Décio Sá

Décio Sá
Urodzić się
Décio Sá

ok. 1970
Zmarł 23 kwietnia 2012 r
São Luis, Maranhão, Brazylia
Przyczyną śmierci Rany postrzałowe głowy
Narodowość brazylijski
zawód (-y) Dziennikarka i blogerka
lata aktywności Ponad 17 lat
Pracodawca (pracodawcy)
O Estado do Maranhão & Blog do Décio Folha de S. Paulo (wcześniej)
Znany z Dziennikarstwo polityczne
Współmałżonek Silvana Sa
Dzieci 2

Décio Sá (ok. 1970 - 23 kwietnia 2012) był brazylijskim dziennikarzem politycznym dla O Estado do Maranhão i blogerem dla Blog do Décio , a kiedyś pracował dla Folha de S. Paulo . Został zastrzelony w barze w São Luís , Maranhão , Brazylia . Zarówno Komitet Ochrony Dziennikarzy i Reporterów bez Granic , jak i policja potwierdziły, że jego śmierć miała związek z dziennikarstwem.

Osobisty

Décio Sá miał 42 lata, kiedy został zamordowany. Żona Sá była wtedy w ciąży i para miała jedno dziecko. Został pochowany w São José de Ribamar na wyspie São Luís w dniu 24 kwietnia 2012 r.

Kariera

Décio Sá po raz pierwszy pracował dla Folha de S. Paulo na początku lat 90. Następnie rozpoczął swoją 17-letnią karierę w brazylijskiej gazecie O Estado do Maranhão . W tym czasie zainicjował swój własny blog Blog do Décio , skupiający się na systemowej niesprawiedliwości w Brazylii. Décio był uważany za jednego z najbardziej wpływowych dziennikarzy w północnej Brazylii.

Décio Sá został zabity z powodu historii, które niedawno opisał w gazecie O Estado do Maranhão o wymuszeniach . Sá prowadziła również bloga o kulisach działań, które toczą się w lokalnej polityce.

Śmierć

Décio Sá is located in Brazil
Brasília
Brazylia
São Paulo
San Paulo
São Luís
São Luís
Décio Sá został zamordowany w São Luís, Maranhão, Brazylia. São Luís jest stolicą stanu Maranhão. Miasto jest pokazane w stosunku do stolicy kraju Brasilii.

Sá był w nadmorskiej restauracji / barze Estrela Dalva przy Litorânea Avenue w São Luís na krótko przed północą 23 kwietnia 2012 r., Kiedy został sześciokrotnie postrzelony przez 24-letniego bandytę. Sá został postrzelony cztery razy w głowę i dwa razy w szyję. Pistolet użyty do zabicia Sá został zidentyfikowany jako pistolet kalibru .40 używany przez policję. Po zastrzeleniu Sá, bandyta uciekł z tyłu motocykla prowadzonego przez jego wspólnika. Sa zmarł na miejscu strzelaniny.

Dochodzenie

Litorânea Avenue w São Luís do Maranhão w Brazylii, gdzie zamordowano Sá.

Ustalono, że morderstwo było zabójstwem na zlecenie. Policja stwierdziła, że ​​blog Sá był głównym powodem jego morderstwa, ponieważ o podejrzanych zaangażowanych w sprawę mówiono w jego najnowszych postach na blogu dotyczących lichwiarzy i powiązanych morderstw.

Główny świadek w sprawie, Ricardo Santos Silva, znany również jako Ricardinho, a także Carioca, został zastrzelony 3 stycznia 2013 r. i zmarł później 13 lutego 2013 r. Został postrzelony siedem razy w czasie rzekomego ataku zorganizowanej przestępczości. Jego śmierć cofnęła sprawę, ponieważ był kluczowym świadkiem spośród 55 wezwanych do złożenia zeznań i potwierdził to, co policja badała. Jednak policja uważała również, że był zamieszany w nielegalne działania.

W sumie aresztowano siedmiu. Bandyta Jhonatan de Sousa Silva i motocyklista Marcos Bruno Oliveira zostali później zidentyfikowani, aresztowani i skazani. Jhonatan de Sousa Silva otrzymał 25 lat więzienia, a Oliveira 18 za zabójstwo Sá. Ponadto de Sousa postawiono zarzuty handlu narkotykami, a także 20 innych morderstw z łącznej liczby 49, o które był podejrzany w stanach Maranhão i Pará . Policja zidentyfikowała inne osoby, które rzekomo brały udział w zabójstwie na zlecenie, to ojciec José de Alencar Miranda Carvalho i syn Gláucio Alencar Pontes Carvalho, którzy byli podejrzani o zlecenie zabójstwa, oraz kilka innych osób podejrzanych o związek między rozkazami a zatrudnianie zabójców, w tym Raimundo Sales Charles Júnior, Fábio Aurélio do Lago e Silva i Airton Martins Monroe. Wszystkich pięciu podejrzanych zaprzeczyło zarzutom i jakiemukolwiek udziałowi, a żaden z nich nie został osądzony ani nigdy skazany.

Kontekst

Décio Sá był jednym z co najmniej sześciu dziennikarzy, którzy zostali zabici za dziennikarstwo w Brazylii w 2012 roku. Śmierć Sá została uznana za część „... niepokojącego trendu zabijania dziennikarzy”, ponieważ Brazylia doświadcza wzrostu tego typu przestępstw. W tamtym czasie Komitet Ochrony Dziennikarzy wymienił Brazylię jako najbardziej niebezpieczny kraj dla dziennikarzy w regionie.

Inni dziennikarze zabici w Brazylii w pierwszej połowie 2012 roku to Laércio de Souza z Rádio Sucesso 3 stycznia w Camaçari w stanie Bahia ; Mario Randolfo Marques Lopes, bloger, w Barra do Piraí 9 lutego; Paulo Roberto Cardoso Rodrigues z Mercosul News w Ponta Porã , Mato Grosso do Sul , 12 lutego; Onei de Moura i Divino Aparecido Carvalho z Rádio Cultura AM w Foz do Iguaçu , obaj ze stanu Paraná iw odstępie dwóch dni (24 i 26 marca); następnie Decio Sa w dniu 23 kwietnia 2012 r.

Uderzenie

Zarówno międzynarodowe organizacje pozarządowe, takie jak CPJ, jak i krajowe grupy prasowe informowały, że środowisko w Brazylii staje się coraz bardziej niebezpieczne dla dziennikarzy. Overseas Press Club wysłał list do prezydenta Brazylii, prosząc go o zwrócenie większej uwagi na śmierć dziennikarzy w Brazylii. Brazylijskie Stowarzyszenie Dziennikarstwa Śledczego, znane również jako Abraji, również zwróciło się do rządu o dokładne przyjrzenie się zabójstwu Sá. Stowarzyszenie mówiło również o tym, że wzrost przemocy wobec dziennikarzy jest czymś, na co rząd powinien zwrócić większą uwagę, zanim zamorduje się kolejnych dziennikarzy.

Reakcje

Irina Bokova , która jest dyrektorem generalnym UNESCO , wygłosiła następujące oświadczenie na temat Décio Sá: „Ta zbrodnia stanowi poważny atak na podstawowe prawo człowieka, jakim jest wolność wypowiedzi i wynikająca z niego wolność prasy. Ufam, że sprawcy tej zbrodni atak zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Dziennikarzy należy wspierać w ich misji podtrzymywania świadomej debaty publicznej w interesie demokracji i rządów prawa”.

Rupert Colville, rzecznik Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka , powiedział: „Potępiamy jego morderstwo i jesteśmy zaniepokojeni niepokojącym trendem zabijania dziennikarzy, który szkodzi korzystaniu z wolności słowa w Brazylii. Od dawna jesteśmy zaniepokojeni potrzebą, aby brazylijscy obrońcy praw człowieka, w tym dziennikarze, mogli wykonywać swoją pracę bez obawy o zastraszanie lub coś gorszego. Z zadowoleniem przyjmujemy fakt, że władze państwowe zobowiązały się do przeprowadzenia dokładnego śledztwa i wzywamy do tego i innych podobnych dochodzeń sprawy należy traktować priorytetowo, tak aby sprawcy nie byli ośmieleni panującym brakiem odpowiedzialności”.

Silvia Moscoso, redaktor O Estado de Maranhão , powiedziała: „Z pewnością został zabity z powodu swojej pracy jako reporter… W ciągu co najmniej 17 lat pracy w gazecie sporządził długą listę wrogów, z których wielu ja wyobraź sobie, że chciałby zobaczyć go martwego”.

Silvana Sá powiedziała, że ​​nie była świadoma żadnych gróźb śmierci, nigdy nie słyszała, by Sá mówiła o groźbach, ale nie była zaskoczona.

Zobacz też