Steve Huey z AllMusic skomentował, że „zmieniające się klasyczne próbki utworu tytułowego sprawiają, że jest to jedna z najlepszych produkcji w jego katalogu”. David M. Pecoraro z Pitchfork przyznał albumowi 7,3 na 10, mówiąc: „Oczywiście, często jest zabawny, a czasami ekscytujący, ale ostatecznie dbałość o szczegóły nieodłącznie związana z poprzednimi utworami została oznaczona jako nieobecna. Shan Fowler z PopMatters nazwał to jeden z najlepszych albumów 2001 roku.