Recenzja Allmusic autorstwa Scotta Yanowa stwierdza: „To jedna z najzabawniejszych płyt saksofonisty tenorowego George'a Adamsa. Bierze osiem piosenek, z których wszystkie kwalifikują się teraz jako amerykańskie pieśni ludowe (wraz z dwoma oryginałami) i nadaje im melodyjne, ale pomysłowe zabiegi. ... Ta płyta jest przystępna, patriotyczna, bardzo polecana i nieustannie zaskakująca. W Los Angeles Times Don Heckman nazwał ją „niezwykłą współczesną wyprawą jazzową” i napisał: „Saksofonista tenorowy Adams podejmuje interesujące ryzyko z tą kolekcją piosenek z tego, co nazywa „głównym nurtem Americany”. ... W większości to się opłaca. Potężne, żywiołowe brzmienie Adamsa i szorstko rytmiczna artykulacja nadają tym znanym piosenkom energiczny, niemal folkowy charakter”.