Kokkinakis przeciwko Grecji

Kokkinakis przeciwko Grecji (skarga nr 14307/88) to przełomowa sprawa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka , rozstrzygnięta w 1993 r., dotycząca zgodności niektórych sankcji za prozelityzm z artykułami 7 i 9 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka . Stosunkiem głosów sześć do trzech orzekł, że wolność uzewnętrzniania religii Świadków Jehowy, chroniona artykułem 9, została naruszona przez grecki rząd. Jeden z sędziów napisał, że ta sprawa ma „szczególne znaczenie”, ponieważ była to „pierwsza prawdziwa sprawa dotycząca wolności wyznania, która trafiła do Trybunału Europejskiego od czasu jego powołania” w 1959 r.

Fakty

Zbrodnia prozelityzmu, zgodnie z prawem greckim, oznaczała w szczególności „każdą bezpośrednią lub pośrednią próbę wtargnięcia w przekonania religijne osoby innego wyznania (eterodoksos) w celu podważenia tych przekonań, czy to w jakikolwiek sposób zachęty lub obietnicy zachęty lub wsparcia moralnego lub pomocy materialnej, lub w oszukańczy sposób lub wykorzystując jego brak doświadczenia, zaufanie, potrzebę, niski poziom intelektualny lub naiwność”. Sąd grecki wyjaśnił później, że „czysto duchowe nauczanie nie jest równoznaczne z prozelityzmem, nawet jeśli demonstruje błędy innych religii i odwodzi od nich potencjalnych uczniów, którzy z własnej woli porzucają swoje pierwotne religie; dzieje się tak dlatego, że nauczanie duchowe jest w charakterze obrzędu kultu wykonywanego dobrowolnie i bez przeszkód. Poza takim duchowym nauczaniem, które może być dobrowolnie przekazywane, jakakolwiek zdecydowana, natrętna próba odciągnięcia uczniów od dominującej religii środkami niezgodnymi z prawem lub moralnie nagannymi stanowi prozelityzm jako zakazany ".

Pan Minos Kokkinakis , Świadek Jehowy , i jego żona, odwiedzili dom pani Kyriakaki w Sitia i wdali się z nią w rozmowę, opisaną przez panią Kyriakaki w następujący sposób: „Natychmiast rozmawiali ze mną o Olofie Palme , czy on był pacyfistą czy nie, i inne tematy, których nie pamiętam. Rozmawiali ze mną o rzeczach, których nie bardzo rozumiałem. To nie była dyskusja, ale ich ciągły monolog. ... Gdyby mi powiedzieli, że są Świadkami Jehowy, to bym ich nie wpuścił. Nie pamiętam, czy mówili mi o Królestwie Niebieskim. W domu przebywali około dziesięciu minut lub kwadransa. To, co mi powiedzieli, miało charakter religijny, ale nie wiem, dlaczego mi to powiedzieli. Nie mogłem od razu wiedzieć, jaki był cel ich wizyty. Być może powiedzieli mi wtedy coś, co miało na celu podważenie moich przekonań religijnych… [Jednakże] dyskusja nie wpłynęła na moje przekonania”. Mąż pani Kyriakaki, który był kantor w miejscowej cerkwi , powiadomił policję i pan Kokkinakis został skazany za prozelityzm.

Pan Kokkinakis odwołał się do ETPC na podstawie artykułów 7, 9, 10 i 14 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Komisja sądu jednogłośnie uznała, że ​​doszło do naruszenia praw Kokkinakisa wynikających z artykułu 9.

Wyrok sądu

Sąd uznał, że zaskarżony środek był przewidziany przez prawo i służył uzasadnionemu celowi na podstawie artykułu 9 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a mianowicie ochronie praw i wolności innych osób. Stwierdzono jednak naruszenie art. 9 (sześcioma głosami do trzech), argumentując, że ingerencja w wolność wyznania Kokkinakisa nie była konieczna w demokratycznym społeczeństwie, ponieważ: „należy dokonać rozróżnienia między składaniem chrześcijańskiego świadectwa a niewłaściwym prozelityzmem Pierwsza odpowiada prawdziwej ewangelizacji, którą raport sporządzony w 1956 roku pod auspicjami Światowej Rady Kościołów określa jako podstawową misję i odpowiedzialność każdego chrześcijanina i każdego Kościoła. Druga reprezentuje jej zepsucie lub deformację. może, zgodnie z tym samym raportem, przybierać formę działań oferujących korzyści materialne lub społeczne w celu pozyskania nowych członków Kościoła lub wywierania niewłaściwego nacisku na osoby w niebezpieczeństwie lub potrzebie; może nawet wiązać się z użyciem przemocy lub praniem mózgu ; bardziej ogólnie, nie jest to zgodne z poszanowaniem wolności myśli, sumienia i wyznania innych osób Analiza sekcji 4 ustawy nr 1363/1938 pokazuje, że odpowiednie kryteria przyjęte przez greckiego ustawodawcę są do pogodzenia z powyższym, jeżeli i w zakresie, w jakim mają one na celu jedynie ukaranie niewłaściwego prozelityzmu, którego Trybunał nie musi definiować w sposób abstrakcyjny w niniejszej sprawie. Trybunał zauważa jednak, że w swoim rozumowaniu sądy greckie ustaliły odpowiedzialność skarżącego poprzez jedynie powtórzenie brzmienia sekcji 4 i nie określiły w wystarczającym stopniu, w jaki sposób oskarżony próbował przekonać swojego sąsiada niewłaściwymi środkami. Żaden z przedstawionych przez nich faktów nie uzasadnia tego stwierdzenia. W związku z tym nie wykazano, aby skazanie skarżącego było uzasadnione w okolicznościach sprawy pilną potrzebą społeczną. Kwestionowany środek nie wydaje się zatem proporcjonalny do zamierzonego uzasadnionego celu”.

Trybunał odrzucił (osiem głosów do jednego) twierdzenie skarżącego, że przepis prawa greckiego będący podstawą jego skazania nie był wystarczająco precyzyjny i jasny, naruszając Artykuł 7.

Trybunał uznał za zbędne badanie sprawy na podstawie art. 10 lub 14.

Sędzia Pettiti przedstawił częściowo zgodną opinię, uznając, że ustawodawstwo karne w Grecji dotyczące prozelityzmu samo w sobie jest sprzeczne z artykułem 9. Sędzia De Meyer przedstawił krótką zbieżną opinię.

Sędziowie Foighel i Loizou łącznie oraz sędzia Valticos złożyli dwa zdania odrębne, uznając, że art. 9 nie został naruszony.

Sędzia Martens złożył częściowo zdanie odrębne, przedstawiając własne uzasadnienie stwierdzenia naruszenia art. 9, a także uznając, że naruszono art. 7.

Linki zewnętrzne