Czy znowu jesteśmy w porządku

„Are We Alright Again”
singiel zespołu Eels
z albumu Earth to Dora
Wydany 16 września 2020 ( 2020-09-16 )
Nagrany 2020
Studio
  • Związek, Los Feliz, Kalifornia, USA
  • The Pie, Pasadena, Kalifornia, USA
Gatunek muzyczny Rock niezależny
Długość 3 : 43
Etykieta E Works Records
autor tekstów
  • mi
  • Morderstwo Koool G
Producent (producenci)
  • mi
Węgorze single chronologia

Kochanie, urzeczywistnijmy to ” (2020)

Czy znowu jesteśmy w porządku ” (2020)

„Wszystko dla Boo” (2020)

Are We Alright Again ” to piosenka amerykańskiego zespołu rockowego Eels . Został wydany jako singiel z ich albumu Earth to Dora z 2020 roku .

Teledysk do „Are We Alright Again” został udostępniony od 11 listopada 2020 r., W którym występuje aktor Jon Hamm w długim singlu wyreżyserowanym przez Grega Barnesa . W filmie wystąpili także współpracownicy frontmana Eels, Mike'a Mitchella i Erica Edelsteina z programu telewizyjnego Love .

Wideo

Rolling Stone poinformował, że w teledysku do „dobrego samopoczucia hitu najgorszego roku” wystąpił Jon Hamm , rzekomo superfan węgorzy w prawdziwym życiu, występujący jako fan, który zakłada słuchawki, aby posłuchać utworu i „staje się tak pochłonięty muzyką, nie zdaje sobie sprawy z chaosu dziejącego się za nim: napadu na dom, kradzieży całego dobytku i napadu na przyjaciela, który akurat zatrzymuje się w trakcie rabunku”.

E powiedział: „Właściwie spotkałem Jona na koncercie Eels kilka lat temu, kiedy Mad Men wciąż był na antenie. Byłem poza sceną między bisami, a kierownik trasy powiedział: „ Don Draper i Roger Sterling są tutaj”. Pomyślałem: „O mój Boże”, ponieważ jestem wielkim fanem Mad Men i od tego czasu staliśmy się przyjaciółmi.

Spór

Zespół musiał odpowiedzieć na twierdzenia fanów nowozelandzkiego zespołu Goodshirt, że wideo jest zbyt podobne do tego, które wydali wcześniej, zatytułowanego „Sophie” w 2002 roku. E powiedział: „Zwrócono nam uwagę, że nasz nowy teledysk do piosenki „ Are We Alright Again” jest niesamowicie podobny do utworu nowozelandzkiego zespołu Goodshirt. Nie znaliśmy zespołu ani ich teledysku. Wydaje się, że to czysty przypadek. Reżyser Greg Barnes wyjaśnia genezę swojego pomysłu: „Na początku nie było to włamanie; Chciałem, żeby bohater założył słuchawki i wzniósł tosty, postawił garnek na kuchence, puścił kawałek i całkowicie zapomniał o otaczającym go świecie – wtedy – w tle grzanka zapali się, garnek zacznie bulgotać, a cała kuchnia spłonęłaby i roztrzaskała się za nim. Po rozmowie ze scenografami powiedzieli mi, że to znacznie przekracza nasz budżet. Następnie, w rozmowie e-mailowej z moim producentem, wpadłem na pomysł, że o wiele taniej byłoby zamienić to w włamanie – w którym przedmioty nie muszą być niszczone, ale zamiast tego po prostu usuwane”. Szczerze przepraszam firmę Goodshirt za podobieństwa. To szalony zbieg okoliczności, że otrzymaliśmy coś tak podobnego. Miłą rzeczą w tym, że zwrócono nam na to uwagę, jest to, że teraz znam zespół Goodshirt. Oni są świetni. Sprawdź je."

Przyjęcie

Rolling Stone doniósł, że E powiedział, że został skomponowany po pandemii Covid-19 i był „marzeniem na jawie podczas kwarantanny, którego desperacko potrzebowałem”. wstać i dać sobie nadzieję, że będzie lepiej i mogę mieć tylko nadzieję, że może to zrobić także dla innych ludzi… to była jedyna rzecz, którą zrobiono podczas pandemii – zrobiono ją w pierwszych dniach pandemii kiedy po raz pierwszy było źle i było to jak sen na jawie, o którym po prostu musiałem pomyśleć. Wiesz, ta cała kwarantanna się skończyła, a część mnie potajemnie miała nadzieję, że może do czasu wydania albumu nie będzie to taka fantazja, ale bardziej rzeczywistość. Ale oczywiście tak się nie stało, więc dziś pozostaje to taką samą fantazją, jak w dniu, w którym to napisałem. Ale mam nadzieję, że nadal może dać nam wszystkim nadzieję i coś, na co czekamy, i że pewnego dnia nadejdzie dzień, w którym będzie to bardziej realne”. „Financial Times” stwierdza, że ​​„Are We Alright Again” „oczekuje czasu, kiedy świat będzie mógł wrócić do robienia normalnych rzeczy i cieszenia się nimi”. NME zauważyło ironię: „Gdyby obstawiać, kto okaże się Mr Brightside w 2020 roku, tylko najodważniejsi poprą Marka „E” Everetta . Gwiazda indie jest samotnikiem, niedawno rozwiedziony, skłonny do nagrywania albumów o intensywnej osobistej traumie i załamaniu psychicznym… A jednak był w „Are We Alright Again”… śpiewając swoją wizję idylli po Covid: wszyscy „uśmiechnięci niebo”, orkiestry marszowe i ptasie kumple z bonga”.

Zobacz też