll i rytm i blues w Stanach Zjednoczonych”.
W dekadzie od 1944 do 1955 wiele najbardziej wpływowych wytwórni płytowych specjalizujących się w muzyce „rasowej” (lub rytmie i bluesie, jak to później zaczęto nazywać) było własnością lub współwłasnością Żydów. Obejmowały one Chess and National Records w Chicago; Król w Cincinnati; Sabaudia w Newark; Apollo , Old Time i Atlantic w Nowym Jorku; i Speciality , Aladdin i Modern w Los Angeles, a także wielu innych; były to małe niezależne wytwórnie płytowe, które nagrywały, sprzedawały i dystrybuowały muzykę doo-wop. Jack i Devora Brown, żydowska para z Detroit, założyli Fortune Records w 1946 roku i nagrywali różnych ekscentrycznych artystów i dźwięki; w połowie lat pięćdziesiątych stali się mistrzami rytmu i bluesa z Detroit, w tym muzyki lokalnych grup doo-wop.
W latach 1940-1960 żydowscy przedsiębiorcy założyli dziesiątki niezależnych wytwórni płytowych; wielu z nich skupiało się na czarnej muzyce popularnej i promowaniu czarnych talentów za pomocą nowego brzmienia grupy wokalnej. Chociaż niezależne wytwórnie należące do czarnych konkurowały z niezależnymi wytwórniami należącymi do Żydów w erze rytmu i bluesa, żydowscy przedsiębiorcy mieli dostęp do szerokiej sieci popularnej rozrywki, która uczyniła Żydów wybitnymi w wydawnictwach muzycznych, agencjach talentów , A&R i dystrybucji płyt. Sieć ta wywarła znaczny wpływ na amerykańską kulturę i biznes.
Prowadzenie niezależnej wytwórni płytowej w epoce rytmu i bluesa oraz wczesnego rock'n'rolla było praktycznie żydowską niszą biznesową. Do wybitnych przedsiębiorców żydowskich należeli Herb Abramson z Atlantic , Jules Bihari z Modern , Al Green z National , Florence Greenberg z Apollo, Herman Lubinsky z Savoy , Syd Nathan z King , Art Rupe of Specialty i Hy Weiss Starego Miasta .
Żydowskie kobiety w biznesowym końcu rytmu i bluesa
Deborah Chessler , młoda żydowska sprzedawczyni zainteresowana czarną muzyką, uczęszczała na występy w czarno-białych salach koncertowych w odseparowanym Baltimore, gdzie chłonęła muzykę, która wpłynęła na jej własne pisanie piosenek. Po koncertach próbowała sprzedawać zespołom za kulisami swoje piosenki, które określała mianem „czarnej żyły”. Chessler, która nie potrafiła czytać ani pisać nut, powtarzała w myślach skomponowane przez siebie melodie, dopóki nie znalazła pianisty, który je przepisał. Napisała tekst swojej piosenki „It's Too Soon To Know” na papierze toaletowym, kiedy nie mogła znaleźć innego papieru w swoim pokoju hotelowym. Z Chesslerem jako menadżerem i autorem tekstów, grupa doo-wop z Baltimore, The Orioles, nagrała piosenkę i osiągnęła nr. 1 na listach rekordów wyścigów Billboard w listopadzie 1948 roku.
Kilka Żydówek było w branży nagraniowej, na przykład Florence Greenberg, która w 1959 roku założyła wytwórnię Scepter i podpisała kontrakt z afroamerykańską grupą Shirelles . Zespół autorów piosenek Gerry'ego Goffina i Carole King , którzy pracowali dla Aldon Music Dona Kirshnera przy 1650 Broadway (w pobliżu słynnego Brill Building przy 1619); zaoferował Greenbergowi piosenkę „ Will You Love Me Tomorrow ”, która została nagrana przez Shirelles i osiągnęła 1. miejsce na liście Billboard Lista Hot 100 w 1961 roku. We wczesnych latach 60. Scepter była niezależną wytwórnią płytową odnoszącą największe sukcesy.
Praktyka biznesowa i relacje z czarnoskórymi artystami
Przeważająca narracja zapisów historycznych opisywała niesprawiedliwe traktowanie czarnych wykonawców przez ludzi, którzy kierowali powojennym przemysłem muzycznym; najbardziej kontrowersyjnymi wśród nich byli żydowscy właściciele niezależnych firm fonograficznych, które powstały w Stanach Zjednoczonych w latach czterdziestych XX wieku. Właściciele wytwórni płytowych, tacy jak Herman Lubinsky, mieli reputację wykorzystujących czarnych artystów, a tylko kilku żydowskich właścicieli nigdy nie zostało oskarżonych o niesprawiedliwe traktowanie czarnych artystów, których nagrywali. Czasami moralnie wątpliwe praktyki biznesowe ludzi takich jak Lubinsky i Syd Nathan spowodowały, że niektóre grupy i komentatorzy uznali żydowskich szefów wytwórni za pasożyty na czarnej kulturze.
Lubinsky, który założył Savoy Records w 1942 roku, wyprodukował i nagrał Carnations, The Debutantes, The Falcons , The Jive Bombers , The Robins i wielu innych. Chociaż jego przedsiębiorcze podejście do biznesu muzycznego i rola pośrednika między czarnymi artystami a białą publicznością stworzyły możliwości dla nienagranych grup, aby dążyć do szerszego rozgłosu, jego partner biznesowy Ozzie Cadena, producent i zwiadowca A&R dla Savoy Records, powiedział w wywiadzie, że Lubinsky znienawidzonych czarnych; Z kolei Lubinsky był znieważany przez wielu czarnych muzyków.
Historycy Robert Cherry i Jennifer Griffith utrzymują, że niezależnie od osobistych niedociągnięć Lubinsky'ego, dowody na to, że traktował artystów afroamerykańskich gorzej w swoich kontaktach biznesowych niż inni właściciele niezależnych wytwórni, są nieprzekonujące. Twierdzą, że w niezwykle konkurencyjnym biznesie niezależnych wytwórni płytowych w okresie powojennym praktyki żydowskich właścicieli płyt były na ogół bardziej odzwierciedleniem zmieniających się realiów ekonomicznych w branży niż ich osobistych postaw.
Niektórzy właściciele żydowskich firm autentycznie cenili nagrywaną przez nich muzykę i angażowali się w walkę o równość rasową. Milt Gabler z Commodore Records był często chwalony za swój gust muzyczny, wspieranie praw obywatelskich Afroamerykanów i uczciwe praktyki biznesowe. Syd Nathan i Leonard Chess byli odnoszącymi sukcesy żydowskimi biznesmenami, którzy potrafili rozpoznać talenty i choć początkowo skupiali się wyłącznie na zyskach, byli przykładami właścicieli wytwórni płytowych, którzy stopniowo docenili muzykę i artystów. W 1949 r. Poczta Cincinnati poinformował, jak polityka biznesowa Nathana obaliła segregację Jima Crowa , podczas gdy współwłasność Chess w lokalnej stacji radiowej WVON zorientowanej na czarnych pomogła w utrzymaniu dobrych stosunków między czarnymi i białymi społecznościami w Chicago.
Żydzi w biznesie z czarną tożsamością
Byli też Żydzi w branży muzycznej, którzy uważali się za czarnych kulturowo, ale byli Żydami w roli przedsiębiorców, którzy zarządzali czarnymi grupami śpiewaczymi. Żydowscy kreatywni ludzie w branży - artyści, aranżerzy, producenci i autorzy piosenek - również czasami woleli maskować swoje pochodzenie etniczne i przyjmować afroamerykańską tożsamość kulturową. Według Jerry'ego Wexlera , ci mężczyźni identyfikowali się z czarną kulturą, mówili i zachowywali się tak, jakby byli „czarni”, i żenili się z czarnymi kobietami. Jerry Leiber, który dorastał w zachodniej części Baltimore z niższej klasy, gdzie jego matka otworzyła sklep spożywczy w czarnej dzielnicy, powiedział kiedyś: „Czułem się czarny. Byłem, jeśli o mnie chodzi.
Pisanie piosenek Brill Building
Amerykańskie dziewczęce grupy późnych lat pięćdziesiątych i wczesnych sześćdziesiątych miały brzmienie, na które bezpośredni wpływ miała harmonizacja wokalna wcześniejszych czarnych grup, które śpiewały doo-wop. Wiele piosenek doo-wop stanowiących podstawę wczesnej muzyki rock'n'rollowej zostało napisanych przez autorów "Brill Building", w szczególności zespół Jerry'ego Leibera i Mike'a Stollera , który napisał piosenki dla The Robins, the Clovers , a następnie zrobił to samo dla Coasterów . Firmy produkujące hity „Brill Building” w Nowym Jorku były znane z silnej obecności Żydów i kobiet w swoich stajniach młodych autorów piosenek. Ci autorzy piosenek przyczynili się do ożywienia doo-wop i byli pionierami stylów dziewczęcych grup Shirelles, the Crystals , the Ronettes i Shangri-Las , z których wszystkie odniosły wielki sukces na listach przebojów Billboardu w późnych latach pięćdziesiątych i wczesnych sześćdziesiątych.
Muzyka stworzona w Brill Building była bardziej wyrafinowana niż inne style popowe tamtych czasów, łącząc współczesne dźwięki z klasycznym pisaniem piosenek Tin Pan Alley . Ellie Greenwich , Carole King i Cynthia Weil należeli do najwybitniejszych kompozytorów z Brill Building, którzy pisali hity R&B i doo-wop oraz używali konwencji doo-wop, aby wyrazić dramat nastoletniej miłości i oddać głos romantycznym troskom młodych ludzi. miłośnicy muzyki kobiecej.