One More Day został nagrany w 18 miesięcy. Zespół omówił swoją opinię na temat albumu na stronie Arista w 2000 roku. „Czujemy, że mamy najlepszą grupę piosenek, jaką kiedykolwiek mieliśmy na płycie” - powiedziała Dana Williams. „Za każdym razem, gdy nagrywamy płytę, czujemy się w ten sposób – jeśli tego nie robisz, to coś jest nie tak”. Grupa podjęła świadomy wysiłek, aby tym projektem podbić nowe muzyczne terytoria. „Częścią tego, co postanowiliśmy zrobić na tej płycie, było zrobienie czegoś, czego nie robiliśmy wcześniej i próba podejścia do rzeczy w inny sposób” - powiedział Gene Johnson. „Dana i ja podeszliśmy do harmonijnego wokalu inaczej. W rzeczywistości zrobiliśmy wiele harmonijnych wokali na tym albumie; nie ma zbyt wielu Marty'ego samego”. Johnson kontynuował: „Mamy unikalne instrumenty i wszyscy jesteśmy wyróżniającymi się graczami. Więc jedną z rzeczy, których nie chcieliśmy robić, było uzyskanie zbyt dużej ilości lekkiego materiału. Chcieliśmy, żeby było całkiem poważnie”. Zamierzony tytuł albumu miał brzmieć „Stuff” po tytule pierwszego singla. Komercyjna porażka tego singla spowodowała zmianę tytułu i oryginalnej listy utworów albumu.