Dickinson kontra Dodds

Dickinson kontra Dodds
Coat of arms of the United Kingdom (1837-1952).svg
Sąd Sąd Apelacyjny , Sąd Okręgowy, Wydział Kancelarii
cytaty (1876) 2 Ch D 463
Słowa kluczowe
Oferta i akceptacja

Dickinson v Dodds (1876) 2 Ch D 463 to angielska sprawa dotycząca prawa umów , rozpatrywana przez Court of Appeal , Chancery Division , który orzekł, że powiadomienie przez osobę trzecią o wycofaniu oferty jest skuteczne tak samo jak wycofanie przez osobę, która złożyła oferta. Znaczenie tej sprawy dla wielu studentów prawa umów polega na tym, że obietnica pozostawienia otwartej oferty (opcja) sama w sobie jest umową, którą należy rozważyć.

Fakty

W środę 10 czerwca 1874 r. pan Dodds dostarczył panu Dickinsonowi ofertę sprzedaży niektórych domów za 800 funtów, ofertę otwartą do 9 rano w piątek 12 czerwca. W czwartkowe popołudnie inny mężczyzna, pan Berry, powiedział panu Dickinsonowi, że domy zostały już sprzedane niejakiemu panu Allanowi (który był drugim oskarżonym). Pan Dickinson znalazł pana Doddsa w wagonie kolejowym o 7 rano w piątek, opuszczającego stację kolejową w Darlington i tam wyraził zgodę. Ale pan Dodds powiedział, że jest już za późno. Pan Dickinson pozwał za naruszenie umowy .

Osąd

James LJ utrzymywał, że pan Berry przekazał zawiadomienie o wycofaniu oferty. Po odwołaniu się do dokumentu z 10 czerwca 1874 r. powiedział, co następuje.

Dokument, choć zaczynał się od „wyrażam zgodę na sprzedaż”, był niczym innym jak ofertą i miał być tylko ofertą, gdyż sam Powód mówi nam, że potrzebował czasu na zastanowienie się, czy zawrzeć umowę, czy też nie. . O ile obie strony nie uzgodniły wówczas, że nie została wówczas zawarta żadna umowa, w istocie była to jedynie oferta sprzedaży. Powód, chcąc nie dokończyć umowy w tym czasie, dodaje następującą notatkę: „Ta oferta ma zostać pozostawiona do piątku, 9 rano 12 czerwca 1874 r.” To pokazuje, że była to tylko oferta. Nie uwzględniono zobowiązania ani obietnicy, w jakimkolwiek stopniu można by to uznać za wiążące, aby nie sprzedać majątku do 9 o w piątek rano; ale najwyraźniej Dickinson był zdania, i prawdopodobnie Dodds był tego samego zdania, że ​​on (Dodds) był związany tą obietnicą i nie mógł w żaden sposób się z niej wycofać ani wycofać aż do 9 rano w piątek rano i to prawdopodobnie wyjaśnia wiele z tego, co wydarzyło się później. Ale jest jasne, ustalone prawo, na podstawie jednej z najjaśniejszych zasad prawa, że ​​ta obietnica, będąc zwykłym nudum pactum , nie była wiążąca i że w dowolnym momencie przed całkowitym przyjęciem oferty przez Dickinsona Dodds był tak wolny, jak samego Dickinsona. Cóż, biorąc pod uwagę stan rzeczy, mówi się, że jedynym sposobem, w jaki Dodds mógł zapewnić tę wolność, było faktyczne i wyraźne powiedzenie Dickinsonowi: „Teraz wycofuję swoją ofertę”. Wydaje mi się, że nie ma ani zasady, ani autorytetu dla twierdzenia, że ​​musi nastąpić wyraźne i rzeczywiste wycofanie oferty lub tak zwane wycofanie. Musi, aby stanowić umowę, wyglądać na to, że dwa umysły były jednomyślne , w tym samym momencie, to znaczy, że istniała oferta trwająca do momentu jej przyjęcia. Jeśli nie było takiej ciągłej oferty, to akceptacja jest daremna. Oczywiście może się zdarzyć, że ta mężczyzna jest w jakiś sposób zobowiązany do poinformowania drugiego mężczyzny, że jego zdanie w odniesieniu do oferty zostało zmienione; ale w tym przypadku, ponad wszelką wątpliwość, Powód wiedział, że Dodds nie miał już ochoty sprzedawać mu nieruchomości tak wyraźnie i wyraźnie, jakby Dodds powiedział mu tak wieloma słowami: „Wycofuję ofertę”. Wynika to z oświadczeń samego powoda zawartych w rachunku. Powód twierdzi w istocie, że usłyszawszy i wiedząc, że Dodds nie zamierza już mu sprzedawać i że sprzedaje lub sprzedawał komuś innemu, sądził, że z prawnego punktu widzenia nie może wycofać swojej oferty, co oznacza go do tego przywiązać i starając się go związać, „poszedłem do domu, w którym mieszkał, i zobaczyłem jego teściową, i zostawiłem jej przyjęcie oferty, wiedząc przez cały czas, że całkowicie się zmienił Poprosiłem agenta, aby czuwał nad nim o 7 rano następnego dnia i poszedłem do pociągu tuż przed 9, aby go złapać i dać mu zawiadomienie o przyjęciu tuż przed 9 godzinie, a kiedy to się stało, powiedział mojemu agentowi, a on powiedział mi, że spóźniłeś się, a następnie odrzucił gazetę. Moim zdaniem jest całkiem jasne, że zanim powód podjął jakąkolwiek próbę akceptacji, był on doskonale świadomy, że Dodds zmienił zdanie i że w rzeczywistości zgodził się sprzedać nieruchomość Allanowi. Nie można zatem powiedzieć, że kiedykolwiek istniała ta sama opinia między dwiema stronami, która jest niezbędna z prawnego punktu widzenia do zawarcia umowy. Jestem zatem zdania, że ​​Powód nie udowodnił, że istniała jakakolwiek wiążąca umowa między nim a Doddsem.

Mellish LJ zgodził się i powiedział:

tak jak człowiek, który złożył ofertę, umiera, zanim zostanie ona przyjęta, nie jest możliwe, aby mogła ona zostać przyjęta, tak też, gdy osoba, której złożono ofertę, wie, że nieruchomość została sprzedana komuś innemu, jest to za późno, aby przyjął ofertę iz tego powodu jestem wyraźnie zdania, że ​​nie było wiążącej umowy sprzedaży tej nieruchomości…

Baggallay JA zgodził się.

Znaczenie

Zawiadomienie o wycofaniu oferty może zostać dokonane przez dowolną wiarygodną osobę trzecią. Opcja musi być rozważona, aby była wiążąca.

Zobacz też

Linki zewnętrzne